Ogródkowe rozkosze Hanki - cz.4
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Polecam dokładne przeczytanie wątku i załączonego tam artykułu.
Dokładne obejrzenie róż przy kupnie, nie wyklucza choroby,
ale może uratować Wasz ogród przed szalenie zakaźną chorobą.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 811#906811
Dokładne obejrzenie róż przy kupnie, nie wyklucza choroby,
ale może uratować Wasz ogród przed szalenie zakaźną chorobą.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 811#906811
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Wisienko, na górze miodunka pstra,
na dole jasnota plamista Silver Bacon.
Obie rośliny expansywne, jak diabli i tak żywotne, że eliminują nawet biedną pokrzywkę.
Makito, plamy chorobowe warto kontrolować podczas leczenia, by widzieć czy skuteczny jestsrodek którys tosujemy.
Czy hamuje chorobę, czy też nie hamuje, co oznacza, że dany grzyb jest odporny na zastosowane lekarstwo.
Anuś, gratuluję Giselli - piękna ona i żywotna, jak jej francuska historia. :P
A hosty o tyle fajne, że nawet zwały lodu im nie straszne.
AniuDS, sezon dopiero się zaczyna, trafisz jeszcze nie jedną okazję.
Może angielkę na pniu?
Moni,
za całokształt.
Kolejna mutacja w chusteczce.
Tym razem Glauca Gobosa w wydaniu Smoczego Oka.



na dole jasnota plamista Silver Bacon.
Obie rośliny expansywne, jak diabli i tak żywotne, że eliminują nawet biedną pokrzywkę.

Makito, plamy chorobowe warto kontrolować podczas leczenia, by widzieć czy skuteczny jestsrodek którys tosujemy.
Czy hamuje chorobę, czy też nie hamuje, co oznacza, że dany grzyb jest odporny na zastosowane lekarstwo.
Anuś, gratuluję Giselli - piękna ona i żywotna, jak jej francuska historia. :P
A hosty o tyle fajne, że nawet zwały lodu im nie straszne.
AniuDS, sezon dopiero się zaczyna, trafisz jeszcze nie jedną okazję.
Może angielkę na pniu?

Moni,

Kolejna mutacja w chusteczce.
Tym razem Glauca Gobosa w wydaniu Smoczego Oka.




- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Widzę Hanuś i u Ciebie na hostach ślady ślimakowej działalności.
U mnie
sięgnęła zanitu i wylałam Nemaslug.
Zobaczymy czy podziała.
U mnie

Zobaczymy czy podziała.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Rola i funkcje fosforu w roślinie.
Tu znajdziemy odpowiedź,
dlaczego czasem róże długo się ociągają ze wzrostem, po posadzeniu.
Tu znajdziemy odpowiedź,
dlaczego czasem róże długo się ociągają ze wzrostem, po posadzeniu.

Ja mam podobne, czarno-błyszczace...jakby z krótszymi nogami.
Chociaż...Przy jednej sztuce trudno mówić o inwazji?
Bo u mnie na wszystkich-sztuka jedna, jedyna...
Potem albo spadła, albo pofrunęła
Chociaż...Przy jednej sztuce trudno mówić o inwazji?
Bo u mnie na wszystkich-sztuka jedna, jedyna...
Potem albo spadła, albo pofrunęła

Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Moni, Aguś, ja nie robakolog.
Ale z tego co wiem stosuje się insektycydy systemiczne,
czyli takie, które wnikają w roślinę i czynią ją toksyczną dla WSZYSTKICH.
Używa się tez środków kontaktowych ,
czyli takich powlekających roślinę trującą warstewką, którą zmywa deszcz.
Najbardziej niezawodny sposób to - zbieractwo.
Część zjedzą ptaszki, część - my, część,
jak mówi Aga - odleci, uleci, a dzieci zostawi w ziemi.
Na przyszły sezon.
Nie ma sterylnych ogrodów, nie ma sterylnych ludzi.
Oby tylko nam coś zostało do podziwiania

Ale z tego co wiem stosuje się insektycydy systemiczne,
czyli takie, które wnikają w roślinę i czynią ją toksyczną dla WSZYSTKICH.
Używa się tez środków kontaktowych ,
czyli takich powlekających roślinę trującą warstewką, którą zmywa deszcz.
Najbardziej niezawodny sposób to - zbieractwo.

Część zjedzą ptaszki, część - my, część,
jak mówi Aga - odleci, uleci, a dzieci zostawi w ziemi.

Na przyszły sezon.
Nie ma sterylnych ogrodów, nie ma sterylnych ludzi.
Oby tylko nam coś zostało do podziwiania

- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Madziu, może od razu oprysk przeciwgrzybowy np. z czosnku i pokrzywy?
Mszyce padną przy okazji, bo w pokrzywie jest kwas mrówkowy
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=23788
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=20286
Mszyce padną przy okazji, bo w pokrzywie jest kwas mrówkowy

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=23788
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=20286
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Moniu, ten robak to Kowalik, ja już pisałam o nim Hanivertigo pisze:ten robal to dopiero początek![]()
rok temu było to samo - zaczęło się od jednego, a później nie nadążaliśmy ze zbieraniemdwa razy dziennie zbieraliśmy cały kubek tego paskudztwa
Mąż rozgniatał wszystkie, bo w przeciwnym razie odfruwały i wracały
Niestety to są uroki naszej działki wśród pól i łąk

To chrabąszcz majowy, zaraz ich nie będzie

ja je od zawsze pamiętam, fajnie drapią po plecach jak się je za bluzeczkę wrzuci....
