Gradobicie
- Szymonambar222
 - 500p

 - Posty: 574
 - Od: 28 gru 2008, o 08:23
 - Lokalizacja: Podhale
 
Ja będę szalała od poniedziałku. Moi Panowie dostawili mi do tunelu (12mx6m) jeszcze 8 metrów. Czyli teraz mój tunel to 20 m / 6m   
   Będę wiec przenosić pomidory, które mi się nie zmieściły do tunelu i posadziłam je w gruncie.
pozdrawiam
			
			
									
						
							pozdrawiam
Agnieszka
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
 
			
						Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
- Karo
 - -Administrator Forum-.

 - Posty: 22083
 - Od: 16 sie 2006, o 14:39
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Centrum Polski
 - Kontakt:
 
Gradobicie  zniszczyło trochę  liście  mojego  styrakowca i niektórych  funkii 

ale to co dzieje się za oknem w tej chwili przyprawia mnie o lęk
Od pól godziny woda leje się z nieba strumieniem.
Słychać jeden wielki szum deszczu uderzającego o dach,ulicą płynie potok...
to chyba oberwanie chmury.
Ciekawe jak wytrzyma to mój ogród?
Przekonam się jutro ale obawiam sie...
			
			
									
						
										
						
ale to co dzieje się za oknem w tej chwili przyprawia mnie o lęk
Od pól godziny woda leje się z nieba strumieniem.
Słychać jeden wielki szum deszczu uderzającego o dach,ulicą płynie potok...
to chyba oberwanie chmury.
Ciekawe jak wytrzyma to mój ogród?
Przekonam się jutro ale obawiam sie...
- Tula
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1227
 - Od: 7 lut 2009, o 15:00
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów
 
KaRo i jak, podliczyłaś już straty? U mnie co prawda gradu nie było, ale mimo zapowiedzi poprawy pogody wczoraj od samego rana wiał bardzo silny wiatr. Temperatura była wysoka, ale wiatr bardzo silny, jakby ktoś potężną suszarką dmuchał. Wieczorem podali, że prędkość wiatru dochodziła do 180 km/h.  W gruncie roślinom nie zaszkodził specjalnie - tylko z czarnych porzeczek obdarło owoce, dosłownie kilka kuleczek zostało. Resztę osłoniły chwasty 
  Ale za to w donicach masakra. Pikantne papryczki mają liście jakby je mróz ściął, jedna roślinka ogórka umarła, wygląda jakbym ją zanurzyła we wrzątku. Hippeastra mają wszystkie liście połamane. Złotą porzeczkę w formie drzewka musiałam silnie przyciąć bo wiatr wyłamywał gałązki z korony - obcięłam jej prawie całe tegoroczne przyrosty 
 a truskawki w skrzynkach na balkonie mają poobijane owoce 
  Nawet akacje rosnące na "nieużytku" wyglądają, jakby ktoś nimi ulice zamiatał, całe połamane. Grrrr....
			
			
									
						
										
						- Szymonambar222
 - 500p

 - Posty: 574
 - Od: 28 gru 2008, o 08:23
 - Lokalizacja: Podhale
 
 
		
