
Nigdy nie mieliśmy takich przypadków- co to, jakieś fusarium?
Sadzonki z takich starych krzaczków nie są polecane (choroby, szkodniki, degeneracja odmiany). Gdyby mi bardzo zależało na odmianie, której np. nie można kupić w szkółkach, to sadzonki moczyłabym razem z liśćmi w 0.5% roztworze środków owado-, roztoczo- i grzybobójczych, żeby choć częściowo pozbawić ich patogenów i szkodników.maryann pisze:Martwi mnie jedno tak na prawdę- czy można pobrać sadzonki od swoich? Bo jak to jakieś zakażenie....
W/w grzyby mogące atakowac truskawki to: Fusarium, Phytophthora i Verticilium.
No co Ty- za dwa lata to one dopiero zabiorą się za owocowanie- i już niszczyć?Nalewka pisze:Plantacje truskawek użytkuje się przez mniej więcej dwa lata