Moniko! Jedna granulka???????????To w ogóle nie ma o czym mówić.Ja myślałam o takim oborniku prosto z furki ze wsi
Danusiu! o idealnym stanie to slyszeć nawet nie chcę,ale moj fotograf wie,że ziela nie fotografujemy
Daisy!Akurat to się samo skomponowało,bo bratki same się wysiały,a ja tak je lubię,ze zostawiam i mniejsze
Ewo dawno nie byłam w Twoim ogrodzie i z prawdziwą przyjemnością go obejrzałam. Kolekcja irysów imponująca, no i lilie ale przede wszystkim Twój ogród stanowi całość, i to chyba jest dla Ciebie najważniejsze. Mam oczywiście kilka pytań . Czy wróciły dudki? Jak częto porzucasz azofoskę pod lilie? Czy irysy potrzebują dużo słońca? Czekam z Twoje następne zdjęcia z prawdziwym zainteresowaniem.
Bogusu!Po dudkach ani śladu ,ale w tamtym roku też pojawiły się pożniej.Lilie zasilałam juz dwa razy ,z tym że zawsze lepiej mniej ,a częściej.Obserwuję kolor liści i grubość łodygi w stosunku do cebul ,ktore tam rosną.Irysy w naszych warunkach klimatycznych uwielbiają słońce.Można probować w półcieniu,ale prawie zawsze odbija się to na ilości kwiatow oraz zdrowotności.Dotyczy to zwłaszcza nowszych odmian
Nigello!Irysy nie są łatwe do kompozycji,bo łatwo można przyćmic ich urodę,a Ty z czym je łączysz?W tym roku będę trochę porządkować,bo pomieszaly się w trakcie przesadzania.Do kompozycji potrzebne są chociaż 3 rozrośnięte rośliny .Wówczas, w mojej ocenie ,jest szansa,że nie zostaną przytloczone,Nie wszystkie mam w takiej ilosci i muszę czekać na przyrost
Cynthio!Ja mogłabym teraz z ogrodu nie wychodzić
Ledo!Rzeczywiscie mam kilka co po raz pierwszy w tym roku będzie kwitło i jak dziecko nos wsadzam do środka ,bo nie mogę się doczekać kwiatu.Starsze tez co roku urzekają mnie na nowo.Najbardziej lubie selfy czyli jednobarwne o koronkowych brzegach.Są idealne