Zielony ogród w lesie.
Hanka Ciebie to nie powinni miesiąc z tej narkozy wybudzać
To byłoby może korzystniejsze z punku widzenia NFZ 


Pozdrawiam. Agnieszka.
Moje ogródkowe początki
Moje ogródkowe początki
- HannaCS
- 500p
- Posty: 852
- Od: 18 cze 2008, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Floryda
Agnieszka kochana no nie przesadzaj... po miesiącu to już korzenie na drugim piętrze bym miała (leżałam na piątym)Ines1977 pisze:Hanka Ciebie to nie powinni miesiąc z tej narkozy wybudzaćTo byłoby może korzystniejsze z punku widzenia NFZ
już ja od NFZ nic nie chcę, niech na drzewo spadają... ja na nich nie mam czasu

wiesz, ile mam zajęć innych....
płytki do kuchni kupione po długim poszukiwaniu, ale mebli nie mogę znależć.. a jak już są to takie ceny.... że szkoda słów

- HannaCS
- 500p
- Posty: 852
- Od: 18 cze 2008, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Floryda
no widzisz Grażynko dobrze mówisz, nie ma to jak rehabilitacja na świeżym powietrzu...ksiegowa pisze:Wszystko pięknie rośnie,a robota nie zając nie ucieknie,zwolnij trochę.Jasne ,że to najlepsza rehabilitacja i jeszcze na powietrzu,ale..................Zwolnij chociaż trochę.Życzę zdrówka Grażyna
heheh lecę zaraz zgodnie z zaleceniami w teren

- HannaCS
- 500p
- Posty: 852
- Od: 18 cze 2008, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Floryda
Przez budowę i inne przedsięwzięcia rodzinno - różne nie miałam czasu jechać do mojego lesnego raju..
mając jednak na uwadze ostatnie deszcze i ogólnie aurę musieliśmy pojechać, żeby skosić przynajmniej trawę, która wybujała jak to moja córka nazwała jak równikowy las
a tak poważnie to rzeczywiście tak wyrośnietej nie miałam okazji oglądać, zawsze ładnie przycinana a tym razem zapuszczona okrutnie.
jednak są też miłe akcenty w moim lesie, np. borówki sztuk 5 krzaki kilkuletnie wysokie na ok metr owocują w tym roku super
gdzie się nie zajrzy pod gałązkę, to takie widoki:

poziomki, ku uciesze córki:

agrest ku uciesze mojej połowki:

mając jednak na uwadze ostatnie deszcze i ogólnie aurę musieliśmy pojechać, żeby skosić przynajmniej trawę, która wybujała jak to moja córka nazwała jak równikowy las

a tak poważnie to rzeczywiście tak wyrośnietej nie miałam okazji oglądać, zawsze ładnie przycinana a tym razem zapuszczona okrutnie.
jednak są też miłe akcenty w moim lesie, np. borówki sztuk 5 krzaki kilkuletnie wysokie na ok metr owocują w tym roku super
gdzie się nie zajrzy pod gałązkę, to takie widoki:


poziomki, ku uciesze córki:

agrest ku uciesze mojej połowki:

- HannaCS
- 500p
- Posty: 852
- Od: 18 cze 2008, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Floryda
Mój rododendron w tym roku kwitł jak nigdy, naliczyłam chyba 11 kwiatostanów - padnietych już ale były.
niestety nie miałam okazji zobaczyć go w całej okazałości ale teraz po kwitnieniu wygląda tak

nieco nad RD jest jeszcze inny kwiatek... taki w białej bluzie pilnujący grilla.. i to, to nawet ziółko jest nie tylko kwiatek
niestety nie miałam okazji zobaczyć go w całej okazałości ale teraz po kwitnieniu wygląda tak

nieco nad RD jest jeszcze inny kwiatek... taki w białej bluzie pilnujący grilla.. i to, to nawet ziółko jest nie tylko kwiatek

oj Haniu szalejesz, a tu trzeba troszkę jednak na to kolano uważać, piekne hosty i jaka tóżnorodnosc, jak się rozrosną to dopiero będzie co oglądać, rododendron całkiem pieknie ci sie popisał, i zadatki na przyszły tok tez poczynił, roslinki chyba chą ci wynagrodzi tę pracę nad nimi:)
pozdrawiam cieplutko
pozdrawiam cieplutko
"Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy. Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna, żeby nie można było odkryć oazy. Zawsze gdzieś czeka jakaś mała radość. Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie."
- HannaCS
- 500p
- Posty: 852
- Od: 18 cze 2008, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Floryda
Uluś masz rację na zwolnieniu jestem a zaganiana, że taczki puste mam nie ma czasu załadować...
Ewelino mam taką nadzieję, bo nakupiłam ich całe mnóstwo ale wszystkie z ub roku lub tego.. I jak patrzę na forum jakie ludzie mają to.. ach chciałoby się takie już mieć..
Lidziu może to i dobry pomysł
Lecę nową szkołę gadziętom (dzieciom) załatwiać
Ewelino mam taką nadzieję, bo nakupiłam ich całe mnóstwo ale wszystkie z ub roku lub tego.. I jak patrzę na forum jakie ludzie mają to.. ach chciałoby się takie już mieć..
Lidziu może to i dobry pomysł

Lecę nową szkołę gadziętom (dzieciom) załatwiać
