Doniczkowe kompozycje na balkon i taras od 2008 -
Ja go podsadziłam gipsówką murową (chyba, w każdym razie którąś z gipsówekketjow pisze:anwi tym heliotropem mnie bardzo zaciekawiłaś. Mogłabyś napisać o im ciut więcej?
W jakich kompozycjach wygląda najładniej? Jak z podlewaniem i nawożeniem? Jaka wystawa odpowiada mu najlepiej? Jaką osiągają wysokość?[/b]

pozdrawiam
Aneta
Aneta
- ketjow
- 100p
- Posty: 146
- Od: 8 lut 2009, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: "KOPERNIKOWO" lub jak kto woli "KRZYŻAKOWO" lub "THORN"
Dzięki za odpowiedź. Mój już rośnie chyba od trzech tygodni. Niestety ostatnio ciągle podlewany przez opady deszczu. Z tego co się dowiedziałem nie bardzo to lubi. Anetko mam do Ciebie pytanie odnośnie usuwania przekwitłych kwiatów. Nie wiem kiedy mam to robić? Kwiatostany posiadają mnóstwo drobnych kwiatuszków. Niektóre w większej części są już przekwitnięte tak w 80%. Już usuwać czy jeszcze czekać?
Pozdrawiam Wojtek
U mnie też stoi na deszczu (jeśli pada) i na razie źle nie wygląda (mam go od ok. 2 miesięcy). A z przekwitłymi kwiatami czekam, aż cała gałązka przekwitnie (czyli jak już po prostu mi się nie podobaketjow pisze:Dzięki za odpowiedź. Mój już rośnie chyba od trzech tygodni. Niestety ostatnio ciągle podlewany przez opady deszczu. Z tego co się dowiedziałem nie bardzo to lubi. Anetko mam do Ciebie pytanie odnośnie usuwania przekwitłych kwiatów. Nie wiem kiedy mam to robić? Kwiatostany posiadają mnóstwo drobnych kwiatuszków. Niektóre w większej części są już przekwitnięte tak w 80%. Już usuwać czy jeszcze czekać?

pozdrawiam
Aneta
Aneta
Kilka razy próbowałam uszczykiwać i zawsze się to kończyło rozerwaniem gałązek wzdłuż na dłuższym odcinku. Te gałązki dosyć giętkie są i trudno je uszczykiwać. Dlatego przycinam sekatorem. Ale jeżeli uszczykujesz i jest w porządku, to się nie przejmuj moimi metodami, tylko rób po swojemuketjow pisze:Sekatorem? Moja jest taka że wystarczy ją po prostu uszczyknąć.

pozdrawiam
Aneta
Aneta
LeNka dzięki za miłe słowa
niedługo zakwitną rojniki z "glinianki". Są u mnie 3 rok ale do tej pory nie kwitły więc to dla mnie straszna frajda.
Halinko dzięki serdeczne ale naprawdę przy Twoim ogrodzie i balkonie to ja pikuś jestem
Podpatruje zmiany tam u Ciebie w wątku i zawsze jak zaglądam to dech mi zapiera... A koło glinianej donicy jest korzeń, który kiedyś był w naszym dużym akwarium 

Halinko dzięki serdeczne ale naprawdę przy Twoim ogrodzie i balkonie to ja pikuś jestem


- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
empuza cudne masz kwiaty na balkonach i nie tylko.
Jeśli możesz zdradzić mi tajemnicę - ja to robisz, że te kwiatki z pierwszej fotki rosnące na kwietniku u samej góry (kolor zółty z czerwonym) - mają taki zwarty pokrój.
Ja sobie je kupiłam pierwszy raz w tym roku - nazwę ich oczywiście zapomniałam - pani w ogrodniczym poleciła zasilać je nawozem do surfini (taki stosuję) - a one są takie nijakie - rosną pojedyncze pędy i nie zamierzają się chyba bardziej rozkrzewiać. pomimo, że im pozrywałam czubki.
Jeśli możesz zdradzić mi tajemnicę - ja to robisz, że te kwiatki z pierwszej fotki rosnące na kwietniku u samej góry (kolor zółty z czerwonym) - mają taki zwarty pokrój.
Ja sobie je kupiłam pierwszy raz w tym roku - nazwę ich oczywiście zapomniałam - pani w ogrodniczym poleciła zasilać je nawozem do surfini (taki stosuję) - a one są takie nijakie - rosną pojedyncze pędy i nie zamierzają się chyba bardziej rozkrzewiać. pomimo, że im pozrywałam czubki.