Róża - co się porobiło? :)

[Wojtek76]

Kupiłem w zeszłym roku różę taką oto:



Wysokość - ok. 35 cm, kwiaty duże, pełne, koloru kremowego.

Rosła sobie ta róża, rosła, kwiaty opadły, pojawiły się dłuugie gałązki. Po zimie gałązki przyciąłem o kilka centymetrów. Potem pojawiło się więcej gałązek, coraz dłuższych. Dziś ta róża wygląda tak:



Wysokość: ok. 160 cm, kwiaty maleńkie, puste, koloru białego.

Kto pomoże rozwikłać tę zagadkę?

[kania]

Pewnie pojawiły się "dzikuski" z podkładki - też ładne

[x_P-42]

Musisz paść na kolana i wyśledzić, czy szlachetny szczep przetrwał zimę - oceń, czy jest coś innego niż "dzik".Jeśli tak, musisz ostrożnie wyłamać dziczki, aby nie tłamsiły szlachetnej rózyczki.

[Wojtek76]

A myślałem, że jakimś cudownym sposobem wyhodowałem hybrydę ;)

Dziękuję za błyskawiczny odzew!

Dopiero teraz, gdy umieszczałem powyższe zdjęcia zauważyłem, że róża z zeszłego roku miała inne liście. Jutro faktycznie padnę na kolana i będę ich szukał, ale coś mi się zdaje, że marne szanse. Tych "dzików" jest cały gąszcz
Ale, jak sugeruje kania, te "dziki" też mają swój urok

[x_P-42]

Prawda, pewnie pachną ślicznie

[Wojtek76]

Tak, prawda - pachną bardzo ładnie i pączków jest mnóstwo.
Nawet nie pamiętam, czy ta szlachetna poprzedniczka tak ładnie pachniała...