Ogródek kogry cz.6

kogra · Post » 3 cze 2009, o 22:54

Bożenko a ja jeszcze bardziej.
Bo będą cieszyć oczy wszystkich.

JAKUCH · Post » 4 cze 2009, o 08:29

WITAJ GRAŻYNKO dawno mnie nie było teraz nadganiam wszystkie zaleglości powolutku . Piwonia jest piękna taka pełna mam też dużo piwonii ,ale tak pełnej nie . Abraham też mnie zauroczył zresztą róża od Jadzi1 też piękna . Róży i piwonii mogłabym mieć cały ogród . Ciekawe kiedy ta pogoda się poprawi ,bo nadal deszczowo i wszystko zacznie gnić .

Elizabetka · Post » 4 cze 2009, o 09:23

Grażko masz taką różę jak ja...ta żółta z pomarańczowym środkiem....czy znasz jej nazwę?
A skrętnik po prostu aż mnie skręca tak piękny.

kogra · Post » 4 cze 2009, o 11:00

Jakuch - ja też kocham jedne i drugie.
Niestety mam za mały ogród aby móc je kolekcjonować.
Tak więc mam tylko po kilka.
U mnie dziś padał rano grad, ale drobny na szczęście i nie wyrządził szkód.

Eluś - ta moja to Gold Fasade.
Przepięknie i niesamowicie pachnie.
Gdyby nie ten deszcz to pachniałby cały ogród.
Skrętnik mam tylko ten i ciągle jest obskubywany, bo wszystkim się podoba.
Chyba zrobię z niego kilka sadzonek, że by zaspokoić wszystkich chętnych.

kogra · Post » 4 cze 2009, o 11:08

Przy takiej pogodzie trudno coś zrobić w ogródku.
Zapraszam więc do słonkogrodu na łyczek dobrej kawy i chwilę zadumy. ;:1

A do tego kilka nowości, które zakwitły w kogrobuszu. ;:49

rogalm1 · Post » 4 cze 2009, o 11:34

Dziękuję za zaproszenie na kawę, ale w takim cudownym otoczeniu nawet kawa nie jest potrzebna do relaksu, juz się czuję odprężona!

Elizabetka · Post » 4 cze 2009, o 12:53

To jednak niemożliwe żebym miała taką różę, za bardzo rasowa.

chociaż kto ją tam wie.

Grażko to, że mi się skrętnik podoba to nie znaczy, że go chcę wysępić choć ....właściwie jak byś tak prawie miała na zbyciu to czemu nie.

.No dobra

możesz porobić trocha tych sadzonek.

Wypatrzyłam śliczną lilię....ta z pręcikami jak parówki...co to za jedna? koło "Diabolo"

Fuksje boskie.

JAKUCH · Post » 4 cze 2009, o 14:01

Ależ nastrojowo w Twoim KOGROBUSZU ależ tam miło można spędzić czas w towarzystwie piękności

Raczek · Post » 4 cze 2009, o 19:10

kogra pisze:

Grażynko jak nazywa się ta roślina?

tengel27 · Post » 4 cze 2009, o 19:41

Raczek pisze:
kogra pisze:
Grażynko jak nazywa się ta roślina?

Pęcherznica kalinolistna 'Diabolo' ;)

A swoją drogą Grażynko ciacho i jakaś naleweczka na stół. Te widoki są tak zachęcające, że wskakuję na skuterek i już do Ciebie pędzę

AGNESS · Post » 4 cze 2009, o 19:52

Witaj Grażynko u Ciebie piękne kolorowe widoczki, a u mnie coraz bardziej zielono, i niestety będzie tak, dopóki różyczki nie postanowią zakwitnąć

Dziękuję za zaproszenie do słonkogrodu

ja do niego czy z kawką, czy bez to zawsze z wielką przyjemnością

gucia · Post » 4 cze 2009, o 19:52

Od razu mi cieplej na duszy

...jednak troszeczkę Ci zazdroszczę

Grażynko, mam w P_O dwie pęcherznice posadzone razem i w tym roku zakwitła ta żółta...nie znam jej nazwy, a 'Diabolo' wcale nie kwitnie

, czy one nie mogą rosnąć razem?

kogra · Post » 4 cze 2009, o 21:03

Rogalm - Moniu miło mi to czytać, że słonkogród niesie odprężenie.
Wpadaj więc do niego jak tylko masz ochotę.

Eluś - dlaczego niemożliwe.
Ja też nie wiedziałam dopóki forumki nie rozpoznały.
A ze skrętnika jutro zrobię jakąś sadzonkę, żeby było na wszelki wypadek.

Ta lilia to martagon MRS.R.O.Backhouse.
Mój nowy nabytek w tym roku.
Cebulka nie była duża a jednak zakwitła. ;:26

Jakuch - miło spędzam tam czas tylko w przerwach między deszczami.
Nic innego nie mogę zrobić w ogródku bo kapie z każdego krzaczka i każdej roślinki.

Raczek - Aniu Dawid już za mnie odpowiedział.
U mnie dopiero kwitnie teraz bo rośnie w cieniu.

Tengel - Dawidzie - to wskakuj szybko i przyjeżdżaj. ;:25
Znajdzie się i naleweczka i jakieś ciacho z truskawkami.
Pogwarzymy, obejrzymy i będzie klawo. ;:11

Agness - bardzo się cieszę.
Słonkogród zaprasza każdego, kto chętny na pogaduchy w miłej atmosferze.

Guciu - też niedługo będziesz miała swój.

A może już gotowy ?
Jasne że mogą i nawet lepiej dla zawiązywania owoców.
Moja też kaprysi i nie zawsze chce kwitnąć - to normalne.
Jak trochę mocniej przemarznie to potem nie chce kwitnąć.

Miło, że wpadliście - zapraszam znowu.

x-d-a · Post » 4 cze 2009, o 21:11

Grażynko, u Ciebie tak przyjemnie, kolorowo i... cieplutko w Słonkogrodzie, że z przyjemnością wpadłabym do Ciebie na herbatkę (może być z wkładem), bo na kawkę już za póżno...
Pozdrowienia

kogra · Post » 4 cze 2009, o 22:15

Dalu no to niech będzie likierek z wisienek.

Zapraszam na balkonik.