KOCHANE bardzo Wam dziękuję za tak liczne odwiedziny, tyle ciepłych słów, komplementów i trzymanie kciuków Bardzo się przydadzą Basiu daleko mi do Twoich piękności Madziu tej wilgoci bardzo się boję U mnie w domu teraz trochę zimno i strasznie boję się o te listeczki i sadzoneczki Jagódko mam nadzieję, że mi się uda Nigdy wcześniej nie udawało mi się rozmnażanie fiołeczków
Nie martw się o fiołki ! Mnie też nigdy nie udawało się ukorzenianie fiołków ,a w tym roku proszę - wszystkie puściły korzonki ,a niektóre nawet mają już maleńkie listeczki . Pewnie to dobry rok na fiołeczki ,więc i tobie pewnie się uda . życzę ci powodzenia !
ewesz29 co do fiołeczków to odczuwam ogromną presję Wszystkie listeczki i maleńkie sadzoneczki dostałam od kochanych forumowiczek i teraz bardzo się martwię bo chciałabym je wszystkie utrzymać Niestety nie wszystkie przetrwały, kilka już straciłam Jednak kilka listków miałam w wodzie. Włożyłam je do pojemniczka, odstawiłam go wysoko na półkę i zapomniałam o nim W sobotę zaglądam tam a wszystkie listki mają piękne korzonki Siedzą już w ziemi. Mam nadzieję, ze listeczki też sobie poradzą
Widzisz wcale nie jest tak trudno Trochę wiary we własne możliwości i masz wyniki W połowie czerwca podeślę Ci znów jakieś listki żebyś się zbytnio nie nudziła. Trzymam kciuki za odmianowce
Kasiu chcę ale jak widzę w jakim tempie ich u Ciebie przybywa to na razie nie wysyłaj. Pewna jestem ,że za jakiś czas znów coś będziesz miała nowego to wtedy będę sępić Koszta wysyłki będą jedne.
Listki ukorzeniam w ziemi więc nie podglądam ich dokładnie, ale z tego co widzę mają się dobrze oprócz białego mocno karbowanego. Jakiś oporny i raczej nic z niego nie będzie.
Dzisiaj zrobiłam rundkę po kwiaciarniach za fiołeczkami, ale nic ciekawego nie było Same róże, fiolety i biele A mi się tak chce nowych fiołeczków Ale za to kupiłam mojemu M kapturnicę, bo ostatnio mu się bardzo owadożerki podobają
Kasiu zauważyłam że zaatakowała Cię fiołkomania....ja jak na razie choruję na begonie i koleuski Dzisiaj byłam w kwiaciarni i zakupiłam 3 koleuski i przy okazji rozmawiałam z Panią o begoniach i powiedział że się za nimi rozejrzy.....jak coś mam zaglądać do niej czy czegoś mi nie przywiozła