Ale podobno takich zjawisk ma być coraz więcej i częściej.
Miejmy tylko nadzieję, że nie będą aż tak duże zawirowania pogodowe.
U mnie też wczoraj wiało ale bez szaleństw.
Rośliny jakoś sobie poradzą i mam nadzieję, że jeszcze nas zaskoczysz zbiorami.
Połamane pomidory nie wyrywaj, bo odbiją nawet od korzenia i szybko nadrobią zaległości.
Trzymam kciuki, żeby wszystko się udało i nigdy więcej takich strat.
