Leśny ogród Eli -2009

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Niezwykłe zdjęcia kosiej rodzinki. Podziwiam , jak je zdołałaś zrobić z tak bliska.Teleobiektyw? Brawo !
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Zdjęcia fantastyczne ;:180
Elu dziękuję za kwiatuszki ;:196
Awatar użytkownika
jollla500
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10625
Od: 26 cze 2008, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

Super sesja ;:109
Jolllinki ;:3Do Jollla500
Miłością moją są ogrody, wschody słońca i jego zachody......
Awatar użytkownika
Ellaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2591
Od: 6 lip 2008, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
Kontakt:

Post »

larix pisze: Elu- Dzięki za zdjęcia kosowej rodzinki. Fantastyczne! A Pani kosowa pewnie nie chce pozować bo stroi piórka zamiast karmić dzieci :wink: Zazdroszcze Ci tych kosów, aż zieleniałem. Pamiętasz, że pisałem o popielicach, w popielniku mojego letniego domku, których obiecałem zdjęcia? Niestety niepotrzebnie je ruszałem z popielnika gdyż następne miejsce gdzie chciały przezimować to stara butelka po mleku. Ja całą zimę tam nie zaglądałem. Niestety to była ich śmiertelna pułapka zamiast schronienia na zimę. Mam wyrzuty sumienia. Mogłem włączyć grzejnik elektryczny a nie chciec palić w piecu.
Bardzo proszę ;:177 Mam nadzieję, że już odzyskałeś właściwy kolor..... ;:112
Oczywiście pamiętam o popielicach, i przyznam, że miałam nadzieję na fotki....szkoda, że ich im nie zrobiłeś :( ....wtedy to ja bym zzieleniała z zazdrości.... :wink:
Żal zwierzątek, tym bardziej, że są rzadkie.... ;:145
Pozostaje Ci wyciągnąc wnioski na przyszłośc... :roll:
larix pisze: Teraz o mikoryzie - jestem przekonanny do mikoryzy i nie stanowi to sprzeczności z moim zawodem w stosowaniu preparatów mikoryzowych. Powód? Miałem za duże oczekiwania co do efektów po zastosowaniu preparatu. Po gruntownym dokształcaniu doszedłem do wniosku, że preparaty są ok. ale np. pod dęby dosypać ziemi z dąbrowy, pod buki i graby z buczyny itp. Grzybów współżyjących z korzeniami nie ma w ziemi z worków i wtedy preparaty są dobrym rozwiązaniem. A co do grzybów to nie był żart. Czytałem, że po stosowaniu pasty mogą wyrosnąć np. kozaki. Ja tam bym chciał by wyrosły. Choć trzeba by mieć mały lasek.
Ja z działania mikroryzy jestem zadowolona i z pewnością będę ją dalej stosowac.
Co do dosypywania ziemi z dąbrowy pod dęby, a pod buki i graby z buczyny itp., to po pierwsze, takie działania może i mają sens, o ile ma się dośc samozaparcia do żmudnego wożenia z lasu takiej ziemi....ale....czego 'zapalony ogrodnik' nie zrobi dla swoich roślin.... :wink:
Po drugie, trzeba by miec takie lasy liściaste w okolicy, u mnie głównie sosnowe.
Po trzecie, wożenie workami ziemi z lasu jest według mnie 'mrówczą robotą' :roll:
Jest niewydajne i ekonomicznie nieopłacalne, poza tym taka ziemia jest porośnieta runem leśnym i poprzerastana korzeniami. Ukopac ją szpadlem jest baaardzo trudno.
Gdybym miała wozic w workach ziemię z lasu żeby zaspokoic potrzeby mojego ogrodu, życia by mi zabrakło.... :roll:
Ja kupuje ziemię od razu w dużych ilościach, ostatnio kupiłam całą wywrotkę.

Ziemia z worków, to tylko jeden ze składników mieszanki trafiającej pod moje rośliny ;:109

Kozaki rosną koło mnie, naturalnie, w lesie.....rzut beretem....za to w ogrodzie znajduję czasem....psiary....ale to z pewnością nie jest 'zasługa' mikroryzy :wink:
larix pisze: Ziemia z lasów - pewnie u Ciebie w sosnowym lesie piasek ale nad nim jakaś cieniutka warstwa ziemi z igliwia się znajdzie a i same igły i szyszki pod kwasolubne się przyda. Umnie glina a nad gliną ziemia tzw. liściowa gdyż rosą zwykle w lesie buki, graby i dęby z domieszką jadły. W polankach gdzie składują od lat drzewo po wycince jest grubsza warstwa ziemi powstałej z rozkładu kory. W samochodzie mam worki i tzw. kalfas w którym przywoże ziemie z różnych okolic a to torf z pobliskiech łąki a to czerwoną ziemię z Chęcin a to ziemię z sosnowego lasu pod paprotki pospolite i iglaki.

Około 10 cm warstwę wierzchniej, rodzimej ziemi zawsze zostawiam do dalszego wykorzystania, a szyszki przydają się na ściółłkę.
Larix chyba masz ciężarówkę, bo nie wyobrażam sobie wożenia ziemi z lasu samochodem osobowym i wygląda na to, że jesteś prawdziwym 'zapaleńcem'.... :wink: :shock:
Tego gliniastego podłoża zdecydowanie Ci zazdraszczam, ja muszę je kupowac.... :(
larix pisze: Też jestem miłośnikiem host choć gubie się w odmianach. Wciąż coś kupuję, zapominam oznaczyć a póżniej nie wiem co gdzie rośnie. Ty masz widzę piekne i dorodne hosty.
W takim razie dobrze trafiłeś, jest nas tu więcej :wink:
Bardzo chętnie zobaczyłabym Twoje hosty, czy będzie to możliwe, może założysz wątek o swoim ogrodzie :?:
Ja również powiększam swoje hostowe zbiory, mam już około 50 odmian.
Zawsze podpisuję nowe sadzonki, co pozwala mi utrwalic ich nazwy w pamięci.
Używam pociętych na paski plastikowych kubków po jogutach jako znaczników :wink:
Jak na razie nie mam problemu z ich nazwaniem, ani lokalizacją, ale może mam mniejszy ogródek i mniej host :P


Po chwili....o qurczę, ale mam refleks.... :oops: :oops: :oops:
Właśnie odkryłam, że już masz swój wątek.... :o zaraz Cię odwiedzę.... :wink:
Awatar użytkownika
Ellaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2591
Od: 6 lip 2008, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
Kontakt:

Post »

zanna, iga23, Kalmia, bardzo dziękuję :D
Fajnie, że Wam się podoba foto sesja :D
Awatar użytkownika
Ellaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2591
Od: 6 lip 2008, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
Kontakt:

Post »

Tess pisze:Ale fajne zdjęcia, obserwuję od początku :lol:
Dawno się nie odzywałaś Tess, ale fajnie, że tym razem zostawiłaś ślad :D
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Eluś a pokaż proszę trochę twojej leśnej perspektywy - plisss........
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
jollla500
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10625
Od: 26 cze 2008, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

Ja też chętnie bym zobaczyła ;:109
Jolllinki ;:3Do Jollla500
Miłością moją są ogrody, wschody słońca i jego zachody......
Awatar użytkownika
Ellaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2591
Od: 6 lip 2008, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
Kontakt:

Post »

kogra pisze:Świetna historia. ;:215
Tylko gdzie tata kos rąbnął kostkę białego sera?
I żeby maluchy karmić serem ? :shock:
A może to nie ser ...........hmmmmm ......... ;:24
Gdzie rąbnął....w kompostniku zapewne, gdzie wyrzucam różne odpadki kuchenne.
Tam się 'stołują', różne ptaki, a tatuś - kos tak się oswoił z moją obecnością, że nawet gdy przesiewałam sobie kompost przy kompostniku, chodził po odpadkach i wybierał dżdżownice itp., nie bardzo się mną przejmując :shock: :o :!:
Grażynko wyglada na to, że kosy to oportuniści i nie gardzą żadnym pokarmem :wink:
Wygląda mi to na ser feta, a może jednak to ser biały :o
Awatar użytkownika
zanna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1852
Od: 24 maja 2008, o 22:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Moje działkowe kosy też nic a nic nie przejmują się człowiekiem... ba... nawet psem specjalnie się przejmowały, tylko odlatywały kawałek dalej :lol: Spryciule :P
larix
200p
200p
Posty: 238
Od: 23 gru 2008, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Kontakt:

Post »

Elu - dalej mi zielono i już chyba tak zostanie :) Nie żałuj nam zdjęć z Twojego ogrodu i życia rodziny kosów.

Popielic żałuje bardzo, ale to w okolicy częstę stworzenia wiec mam nadzieje, że zamieszkają u mnie ponownie. Będę wtedy o nie dbał i udostępnie im swój piec na zimę.

Różnej ziemi w moich okolicach pod dostatkiem ale też kupiłem ostatnio wywrotkę ziemi a tej którą przywożę w swoim samochodzie kombi używam jako dodatku podobnie jak preparatu mikoryzowego. Bo przecież grzyby w preparatach mikoryzowych, w dużym uproszczeniu, z takiej ziemi zostały wyodrębnione. W samochodzi mieści mi się jakieś 3 do 4 worków i to wystarcza pod jedną lub dwie rośliny. Też czasem myślę czy mi nie odbiło ale w sumie to lubie.
Hosty na razie mam na leśnej działce bo tam glina i wilgoć, chwasty rosną jak szalone ale rośliny które nie lubią wilgoci i ciężkiej ziemi jak np. lawenda nie chcą rosnąć. O podlewaniu nie muszę pamiętać. To dobrze bo wodę mam tylko ze studni. Patent z oznaczaniem gdzie co rośnie jest niezły, muszę zastosować go u siebie.

Twoja walka z piaskiem, jak widać po ogrodzie, przynosi świetne efekty. Musisz wkładać w to mnóstwo pracy i zaangażowania. Ale z przyjemnością ogląda się tak piękne jak Twoje rośliny. Moi znajomi mają ogród w Bukownie obok Olkusza i narzekają, że piasek "zjada" im co roku mnóstwo ziemi i pochłania hektolitry wody.
Awatar użytkownika
Ellaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2591
Od: 6 lip 2008, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
Kontakt:

Post »

marpa pisze:Wspaniała i bardzo oryginalna fotorelacja "kosowa".
POZDRAWIAM. Maryna. ;:31

Maryniu cieszę się , że Ci się podobały moje 'kosowe' foki :wink:
Awatar użytkownika
Ellaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2591
Od: 6 lip 2008, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
Kontakt:

Post »

Kocina pisze:Kosy rewelacyjne! Często zaglądam, tylko się nie odzywam, ale teraz nie wytrzymałam!
Zazdraszczam życzliwie kosiej rodzinki :) Może trzeba było małego klepnąć w plecki, żeby odkrztusił :;230
Witaj Marto :wit
Życzliwie dziękuję, że zostawiłaś ślad swojej obecności.
Zawsze to miło wiedziec kto odwiedza mój ogródek :wink:

Z tego klepnięcia w plecki, to się uśmiałam....dobre.... :;230
Awatar użytkownika
Ellaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2591
Od: 6 lip 2008, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
Kontakt:

Post »

Ewelina pisze:Niezwykłe zdjęcia kosiej rodzinki. Podziwiam , jak je zdołałaś zrobić z tak bliska.Teleobiektyw? Brawo !
Ewelino teleobiektyw, to moje marzenie....może kiedyś..... ;:228
Wszystkie fotki zrobiłam obiektywem 'kitowym' 18-70 mm, z bliskiej odległości ;:177
Dzięki za uznanie ;:180
Awatar użytkownika
Ellaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2591
Od: 6 lip 2008, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
Kontakt:

Post »

tija pisze:Zdjęcia fantastyczne ;:180
Elu dziękuję za kwiatuszki ;:196
Eluś mam nadzieję, że wszystkie się przyjmą i będą cieszyły Twoje oczy :D
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”