Paprocie ogrodowe Cz.1

Jean · Post » 23 maja 2009, o 13:26

Podobnie, jak podrzeń nadmorski tak i nasz podrzeń żebrowiec, który 2 lata temu dostałem, jako maleńka roślinkę będzie miał w tym roku już i sporofile.
Oba gatunki wymagają zdecydowanie kwaśnej gleby.

TomekMr · Post » 24 maja 2009, o 07:33

Wydaje mi się ,że Blechnum(spicant czy penna maria)wydają liście zarodnikowe niezależnie od wieku.Chyba większy wpływ ma na to nasłonecznienie lub wilgoć gleby,a może wiosenne temperatury...trudno powiedzieć.U mnie młode Blechnum na bardziej słonecznym miejscu wypuszczały sporofile,a starsze w większym cieniu rzadziej.Podobnie z Onocleą sensibildis.Ale to tylko przykłdady z mojego ogrodu.
Jean,Twoja paprotka to chyba nie Polystichum acrostichoides.Przynajmniej na na tym zdjęciu mało ją przypomina...bardziej jakaś odmiana Dryopterisa.Ale mogę się mylić.Chyba faktycznie łatwiej Ci będzie ją rozpoznać po zarodnikach.

Na zdjęciu liść młodego P.acrostichoides

Z paproci o ciekawych liściach zarodnikowych dorzucę Osmudę claytoniana

Przepraszam za marną jakość zdjęć,ale aparat mi się sknocił.Pozdrawiam .Tomek.

MartaG · Post » 24 maja 2009, o 09:23

Tomasz Mazur pisze:Wydaje mi się ,że Blechnum(spicant czy penna maria)wydają liście zarodnikowe niezależnie od wieku.Chyba większy wpływ ma na to nasłonecznienie lub wilgoć gleby,a może wiosenne temperatury...trudno powiedzieć.

Tomku to chyba jest tak że im gorzej tym (dla sporofili) lepiej

Tzn im gorsze stanowisko tym bardziej roślina dąży do wydania potomstwa. U mnie jeden egzemplarz Blechnum spicant co rok wydaje liście zarodnikowe, a drugi, który rośnie na lepszym stanowisku, znacznie wilgotniejszym miał je tylko raz.

TomekMr · Post » 24 maja 2009, o 11:17

... im gorzej tym (dla sporofili) lepiej

Tzn im gorsze stanowisko tym bardziej roślina dąży do wydania potomstwa...
Marto, właśnie to miałem na myśli.Tylko nie chciałem nikogo urazić,coby złe stanowiska wybierał

Dodam jeszcze kilka słów o Polyst.setiferum"Herrenhausen".
Zgadzam się z Twoją opinią w 100%-tach .Jest wyjątkowo ładna (taka "laska" wśród paproci

)i ma sporo zalet.
Jest dość odporna na promienie słoneczne.Przez cały sezon się rozrasta,a najładniej wygląda pod koniec lata(w przeciwieństwie do np.Pióropuszników)Te późno-letnie liście to ma chyba 100-centymetrowe.Ja trzymam jedną w mieszkaniu i też nieźle sobie radzi.
Polecam jeszcze Polystichum polyblepharum.Liście wyglądają jak pomalowane lakierem bezbarwnym.

Na zdjęciach moja "herrenhausen"

i Polyblepharum.

igielka78 · Post » 24 maja 2009, o 19:59

Gdzie wy kupujecie te wspaniałe paprocie??? U nas w okolicy nie udało mi się wynaleźc żadnego sklepu z chocby jedną!

Jean · Post » 24 maja 2009, o 21:03

Tomaszu, masz w pełni rację, że pokazana paproć to nie P. acrostichoides. W międzyczasie dostałem przesyłkę z paprociami i była też P. acrostichoides a po jej obejrzeniu wykluczyłem na 100% tę możliwość. Dodam, że moja B. penna-marina rośnie trochę w zbyt nasłonecznionym miejscu co potwierdza Waszą zasadę: Wydajemy potomstwo zanim pomrzemy

. Ta prawidłowość dotyczy też różnych roślin kwiatowych.
W świetle wypowiedzi Marty G. cieszę się, że zakupiłem też P.s. 'Herrenhausen', chociaż myślałem że będzie zbyt podobna do 'Proliferum', które posiadam. W przesyłce otrzymałem też Osmunda claytoniana i pióropusznika 'Nana'. Myślę, że ta ostatnia wymaga przeciętnych warunków i chyba nie różni się bardzo wymaganiami od gatunku, który jest "chwasciorem" trudnym do zwalczenia.
Igiełka 78, najwięcej kupuję u pana Zdzisława. Prowadzi on sprzedaż wysyłkową.
Adresy e-mail:
zsiwicki@gmail.com Polecam też jego stronę:
http://paprocie.blogspot.com/2007/12/at ... dalii.html
Czasem spotka się coś w punkcie sprzedaży no i kupowałem też u pewnego hobbysty, który likwidował dział paproci.

MartaG · Post » 24 maja 2009, o 22:24

Jean Herrenhausen trochę jest podobne do Proliferum, pędy są wyprostowane, układ listków też ciut inny.

andowan · Post » 1 cze 2009, o 08:39

A oto moje paprocie.

Obrazek

Z pozdrowieniami. Ania

colezka · Post » 1 cze 2009, o 08:43

Witam gdzie można nabyć tyle gatunków paproci, jeśli oczywiście można wiedzieć? Naprawdę są przepiękne. Ja mam tylko 3 rodzaje, bo takie znalazłem w lesie. Ale te twoje np. selaginella są naprawde piękne. W centrach ogrodniczych paproci nadających się na zewnątrz raczej niema.

Jean · Post » 1 cze 2009, o 22:13

Całe szczęście,ze zaglądnąłem na wątek paprociowy. Aniu jesteś, jak widać miłośniczka i kolekcjonerką o czym świadczy posiadanie wielu i ciekawych gatunków i odmian. Dobrze się mają Twoje paprocie a na zdjęciach pięknie są pokazane.
Ładna kolekcja języczników. Jest też Onychium japonicum, na które czekam i jakoś nie mogę się doczekać. Mam tez b. młody egzemplarz Osmunda regalis ale jakby inaczej wyglądał niż Twój. Zrobię zdjęcie i porównam jeszcze. Źródło zakupów to pewnie to samo: Zielona Góra.

TomekMr · Post » 1 cze 2009, o 22:17

Aniu,piękne Twoje paprotki -jestem pod wrażeniem i przyznam się,że niektórych odmian poszukuję od kilku lat bez powodzenia

Ja dodam kilka swoich paprotek

Anthyrium otophorum okanum

Anthyrium "Red Beauty"

Dryopteris Crispa Congesta

Anthyrium niponicum

Woodsia polystichoides.

Anthyrium Victoriae
Pozdrawiam Tomek.

Jean · Post » 1 cze 2009, o 22:53

Tomaszu, dzięki za pokaz. Zobaczyłem, jak niektóre moje maleństwa będą wyglądały za rok, dwa np. Ath. otoforum okanum. Ładnie masz rozmieszczone te paprocie. I jeszcze prośba: Na pewno masz dobrze oznaczone i dlatego chciałem przez porównanie ustalić czy mam A. f.f. 'Victoriae' czy pseudo-Victoriae. Czy możesz przy okazji zrobić powiększone zdjęcie końcówki liścia swojej 'Victoriae'?
Mam tez wątpliwości co do swojej Dryopteris affinis 'Crispa Congesta'. Zamieszczę zdjęcie i poproszę o weryfikację.

Czy paprocie są drogie i duże tam, gdzie kupuję?
Paprocie są raczej małe w cenie 7-10 zł ale jest to pewne źródło i ja uważam je za cenne. Gdzie można dostać tyle rożnych paproci i to oznaczonych? W punktach sprzedaży czasem coś i jest ale ja np. kupiłem Dryopteris erythrosora z etykietą "Paproć "

andowan · Post » 1 cze 2009, o 22:57

Jean- dziękuję za miłe słowa.Większość moich paproci jednak nie pochodzi z Zielonej Góry.

Tomku- śliczne te Twoje paprocie. Ja też mam taką "plastykową" ale nie wiedziałam, jak się nazywa. Onychium też dopiero nabyłam , dlatego tak dziwacznie na razie wygląda. Ania

MartaG · Post » 2 cze 2009, o 07:42

andowan pisze:Onychium też dopiero nabyłam , dlatego tak dziwacznie na razie wygląda. Ania

Piękne masz Aniu te paprocie, mnie onychium korci, zastanawiam się jak będzie z zimowaniem.

izabella1004 · Post » 2 cze 2009, o 11:03

U mnie Onychium przezimowało bez okrycia.
Obrazek