
Mój kawałek świata - rivendel, cz.2
- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Wiesz co Aguś.....Forum zmienia gusty i ma na nas duży wpływ
Ja nigdy nie lubiłam żółtego w ogrodzie , no może z wyjątkiem krokusów i narcyzy
A teraz......zaczynam lubić te słoneczne liliowce, forsycje i masę innych żółcików
...wystarczy napatrzeć się na zdjęcia i jakoś wszystko inaczej wtedy wygląda 

Ja nigdy nie lubiłam żółtego w ogrodzie , no może z wyjątkiem krokusów i narcyzy

A teraz......zaczynam lubić te słoneczne liliowce, forsycje i masę innych żółcików


Pozdrawiam słonecznie - Baśka 

- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22079
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Czytam
patrzę
czytam
patrzę
...
Widzę siebie mocującą się blokami granitu przy budowie murku oporowego i podczas innych ciężkich prac...
I całkiem bezwiednie po raz kolejny przyszedł mi na myśl anachronizm
Kobieto - puchu marny...
Agnieszko - jaki masz pomysł na obudowę kranu?
Potrzebuję inspiracji,mam dwa do ukrycia lub wyeksponowania ładnej obudowy.
Pozdrawiam




Widzę siebie mocującą się blokami granitu przy budowie murku oporowego i podczas innych ciężkich prac...
I całkiem bezwiednie po raz kolejny przyszedł mi na myśl anachronizm
Kobieto - puchu marny...
Agnieszko - jaki masz pomysł na obudowę kranu?
Potrzebuję inspiracji,mam dwa do ukrycia lub wyeksponowania ładnej obudowy.
Pozdrawiam

Aga ileż u Ciebie można się dowiedzieć.
Pomysły pokazane przez Hanię genialne!
Sama szukam czegoś do ogródka, na czym usiądę, podumam... w cieniu świerka...
dlatego pokazuj Aga co tam wymyśliłas
IMHO - In My Humble (albo Honest) Opinion - moim skromnym zdaniem
(albo szczerze mówiąc)
Pomysły pokazane przez Hanię genialne!
Sama szukam czegoś do ogródka, na czym usiądę, podumam... w cieniu świerka...
dlatego pokazuj Aga co tam wymyśliłas

IMHO - In My Humble (albo Honest) Opinion - moim skromnym zdaniem

z uśmiechami Iza
u liski
u liski
Kochani...Urobiona jestem, ledwo nogami powłóczę...
Roboty zrobione mnóstwo!
Dzwoniła Giga z pytaniem czy mam nr tel do Grzesia, bo Jola wpisała w swoją komórkę swój nr a nie jego i pojechały bidulki szukać chłopaka po całym Krotoszynie
Sooorry, Laski- musiałam to napisać!
W międzyczasie coś przesadziłam, posadziłam i wyrwałam tonę chwastów.
Marta, jaśminowca prawie kupiłam, no mozna uznać ,że już go mam
Parzydło od Gigulca!

coś mi urosło fioletowego, ładnego bardzo.
to różowe z tyłu, to córcia...Tez ładna urosła

róza,już chyba czwarta

Roboty zrobione mnóstwo!
Dzwoniła Giga z pytaniem czy mam nr tel do Grzesia, bo Jola wpisała w swoją komórkę swój nr a nie jego i pojechały bidulki szukać chłopaka po całym Krotoszynie

Sooorry, Laski- musiałam to napisać!

W międzyczasie coś przesadziłam, posadziłam i wyrwałam tonę chwastów.
Marta, jaśminowca prawie kupiłam, no mozna uznać ,że już go mam

Parzydło od Gigulca!

coś mi urosło fioletowego, ładnego bardzo.
to różowe z tyłu, to córcia...Tez ładna urosła


róza,już chyba czwarta


Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
Dala, nie wiem, czy znalazły Grzesia! Giga miała zadzwonić z imprezy
Nie kamufluję, moje szkodniki we wiosennym wątku chyba są...
Ania, u nas słoneczko było i bardzo ciepło aczkolwiek wietrznie.
Robiło się bardzo fajnie, byleby jutro nie padało.
I dokładnie tak- w krótkich rękawkach
Kochanie, ja wczoraj zmarzłam.
A róże kwitną baaaardzo opornie...

Nie kamufluję, moje szkodniki we wiosennym wątku chyba są...
Ania, u nas słoneczko było i bardzo ciepło aczkolwiek wietrznie.
Robiło się bardzo fajnie, byleby jutro nie padało.
I dokładnie tak- w krótkich rękawkach

Kochanie, ja wczoraj zmarzłam.
A róże kwitną baaaardzo opornie...
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę