Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 3 cz.2009r.
- empuza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4296
- Od: 4 cze 2007, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Alutko, kochanie zerknij do mnie proszę.
Może Ty będziesz wiedziała cos o moich NN.
Buziaki - słodziaki
Może Ty będziesz wiedziała cos o moich NN.
Buziaki - słodziaki
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2417
- Od: 24 kwie 2008, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: BRZESKO
Róże piękne, zachwyciła mnie MM Blue i Dioessence
______________
cieplutko Danuta
http://www.forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=19218

______________
cieplutko Danuta
http://www.forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=19218
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Cud, miód, malinka jak mówi slogan.
Szkoda, że jeszcze nie czuć zapachu.
Ale może kiedyś ....???????
Szkoda, że jeszcze nie czuć zapachu.
Ale może kiedyś ....???????

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Alutku, Ty jesteś kochana dziewczyna. 
Dziękuję Ci za dobre chęci podzielenia się Twoimi skarbami, ale wiesz u mnie niewiele już da się wcisnąć, no chyba
żeby na siłę. Jakby coś szczególnie mi się podobało i pasowało do mojego lilipuciego, i do tego jakbym znalazła dla
niego jakieś miejsce to dam Ci znać kochana.
Ale wiesz że mi największą radość sprawi gdybyś Ty chciała przyjąć coś ode mnie
Wiesz ja nie mam komu dawać bo w sąsiedztwie to tylko marnują to co im dałam i szkoda się wysilać.
A chętnie bym Ci przygotowała kilka małych pojemniczków z różnościami co mam w naddatku.
Buziaki wielkie jak wiatraki


Dziękuję Ci za dobre chęci podzielenia się Twoimi skarbami, ale wiesz u mnie niewiele już da się wcisnąć, no chyba
żeby na siłę. Jakby coś szczególnie mi się podobało i pasowało do mojego lilipuciego, i do tego jakbym znalazła dla
niego jakieś miejsce to dam Ci znać kochana.
Ale wiesz że mi największą radość sprawi gdybyś Ty chciała przyjąć coś ode mnie

Wiesz ja nie mam komu dawać bo w sąsiedztwie to tylko marnują to co im dałam i szkoda się wysilać.
A chętnie bym Ci przygotowała kilka małych pojemniczków z różnościami co mam w naddatku.

Buziaki wielkie jak wiatraki

Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- Fleur 78
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2207
- Od: 17 lip 2007, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Yvelines, Francja
Danusiu, Grażynko, dziękuję za miłe słówko!
Wiesiu, z wieloma osobami mam niestety podobne doświadczenia...
Może umówmy się tak: Ty obserwuj co Ci się u mnie podoba a nie masz , ja będę obserwowała co mi się u Ciebie podoba a ja nie mam (naturalnie z tych roślin, które się da podzielić) i jak tylko czegoś któraś zapragnie, natychmiast daje znać! O.K.?
Bisous jak hiboux!


abeille pisze: Wiesz ja nie mam komu dawać bo w sąsiedztwie to tylko marnują to co im dałam i szkoda się wysilać.
A chętnie bym Ci przygotowała kilka małych pojemniczków z różnościami co mam w naddatku.![]()
Wiesiu, z wieloma osobami mam niestety podobne doświadczenia...


Może umówmy się tak: Ty obserwuj co Ci się u mnie podoba a nie masz , ja będę obserwowała co mi się u Ciebie podoba a ja nie mam (naturalnie z tych roślin, które się da podzielić) i jak tylko czegoś któraś zapragnie, natychmiast daje znać! O.K.?

Bisous jak hiboux!




-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Witam Gospodynię podparyskiego raju
. Spaceruję już dłuższą chwilę i mam coraz większe oczy
Aluniu - b a j k a ! Nie mam siły wracać
Jakież urocze masz róże! Moje nieziszczone marzenia- sztamowe i wszystkie bez wyjątku , są dosłownie katalogowe
. A już w oprawie deszczowych kropelek wyglądają, ni mniej, ni więcej, jak klejnoty .
Trochę biedne pozostałe kwiatuszki , w cieniu królowych muszą dokładać wszelkich starań, żeby zostać
zauważonymi
. Trytoma na przykład, wysiliła się maksymalnie i te wspaniałe pochodnie, mogą śmiało
konkurować z różami.
Powiem krótko - jestem oczarowana ! Buzielki jak deszczu kropelki


Aluniu - b a j k a ! Nie mam siły wracać

Jakież urocze masz róże! Moje nieziszczone marzenia- sztamowe i wszystkie bez wyjątku , są dosłownie katalogowe

Trochę biedne pozostałe kwiatuszki , w cieniu królowych muszą dokładać wszelkich starań, żeby zostać
zauważonymi

konkurować z różami.
Powiem krótko - jestem oczarowana ! Buzielki jak deszczu kropelki

- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Alutku, zgoda na Twoją metodę. Jak będę biegać w Twoim ogródku i będzie mi się coś podobać co da się podzielić to
daję Ci znać
I nic nie przygotowuję na zapas tylko czekam na Twój znak
OK OK OK
Buziątka jak urocze szczeniątka
daję Ci znać

I nic nie przygotowuję na zapas tylko czekam na Twój znak



OK OK OK
Buziątka jak urocze szczeniątka

Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- Fleur 78
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2207
- Od: 17 lip 2007, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Yvelines, Francja
Właśnie zdałam sobie sprawę, że pewnie nie wszyscy miłośnicy róż należący do grona moich Gości, zaglądają regularnie na forumowe strony dla Różomaniaków. Pozwolę więc sobie skierować Was do Obrazkowego poradnika letniego cięcia róż.
A teraz witam serdecznie ogrodowych Gości!
Aneczko, z tymi sztamowymi różami to mam właśnie twardy orzech do zgryzienia...
A dokładnie z tymi , ktore tak lubisz, zwanymi tutaj "płaczącymi". Sadząc je, myślałam, że ta podpórka w kształcie parasola nie jest niezbędna. Okazuje się jednak, że jeśli jej nie ma, istnieje ryzyko że cała korona może się odłamać w miejscu szczepienia pod ciężarem kwiatów...
No i pojawia się problem, bardzo złożony. Po pierwsze, znacznie trudniej jest zainstalować taką podpórkę gdy róża już jest posadzona, po drugie, te podpórki, które są w sprzedaży (50- 60€
za sztukę a ja mam "płaczące 3 sztuki...) nie są bardzo solidne i po kilku latach mogą się połamać. Można zamowic z kutego żelaza. Ładna, solidna... 600€ za sztukę! 8) Jak się komuś uda przekonać mojego M. ,żeby się zgodził na takie 3 sztuki, skopię mu cały ogródek!
No więc teraz łamię sobie głowę, co by tu skombinować własnym sumptem, żeby było super wytrzymałe ale w rozsądnej cenie...
Jestem właśnie na etapie prętów do zbrojenia betonu...

Buziaki jak polne maki! (przynajmniej nie potrzebują podpórek!
)
Mariolu, Louis de Funès sam sobie ją wybrał!
Czytałam gdzieś, że oglądając nowe kreacje Meilland' u kiedy zobaczył tę różę, niezwykle mu się spodobała i wyraził życzenie, żeby nosiła jego imię. Oczywiście nie musiał długo prosić:
Bo w nawale tych wszystkich pięknych roślin mogłabym, nie daj Boże, przegapić jakiś smakowity kąsek.... 
Buziaczki jak zwierzaczki!

A teraz witam serdecznie ogrodowych Gości!
hanka55 pisze: Na końcówkę Zeusa! (...) francuska choroba.



Aneczko, z tymi sztamowymi różami to mam właśnie twardy orzech do zgryzienia...


No i pojawia się problem, bardzo złożony. Po pierwsze, znacznie trudniej jest zainstalować taką podpórkę gdy róża już jest posadzona, po drugie, te podpórki, które są w sprzedaży (50- 60€


No więc teraz łamię sobie głowę, co by tu skombinować własnym sumptem, żeby było super wytrzymałe ale w rozsądnej cenie...








Buziaki jak polne maki! (przynajmniej nie potrzebują podpórek!

Mariolu, Louis de Funès sam sobie ją wybrał!


Co nie przeszkadza, żebyś organizowała sesje reklamowe...abeille pisze: I nic nie przygotowuję na zapas tylko czekam na Twój znak![]()
![]()
![]()
OK OK OK




Buziaczki jak zwierzaczki!


- Fleur 78
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2207
- Od: 17 lip 2007, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Yvelines, Francja
Do kija to nie bardzo, bo kij za kilka lat zgnije i się złamie...coma95 pisze:A może do tych sztamowych wystarczy jakiaś solidna obręcz od koła roweru czy wózka ?
Można ją ładnie odmalować, piastę przymocować do kija i gotowe ?


Ale koło od roweru czy innego wózka jest do przemyślenia... (Po 2 czy 3 latach i tak już go nie będzie widać.) Tylko jak je przymocować do pionowych prętów?
W Giverny wygląda to tak:


- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22066
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
To jest sposób .... trzeba znaleźć wykonawcę nie ma rady...
Ja mam trochę więcej czasu bo moje 2 młodziutkie sztamówki tak szybko nie rozkrzewią swoich koron ale... już mam problem po ostatnich wiatro-deszczach...
Mimo,że mała korona drobnokwiatowej białej - pociągnęła za sobą bambusowy patyk i leżą właśnie na rabacie oczekując mojej pomocy.
Oczywiście jak tylko przestanie lać lecę wbić jakąś rurę do czasu jak wymyślę coś konkretniejszego
A wydawało mi się,że taka drobnica spokojnie poczeka na zakup własciwej podpory...
niestety aura nie sprzyja tandetnym rozwiązaniom.
W nawale narzekań zapomniałam powiedzieć po co przyszłam ...
choć to wiadomo,że przyszłam by nasycić oczy i duszę ... poczuć jak smakuje być w raju.
Pozdrawiam serdecznie

Ja mam trochę więcej czasu bo moje 2 młodziutkie sztamówki tak szybko nie rozkrzewią swoich koron ale... już mam problem po ostatnich wiatro-deszczach...
Mimo,że mała korona drobnokwiatowej białej - pociągnęła za sobą bambusowy patyk i leżą właśnie na rabacie oczekując mojej pomocy.
Oczywiście jak tylko przestanie lać lecę wbić jakąś rurę do czasu jak wymyślę coś konkretniejszego

A wydawało mi się,że taka drobnica spokojnie poczeka na zakup własciwej podpory...
niestety aura nie sprzyja tandetnym rozwiązaniom.
W nawale narzekań zapomniałam powiedzieć po co przyszłam ...
choć to wiadomo,że przyszłam by nasycić oczy i duszę ... poczuć jak smakuje być w raju.
Pozdrawiam serdecznie

- Fleur 78
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2207
- Od: 17 lip 2007, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Yvelines, Francja
No to jeszcze kilka widoczków.
Jasna po lewej: L' Alcazar (Elfe), czczczczerwona, Anonim... ale uwielbiam ją za jej niesamowity kolor!
Pullman Orient Express
Rosa Gallica Versicolor (Rosa Mundi), w towarzystwie jasminu o oszalamiajacym zapachu i... chwaścika
Fuchsia Meillandécor, która potrzebuje (niestety
) parasolowej podpórki ( a ja bym wolała, żeby była taka, a nie napuszona...
)
Paul Neyron (Kupiłam go, bo wyczytałam na jakimś forum, że jak Paul Neyron kwitnie, jest święto w ogrodzie. I rzeczywiście! Jak P. N. kwitnie, JEST święto w ogrodzie! )
Paul Neyron , Co za kwiaty! Co za zapach!
Louis de Funès
Poullman Orient Express a z jego prawej fragment Paul Ricard

Je n' ai que 25 ans
Kącik czerwono- żółto- pomarańczowy.

Jasna po lewej: L' Alcazar (Elfe), czczczczerwona, Anonim... ale uwielbiam ją za jej niesamowity kolor!

Pullman Orient Express

Rosa Gallica Versicolor (Rosa Mundi), w towarzystwie jasminu o oszalamiajacym zapachu i... chwaścika


Fuchsia Meillandécor, która potrzebuje (niestety



Paul Neyron (Kupiłam go, bo wyczytałam na jakimś forum, że jak Paul Neyron kwitnie, jest święto w ogrodzie. I rzeczywiście! Jak P. N. kwitnie, JEST święto w ogrodzie! )

Paul Neyron , Co za kwiaty! Co za zapach!

Louis de Funès

Poullman Orient Express a z jego prawej fragment Paul Ricard

Je n' ai que 25 ans

Kącik czerwono- żółto- pomarańczowy.
