Rośliny Mandragory

mi się wydaje że to nie siatka tylko doniczka torfowa, nie wiem czemu ostatnio jak kupuję kwiaty to one wiecznie są.
Mam szczepki wielkanocnika i cały czas ma wilgotno, jeszcze nie ma systemu korzeniowego więc powinien dostawać więcej wody, mój ja klapnie to po podlaniu znów napiera wigoru

- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Madziu - oo, nie pomyślałam o tym, że może to być torfowa doniczka...
Przemku - mówisz, że rozsadzić? A konkretnie jakie są różnice w uprawie? Sądziłam, że te roślinki pasują do siebie - preferują półcień, nie lubią przelewania...
Co do zygokaktusa to siedzi w ziemi dla kaktusów, podlewam go 2 razy w tygodniu niewielką ilością wody. Rośnie na parapecie pn-zach okna, pada na niego trochę promyków słoneczka przez moment na koniec dnia.
Zeberko - mam parę nowych fotek - tym razem roślinki przed blokiem, ale dziś mój komputer trochę odmawia posłuszeństwa..
Edytko, Gosiu, Agnieszko, Julko, Krzysiu - dziękuję
Przemku - mówisz, że rozsadzić? A konkretnie jakie są różnice w uprawie? Sądziłam, że te roślinki pasują do siebie - preferują półcień, nie lubią przelewania...

Co do zygokaktusa to siedzi w ziemi dla kaktusów, podlewam go 2 razy w tygodniu niewielką ilością wody. Rośnie na parapecie pn-zach okna, pada na niego trochę promyków słoneczka przez moment na koniec dnia.
Zeberko - mam parę nowych fotek - tym razem roślinki przed blokiem, ale dziś mój komputer trochę odmawia posłuszeństwa..
Edytko, Gosiu, Agnieszko, Julko, Krzysiu - dziękuję

Rozsadź je, cissus nie lubi przelewania ale lubi mieć wilgotnawe podłoże a bluszcz już nie. Co do zygzokaktusa podlewanie raz na tydzień nie częściej i jak na tej wielkości doniczkę sądzę że ok 50 ml wody(tak by woda pojawiła się na podstawku a po 15 minutach jeśli coś będzie odlej). Grudniki lubią dostać raz a porządniej wodę a nie często a po trochu. 

- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Kawałek balkonu - zdjęcie kiepskie, robione o zmierzchu:


I zdjęcia sprzed bloku - wiem, że marnie to wygląda, ale lepsze takie roślinki niż pokrzywy i chwasty
Zasługa mojej sąsiadki
W dodatku w ogóle nie ogrodzone, wiec i tak cud, że rosną jak rosną.:
Piwonia (już przekwita):

Druga piwonia:




Hortensja:




I zdjęcia sprzed bloku - wiem, że marnie to wygląda, ale lepsze takie roślinki niż pokrzywy i chwasty


Piwonia (już przekwita):

Druga piwonia:




Hortensja:


- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Wczoraj chciało mi się po prostu płakać. Sąsiedzi nade mną mają syna (może 6-7 lat). Zastałam przedwczoraj balkon zachlapany mlekiem czy czymś podobnym, a wczoraj cały w jakiejś brązowej lepkiej substancji
Rośliny w ciapki, balustrada i kafelki
A ja niestety nie należę do ludzi, którzy pójdą i zwrócą uwagę... Zresztą obawiam się, że to by tylko pogorszyło sprawę... Pani kiedyś zrzuciła na mój balkon woreczek w wodą (nie wiedziała chyba, że jestem, gdy zadarłam głowę do góry powiedziała nawet "przepraszam"
), pan sąsiad natomiast malując swój balkon zachlapał farbą przy okazji nasz... Stąd moje domniemania... Buuu, dlaczego ludzie tacy są 




- basga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7699
- Od: 12 sie 2007, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Według mnie powinnaś zwrócić im uwagę-przecież niszczą czyjąś pracę.U mnie kiedyś sąsiedzi z góry,a właściwie ich goście zwymiotowali mi na parapet-poszłam i zwróciłam uwagę ale jak królika mieli z klatką wystawionego na parapecie i do mnie na dół leciało siano to już przemilczałam-wolałam zdmuchnąć i mieć spokój.Jeśli u Ciebie non stop są takie historie to czemu masz milczeć.
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Milenko współczuję, ludzie to świnie niestety. U rodziców jest podobnie, zwłaszcza w dużych blokach ludzie się jakoś nie szanują. Może jednak m. im podeślij, niech z nimi porozmawia.
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6274
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Ja bym zwrócił uwagę i poprosił o rozwagę następnym razem.
Powiem Ci że mam podobny problem i kilka pięter nad sobą a dokładnie 6.
Wkurzają mnie pety i popiół z papierosów, tak jakby popielniczek nie było.
A to co znajduję na balkonie to czasem mnie szokuję i nie wiem czy mam
się śmiać czy płakać. No i zdarzały się sytuacje z obrzydliwym znaleziskiem
całe szczęście rzadko, ale jednak.

Powiem Ci że mam podobny problem i kilka pięter nad sobą a dokładnie 6.
Wkurzają mnie pety i popiół z papierosów, tak jakby popielniczek nie było.
A to co znajduję na balkonie to czasem mnie szokuję i nie wiem czy mam
się śmiać czy płakać. No i zdarzały się sytuacje z obrzydliwym znaleziskiem
całe szczęście rzadko, ale jednak.

