Czy oprócz tego co widać są jakieś smugi na łodygach i ogonkach liściowych ?
kozula
Jak Amistar się pojawił kilka lat temu to miał być rewelacyjnym środkiem interwencyjnym. Z upływem czasu zaczęto go zalecać do początkowych oprysków w sezonie, czyli w charakterze zapobiegawczym. Moim zdaniem nie jest on idealny - nie nadaje się na przykład dla zbyt młodych roślin pomidora.Smolkus1993 pisze:Wiele osób chwali środek Amistar i gdzieś czytałem na forum że to jest środek interwencyjny ,a na jakiejś stronie czytałem że to środek o działaniu zapobiegawczym więc sam już nie wiem ?
Jeżeli plamy występują na całej roślinie , szypułkach i owocach , to któraś z chorób bakteryjnych , bakteryjna cętkowatość pomidora lub bakteryjna plamistość pomidora . W przypadku choroby bakteryjnej zawsze należy porażoną roślinę usunąć , pozostałe pryskać zapobiegawczo Bioseptem , Grevitem lub środkami miedziowymi . Bakteriozy przenoszą się z nasionami , później żródłem choroby są resztki chorych roślin pozostające w ziemi .ankha pisze:U mnie są bardzo podobne kropki na jednym, (kolejnym) krzaku, może w mniejszym stopniu, ale za to objęty jest cały wierzchołek, górne liście i zawiązki kwiatów, a poza tym są smugi brązowe na łodydze i ogonkach liściowych... Intuicyjnie przeznaczyłam go do usunięcia, ale czy na to miejsce można posadzić nowy pomidor, czy lepiej nie, bo też się zarazi?
Dopóki nie pojawi się zaraza na pobliskich zimniakach lub pomidorach u sąsiada , wystarczą opryski Bioseptem lub Grevitem które działają zapobiegawczo przeciwko chorobom bakteryjnym i grzybowym , oraz opryski ze ,świeżego mleka przeciwko chorobom wirusowym . Oprysk z mleka należy wykonywać przed planowanym usuwaniem liści lub wilków . Żeby było cikawiej , nie ma chemicznych środków zapobiegających chorobom wirusowym . Czasem polecany jest w tym przypadku oprysk lekkim olejem Atpolan w stężeniu 0,75 % .tomass pisze:Poraz pierwszy na nowej ( mojej nowej,doprowadzonej do porządku) działce posadziłem kilkanaście krzaków pomidorów.Odmiana beztyczkowa nieznam niestety nazwy, rośnie całkiem dobrze krzaki są zielone i widać już zawiązki małych owoców.Natomiast krzaki tradycyjnych odmian choć wierzchołki są zielone i wyglądają na zdrowe , dolne aż do środkowych pędów bocznych z wierzchu wpadają w fiolet,od spodu żółkną i usychają.
Proszę o radę ,wolałbym unikać oprysków a zaradzić w sposób eko .