Choroby i szkodniki Rododendrona

[kukulka]

Jest to "catawbiense grandiflorum" (nie wiem czy poprawnie to napisałam )
@.monka wspomniałaś o nawozie dolistnym, czy chodzi o nawóz z żelazem? Kiedy taki nawóz najlepiej zastosować?
Zgadza się w pobliżu rosną świerki ale było to jedyne miejsce gdzie Rh miałby choć odrobinę cienia (ogródek mam od strony południowej i w lato jest tam jak na patelni ) Mam do obsadzenia jeszcze pas ziemi od strony sąsiada, na razie rosną tam tulipany, irysy i peonie ale zamierzam to zmienić na jesieni i być może posadzę tam właśnie sosny

[@.monka]

dobry jest Acid-Plus producent Schultz, ma bardzo dobry skład i NPK 32-10-10, można go stosować przez cały okres wegetacji, 1 malutka płaska łyżeczka do herbaty ok 2g/na 4 l wody/ 1 krzew ( i nie więcej tych gramów!!!) "mgła" na liście i do każdego podlewania, tu masz oryginalną ulotkę http://www.rootfeed.com/pub/pdf/labels/ ... Azalea.pdf
jest bardzo wydajny, niestety u nas widzę tylko w jednym sklepie i zaszaleli z ceną, jak masz okazję poszukaj u zachodnich sąsiadów,
ale możesz zastosować oczywiście inne, np Ewelina przeczytałam stosuje Magiczna Siła do rododendronów,
istotny jest skład takiego nawozu i wiarygodny producent

i oczywiście ważna woda do podlewania, najlepsza deszczówka i to zebrana z dużego deszczu, twarda woda to niestety kłopoty

[Jurek]

W ubiegłym roku kupiłem odmianę St.Michel- o ile dobrze pamiętam, to raczej miała już te objawy, jednak była przeceniona, więc postanowiłem zaryzykować.
Roślina rośnie dobrze, nie ma na niej obsolutnie sladu choroby grzybowej, natomiast spora część liści jest zniekształcona. Gdzieś wyczytałem, że p. Ciepłucha wycofał (?) tę odmianę z oferty swojej szkółki.
Wydaje mi się, że roślina jest zawirusowana- prosiłbym jednak o opinię znawców tych krzewów.
Czy jest sens uprawiać ją nadal?
Czy choroba jest groźna dla innych rózaneczników rosnących w pobliżu ?

[@.monka]

Jurek liście nowych przyrostów wydają się ok, porównaj ze zdjęciem
on ma takie trochę "dziwaczne" młode liście, bo to wyjątkowo długie i wąskie liście w porównaniu do innych rh

ja bym nie wyrzuciła
może weź go do przechowalni - posadź do samego dobrego kwaśnego torfu do doniczki - wytrząśnij starannie i b. delikatnie starą ziemię (ja bym delikatnie wypłukała, ale Marek nie pozwala ) oberwij wszystkie podejrzane liście, warto też popatrzeć przez lupę na te liście - raczej on wygląda na zagrzybiony do wyleczenia a nie wirus, popatrz też na korzenie, jeśli możesz to odetnij jedną łodygę i zobacz czy jest zdrowa w przekroju i oprysk na grzyby,
no i zadołuj w starannie wybranym miejscu
photo net

poza tym 'St. Michel'/'Mikkeli' (odporny do -37°C) potrzebuje paru lat żeby porządnie zaczął kwitnąć, taki jego urok


Jurek tak sobie jeszcze pomyślałam czy on nie miał za niskiego pH?
teraz po deszczach nie sprawdzisz, ale jak wyglądają te malutkie najmłodsze liście? widać ślady deformacji?

[Jurek]

@.monka- ładna fotka, czy to może Twój St. Michel?
Zauważyłem na niej, po lewej stronie jeden liść, który ma podobne objawy na samym swoim zakończeniu- widzisz to?

[@.monka]

nie to nie mój, znalazłam w googlach i widziałam te liście, trudno się dziwić zobacz jaką zimę przeszedł

ale mam u siebie i rośnie bezproblemowo
a powiedz kiedy go kupowałeś wiosną czy jesienią i czy ta deformacja jest na pąkach liściowych zeszłorocznych?

[Jurek]

Kupowałem go wiosną 2008 i o ile pamiętam, to on miał już takie zdeformowane liście w momencie zakupu. Na starych lisciach też są takie objawy.

[@.monka]

czyli pąki były już u Ciebie..
nie wiem co to może być, o takim virusie nie słyszałam i nie widziałam
jeśli chcesz go ratować to może zrób jak Ci radzę, przyjrzałabym się jeszcze korzeniom, jeśli zbity korzeń to rozszarp bez sentymentów

z 1,5 miesiąca temu rozszarpałam tak korzeń rh u znajomych - bardziej drastycznie niż Marek pokazał na filmie - teraz to po prostu inny krzew

[hanka55]

W ubiegłym roku kupiłem odmianę St.Michel- o ile dobrze pamiętam, to raczej miała już te objawy, jednak była przeceniona, więc postanowiłem zaryzykować.
Roślina rośnie dobrze, nie ma na niej obsolutnie sladu choroby grzybowej, natomiast spora część liści jest zniekształcona. Gdzieś wyczytałem, że p. Ciepłucha wycofał (?) tę odmianę z oferty swojej szkółki.
Wydaje mi się, że roślina jest zawirusowana- prosiłbym jednak o opinię znawców tych krzewów.
Czy jest sens uprawiać ją nadal?
Czy choroba jest groźna dla innych rózaneczników rosnących w pobliżu ?

U Mikkeli, żebrowania i fałdowania liści sa normalne i ma to po rodzicu - brachycarpum ssp. tigerstedtii x smirnowii. !
Nic nie rób, tylko obejrzyj dokładnie Jurku, obrazki:
http://www.alltomtradgard.sobie/forum/view ... orum_id=13


http://www.rhodogarden.com/Hybrids_Spec ... index.html

Niedoborów deformacyjnych - wapniowych, miedziowych, cynkowych - nie widzę.
Moim okiem - zdrowy, jak rydz. :P

[@.monka]

Jurek masz przynajmniej dwie opinie
chory ale nie wiadomo na co i zdrowy jak rydz
niestety zdrowy powinien tak wyglądać

te przyrosty on rzeczywiście ma tak długie i nietypowe wąskie długie pomarszczone na początku liście (przynajmniej u mnie)
zdjęcia ze strony która podała Pani Hanka oraz są ogólnie dostępne w photos.net, właściciela tam akurat nie ma ani nie są zastrzeżone, oczywiście nie są moje jak już wyżej zaznaczyłam

[hanka55]

Prawa autorskie do zdjęć :

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=7183

Opublikowane wyżej zdjęcia należą do Kristiana Theqvist'a
i pochodzą ze strony :
http://www.rhodogarden.com/Hybrids_Spec ... index.html

[@.monka]

I wspaniale że dzięki Panu Kristian Theqvist mamy dokładny przegląd sytuacji jak powinien wyglądać zdrowy rh Mikkeli

a ja..żaden ze mnie fachowiec, ja je tylko uprawiam od lat i chętnie dzielę się moją wiedzą na ich temat (na temat ich przypadłości też)

[Jurek]

Hanka55- ale zerknij do tego wątku:

http://www.forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=24298

Tam włascicielka zupełnie innych odmian ma identycznie zniekształcone liście, jak u mojego St.Michel.

Zobacz, tu na mojej fotce widać dokładnie:



To naprawdę cecha charakterystyczna tej odmiany?
Betix75 ma to samo na liściach "Percy Wiseman" i "Nova Zembla".

[Milosz-s]

Witajcie
Na młodych tegorocznych liściach mojego RH pojawiła się nekroza z którą dotychczas nie miałem do czynienia :







Zmiany pokazują się tylko na młodych liściach.
Nekroza postępuje od końca liścia powodując jego całkowite zaschnięcie w ciągu 2 tygodni.
Krzaki ogólnie są zdrowe, dobrze odżywione, kwitły obficie, dokarmione były dwukrotnie, wczesną wiosną i po kwitnieniu, nawozem SUBSTRAL "Magiczna Siła" przez rozpuszczenie 1 płaskiej łyżki stołowej nawozu + 1 łyżki stołowej siarczanu magnezu, w konewce i podlanie każdego krzewu.
pH kontrolowane na poziomie 5-6 przez podlewanie kwasem ortofosforowym (poniżej 5 tylko bezpośrednio po podlaniu kwasem)

Czy zmiany te można wiązać z błędami w nawożeniu ?

I drugi kłopot nie związany z poprzednim

Zamieranie nowych pędów :



spowodowane jest ono porażeniem łodygi :





przekrój łodygi z nekrozą :



i przekrój poniżej nekrozy :



Jak to zwalczyć ?
Czy spotkaliście się z taką chorobą ?

Krzewy zaatakowane zostały również przez mszyce


z czym dotychczas na Rh nie miałem do czynienia. (tutaj zwalczanie jest proste)

i jeszcze jedno : czy ktoś zna takiego gościa ? Czy może jakoś nam szkodzić ?

[@.monka]

tak wygląda SOD (Sudden Oak Death) rh, jeśli wykluczysz to już może lepiej, ja nie wiem jakie to grzyby, możesz pokazać cały krzew?

photobucket.com