HVX - doświadczenia i dyskusje użytkowników
Zanna i Ada to wszystko są przypalenia. Color Glory nawet bez słońca łatwo się przypala do grona takich należny również Supernova, to chyba rekordzistki w przypalaniu się ;(
Dziwi mnie jednak Chinese Sunmrise, nie powinan sie przypalac, a tu wyraźne przypalenia
Pisaliśmy już o tym, poczytajcie HOSTA - PROBLEMY I KŁOPOTY.
Do Marioli...jaki nawóz stosowałaś ? To nie jest HVX.
Dziwi mnie jednak Chinese Sunmrise, nie powinan sie przypalac, a tu wyraźne przypalenia
Pisaliśmy już o tym, poczytajcie HOSTA - PROBLEMY I KŁOPOTY.
Do Marioli...jaki nawóz stosowałaś ? To nie jest HVX.
- Atka-a1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1357
- Od: 28 kwie 2009, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Raszyn
Witam i proszę o pomoc.
W tym miejscu miałam jakieś 3 lata temu hosty, które potem przesadziłam na inne miejsce.
W tym roku chcę tu powrócić z hostami, ale zauważyłam, że wyrosła mi jakaś hosta, nie wiem z siewu, czy coś pozostało w ziemi?
Dodam, że podobnej hosty nigdy nie miałam, ani nie widziałam u nikogo


W tym miejscu miałam jakieś 3 lata temu hosty, które potem przesadziłam na inne miejsce.
W tym roku chcę tu powrócić z hostami, ale zauważyłam, że wyrosła mi jakaś hosta, nie wiem z siewu, czy coś pozostało w ziemi?
Dodam, że podobnej hosty nigdy nie miałam, ani nie widziałam u nikogo



Witaj,
Pierwszą nie będziemy nawet identyfikować tylko diagnozować- zniszcz, klasyczny HVX
Druga fortunei Albopicta, raczej ok, trzecia nie wiem, ale nie wygląda na HVX tylko cholerstwo, które się dopiero od dwoch lat na hostach pojawia. Raczej nic groźnego. U mnie miały niektóre takie zmiany w roku ubiegłym ,ale testy nie wykazały HVx, a raczej się nie mylą . W tym roku są czyściutkie, za to inne teraz to mają
Pierwszą nie będziemy nawet identyfikować tylko diagnozować- zniszcz, klasyczny HVX

Druga fortunei Albopicta, raczej ok, trzecia nie wiem, ale nie wygląda na HVX tylko cholerstwo, które się dopiero od dwoch lat na hostach pojawia. Raczej nic groźnego. U mnie miały niektóre takie zmiany w roku ubiegłym ,ale testy nie wykazały HVx, a raczej się nie mylą . W tym roku są czyściutkie, za to inne teraz to mają

- Atka-a1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1357
- Od: 28 kwie 2009, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Raszyn
Dzięki za odpowiedź TomaszuTomasz II pisze:Mogło coś zostać z korzenia. To nie jest wirus, ale albo nadmiar albo niedobór składników.
Być może ziemia jest nazbyt wapienna...albo za kwaśna.
Faktycznie, może za kwaśna, rosły tam wcześniej Rh, albo mało składników bo to jest pod koroną wielkiego orzecha włoskiego. Najważniejsze Tomaszu, że nie znajdujesz na niej objawów wirusa. Przesadzę wzbogacając ziemię i może wtedy okaże się co to za cudo mi wyrosło.
- Ziel-ona
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2285
- Od: 21 gru 2007, o 21:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
ZlikwidowanaTomasz II pisze:Witaj,
Pierwszą nie będziemy nawet identyfikować tylko diagnozować- zniszcz, klasyczny HVX


Pana sprzedającego w ogrodnictwie poinformowałam, że sprzedaje zarażone wirusem hosty (te zarażone nadal tam stoją), ale on o takim wirusie nawet nie słyszał. Wzruszył ramionami i na tym się skończyło

-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 10 paź 2008, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: JORDANÓW
Pierwsza hosta:

Druga hosta:

Witam wszystkich. Proszę o pomoc w zdiagnozowaniu moich host. Dzisiaj zobaczyłam na hoście bezimiennej, którą mam już kilka lat (nigdy nie dzielona), białe, cienkie jak papier przebarwienia na kilku liściach. Zauważyłam także na hoście Northern exposure kupionej w zeszłym roku na jednym liściu podobne przebarwienie niedaleko nerwu. Podejrzewam że powiązane jest to z tym, iż mają za dużo wody, gdyż ostatnimi dniami padało, a one znajdują się w cieniu. Przesyłam zdjęcia i liczę że mogą one państwu pomóc w diagnozie. Z góry dziękuję i pozdrawiam.


Druga hosta:


Witam wszystkich. Proszę o pomoc w zdiagnozowaniu moich host. Dzisiaj zobaczyłam na hoście bezimiennej, którą mam już kilka lat (nigdy nie dzielona), białe, cienkie jak papier przebarwienia na kilku liściach. Zauważyłam także na hoście Northern exposure kupionej w zeszłym roku na jednym liściu podobne przebarwienie niedaleko nerwu. Podejrzewam że powiązane jest to z tym, iż mają za dużo wody, gdyż ostatnimi dniami padało, a one znajdują się w cieniu. Przesyłam zdjęcia i liczę że mogą one państwu pomóc w diagnozie. Z góry dziękuję i pozdrawiam.
agapanta