Nie ma róży bez kolców... różanka u Ewy.

Zablokowany
Awatar użytkownika
giza
1000p
1000p
Posty: 1717
Od: 1 paź 2007, o 00:40
Lokalizacja: Wrocław

Post »

.............. itd ;:215
Pozdrawiam, giza vel Gabryśka:)

Rewolta – 05.2007r. C.d. 2009
magdala

Post »

Ewo :D
Jestem u Ciebie po raz pierwszy i dech mi zaparło ! Ta Colette z naparstnicą -to po prostu bajka...
Mam na swojej działce kilka róż ,nawet jedną pienną niegdyś sama zaszczepiłam !
Ale ze wstydem przyznam się :oops: :oops: ,że w poprzednich latach trochę machnęłam na nie ręką wychodząc z założenia : co przeżyje to przeżyje :(
Chyba zmęczyła mnie walka z plamistościami ,mszycami itp.
Widząc jednak ogrody na forum -i to Takie ogrody jak Twój-nawracam się różanie....Ten rok będzie rokiem troski i opieki :D :D Przecudne są Twoje róże.
Przejżałam Twój wątek ,zapisałam składniki ziemi ,preparaty itp.Do dzieła!
A powiedz mi Ewo -na rabatach rośnie też ostrogowiec -czy to jakaś większa odmiana ,czy po prostu korzysta on z różanych nawozów? Mój ma maciupeńkie kwiatki...
Jak to jest z naparstnicą ? Ja znajduję samosiejki ,ale potem giną mi gdzieś -to bylina czy jednoroczniak?
Dzwonków brzoskwiniolistnych na mojej działce jest zatrzęsienie,rozsiewają się jak chwasty ,a więc dodatki prawie juz mam -tylko teraz Królową kupić :D :D :D
Magda.
Awatar użytkownika
Agawa
1000p
1000p
Posty: 1252
Od: 4 wrz 2008, o 10:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post »

Ewuś pięknie u Ciebie, dzwonki wśród róż świetnie wyglądają. No i ta bonica... bardzo mi się podoba. A możesz zdradzić co to za roślinka co rośnie przed nią? Taki rózowy kwiat?
słonecznie
Lidka
Agawa walczy w ogrodzie
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Post »

Witajcie przy porannej kawce :D
Aszko, Oliwko, Gosiu, Moniu, Gabrysiu, Magdo, Lidko

dziękuję wam za te miłe słowa :D , kochane jesteście ;:196
dzwonki i naparstnice już wyszły spod mojej kontroli i same się sieją gdzie chcą - chyba w myśl :im bliżej królowej tym lepiej :lol:
Gosiu- Alchymist kupiony w donicy wiosną miał już paki, kwiat jest zmienny , kolor sie zmienia w zależności od pory dnia, swiatła itd.
tego Pilgrima warto kupić! jest bardzo zdrowy, naprawde dobrze i szybko rośnie! jestem z niego bardzo zadowolona ;)
Magdo- witam!
Gratuluję powodzenia w szczepieniu! Sama chce to zrobić w tym roku. Zobacze jakie bedą efekty? :wink:
Ostrogowiec chyba zwykły ale jak piszesz, ciągnie papu od róż, poza tym niektore kępy są stare i rozrośnięte.
Daj mu 2 lata a będzie z niego wielki krzak!! :D
Naparstnica to dwulatek. kwitnie na drugi rok po wysiewie . Mozna ją zostawić jeszcze dlużej ale wtedy ma więcej kwiatów z kępy ale za to małe i nie atrakcyjne. ja wyrzucam po 2 latach. I tak jest ich wszedzie pelno !
Życzę ci Magdo wiele radości w uprawie roż! Mimo calego zachodu przy nich, chyba warto! ;:2

Lidziu
przed Boniką jest ostrogowiec- to bylina z grubym korzeniem palowym, bardzo odporna na suszę, kwitnie do mrozów.
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

a u mnie naparstnica kiepsko się rozsiewa :( w zasadzie wcale chyba się nie sieje :( za każdym razem po kupieniu pięknie kwitnie, za rok już słabiej, a później znika i trzeba kupić kolejne :roll:
magdala

Post »

gloriadei pisze: Gratuluję powodzenia w szczepieniu! Sama chce to zrobić w tym roku. Zobacze jakie bedą efekty?
Ewo :D :D -ja nawet zdziwiłam się jak to łatwo poszło -szczepienie zrobiłam chyba w trzecim roku mojego działkowania w sierpniu na dzikiej róży. Miałam tylko wskazówki obrazkowe z gazety i taki zestawik do szczepienia ze sklepu ogrodniczego -maść i taśma. Zaszczepiłam chyba 3 oczka róży Fairy -jedno przyjęło się najładniej i kwitła super! Ale w tamtym roku nie zapezpieczyłam jej dokładnie i złamała się od wiatru poniżej miejsca szczepienia :cry: :cry:
Dzisiaj byłam troszkę na działce i nawet upatrzyłam sobie nowe miejsce na róże ,bardzo słoneczne ... :P Tylko muszę teraz pertraktować z moim mężem ,żeby oddał mi ten kawałek (bo to w tejonie warzywek...)
Magda.
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post »

Ewuś piękne masz te kompozycje, a Colette to niezwykła gwiazda.. :roll:
Bogusia2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1222
Od: 26 maja 2008, o 20:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Ewo, patrzę z zachwytem na Twoje kompozycje róż z dzwonkami i naparstnicami. Przepiękne. Colette, Eden cudowne. Oczu nie mozna oderwać od ekranu. A mój Eden nie ma jeszcze ani jednego pączka :? .
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
sterlizja36
500p
500p
Posty: 798
Od: 14 paź 2008, o 18:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Ja już nie wiem co pisać,róże po prostu marzenie!Wspaniale je ujęłaś z bylinami.Eden ciągle pięknie pozuje ,jak coś ci się ukorzeni to daj znać ,zrobimy jakąś wymiankę.
Pozdrawiam-Ewa.
Ogród Sterlizja36
Awatar użytkownika
wena
100p
100p
Posty: 101
Od: 20 kwie 2008, o 19:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: południowe krańce Pomorza :)

Post »

O matko ;:154 .... ;:111 ...zaparło mi dech..Kolejny raz, zachwyciłaś mnie swoimi kompozycjami. Cudownie ;:63 .
A moje naparstnice upodobały sobie miejsca przy hortensjach i za nic nie chcą do róż ;:160 . Po tych Twoich zdjęciach, zrobię znów podejście z przesadzeniem młodych roślinek naparstnic, no, kurcze, musi sie udać...:). Dzwonków mam "miliony' :), więc powędrują do róż. Normalnie ściągam od Ciebie , pozwolisz?:)
pozdrawiam cieplutko:)
Bogusia
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Post »

Moniu
naparstnica potrzebuje lekko kwaśnej gleby, wtedy rośnie bardzo bujnie. Może jest u ciebie zbyt dużo wapnia w ziemi i nie pasuje jej pH. Gleba może byc zawapniona np. po budowie domu.
Chętnie podeśle ci nasionka ;)
Magdo
zachęciłaś mnie z tym szczepieniem! :D będę próbować!
Mam nadzieję, że pertraktacje z męzem pójdą gładko ;) i będziesz miała miejsce na nowe róże.
pozdrawiam
Aniu
Dzięki ;) U ciebie widze też coraz więcej różyczek kwitnie! A lista zakópów jeszcze długa :lol: :lol: ,zaraz zacznie brakować miejsca w ogrodzie :lol:
Bogusiu
zycze ci aby Eden pięknie zakwitł u ciebie ;) . Ta róza powoli sie rozrasta ale za to obdarza nas przepięknymi kwiatami!!!
Ewciu
oczywiście,że zrobimy wymiankę ;)
juz zaczynam wsadzac zielne sadzonki pod słoik.
Na sąsiedniej ulicy rosnie piękna różowa róża, chyba jakaś historyczna i skubnęłam gałązkę :oops: , oby sie ukorzeniła :roll:
weno
ciesze się, że ci się spodobało :D
naparstnice przy hortensjach chyba tez dobrze się prezentują?
teraz po deszczach jest dobry czas na przesadzanie młodych sadzonek, życzę ci aby się zadomowiły przy różach ;)
miło mi, z te zdjecia były dla ciebie inspiracja :D ściągaj do woli!! :wink:

Jeszcze kilka zdjęć po wczorajszym deszczu;

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Rosarium Uetersen, Bonica, Iceberg, Colette.
Awatar użytkownika
Daisy
1000p
1000p
Posty: 1756
Od: 11 lut 2008, o 22:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Ślicznie, prześlicznie!!! Kompozycje z naparstnicą cudne, zachwycające, romantyczne, jak z wiejskiego angielskiego ogrodu!

Ewciu, Twoja Iceberg a moja Ice Lady to to samo... :D
Pozdrawiam serdecznie :) Ewa
Ogródek Daisy, cz.1, cz.2, cz.3,
aktualny
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

Ewciu, dobiłaś mnie tymi fotkami :roll: Ja o takich rózach mogę w tym roku pomarzyć :( U mnie wszystkie 137 róż pożartych przez sarny :cry:
Co do ziemi dla naparstnic - mozliwe, ze to jest przyczyną - muszę zatem wsadzać je do lepszej ziemi, bo u mnie grunt zupełnie wapienny (pod spodem skała wapienna już na głębokości 20cm) :roll: Dziękuję za wskazówkę :wink:
Awatar użytkownika
Daisy
1000p
1000p
Posty: 1756
Od: 11 lut 2008, o 22:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

O rany Moniko, 137 róż pożarły? :shock: O rany, jaka szkoda, strasznie mi przykro :(

Może jednak coś zakwitnie w drugiej połowie lata? Masz już jakiś pomysł jak zabezpieczyć róże przed ich amatorkami ?
Pozdrawiam serdecznie :) Ewa
Ogródek Daisy, cz.1, cz.2, cz.3,
aktualny
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

Daisy pisze:O rany Moniko, 137 róż pożarły? :shock: O rany, jaka szkoda, strasznie mi przykro :(

Może jednak coś zakwitnie w drugiej połowie lata? Masz już jakiś pomysł jak zabezpieczyć róże przed ich amatorkami ?
Nie w całosci, ale każda jest przynajmniej trochę uszkodzona :cry: Niektóre pożarte do łysych badylków (zobacz na fotki u mnie), a niektóre mają zjedzone same pąki. Część rózyczek ma jakieś małe pączusie, więc może uda się je przechować. Dzisiaj wybieram się na działkę, żeby rozwiesić płytki CD - ponoć jest szansa, że odstraszą :roll: Na 100% ten sposób działa na ptaki, ale nie wiem, czy na sarenki również :? Niestety wieszanie mydła trochę mnie przeraza, bo wraz z deszczem będzie się rozpuszczało i wnikało w korzenie, co raczej nie wpłynie dobrze na uprawy :roll:
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”