Zdjęć zrobiłam tylko kilka w przerwie na papierosa.
Miałam zamiar porobić zdjęcia różom bo już zaczęły kwitnienie ale nie zdążyłam.
Deszcz co prawda zlał mnie dokładnie ale ustał dość szybko.
Jednak miałam te truskawki, jagody, rzodkiewki i sałatę więc pojechałam do domu.
Balam się o truskawki bo zmokły w tym deszczu.
Część oczywiście zgniła na krzaczkach jak mnie nie było.
Podrzuciałam je kwasolubnym i nie wiem czy nie popełniłam błędu ?
Chwasty rosną w tempie ekspresowym, szczególnie w truskawkach.
Ale dzięki temu że mnie nie było i nie plewiłam to znalazłam kilka siewek wilczomlecza mirtowatego w truskawkach.
Nie będzie mnie teraz wiele na forum bo muszę nagdonić w pracy swoją nieobecność.
No i jeśli tylko nie będzie lało to powalczyć z chwastami i ślimakami

A teraz te kilka zdjęć jakie udało mi się zrobić.
Za dyptamem widać kwitnącą różę, krzewuszka kwitnie jak zwariowana a hortensja będzie miała masę kwiatów, większe parzydło leśne i mak ( mam ich sporo ale większość już przekwitła ), łubiny, lilia i dzwonek brzoskwiniolistny.






Moja ukochana biała róża kwitnie aż do mrozów, irysek, jajka sadzone ( nie znam nazwy ) , UFO, zmaltretowane piwonie,
brudny po deszczu clematis Jan Paweł II i Błękitny Ptak.







