Czytając ten wątek natknęłam się na kilka cennych informacji. Sama od niedawna jestem zainteresowana przygarnięciem papiruska nie tylko ze względu na jego egzotykę i szybki przyrost ale też dla innego waloru. Wyczytałam gdzieś, i to w dwóch różnych źródłach, że ta roślinka rzeczywiście pochłania sporo wody, ale ponoć zatrzymuje w swoich tkankach jedynie 2% z tego, co wypije a pozostałe 98% oddaje otoczeniu w postaci pary wodnej. Stąd niektórzy polecają trzymać ją w sąsiedztwie roślin, które z kolei potrzebują dużo wilgoci w powietrzu. Chciałabym zapytać, czy ktoś z Was przekonał się może o prawdziwości takiej tezy? Pytam, bo mam kilka roślin wymagających dużej wilgotności powietrza wokół siebie, a ja z kolei nie potrafię zraszać ich tak, by nie zalać mebli i innych stojących w pobliżu sprzętów

Pozdrawiam wszystkich serdecznie,
Iza