Nie ma co płakać nad spadającym deszczem - tylko płaszcz foliowy na głowe i do pielenia.... deszczyk to najlepsze co może się przydażyć naszym roślinkom 
 
 
jak nie było półtora miesiąca deszczu to też wszyscy biadolili....... więc ciężko jest wszystkim dogodzić 8) 
Oby gradzisko nie spadło- to najważniejsze  

 no i żeby tak noce były troche cieplejsze bo widzę ,że warzywa stoją niemalże w miejscu - najbardziej pomidory i po trochu ogórki też.....a moje arbuzy będę zmuszona wyrwać jeśli im się nie poprawi.........
Fiołki w fiolecie ukryte w zieleni ,Szukały wiosennych, wonnych promieni.
Rosły spokojnie kusząc motyle.Rosły i rosą kochały chwile.
Mój Tajemniczy Ogród