Witam Was bardzo serdecznie

Zapowiada się ładny dzień więc ruszam do ogrodu

Powolutku wschodnia część ogrodu robi się przejrzysta, a i na środkowej też staram się poskromić napór chwastów. Wczoraj zacząłem wyrywać chrzan, który będzie mógł rosnąć tylko w pojemniku w ogródku ziołowym. Ten też już zresztą zapełniony i zmieszczą się jeszcze tylko pojedyncze krzaczki. Nareszczie odpuszcza arcydzięgiel
Zająłem się też rabatą cienistą. Dowiozłem trochę ziemi, przyciąłem ozdobne korzenie i powyrywałem chaszcze, więc i tam powoli zrobi się ładnie i będę mógł pomyśleć o Rh.
Pelagio, jak to już pisałem lubię monstrualne rośliny

Właśnie muszę znaleźć docelowe miejsce dla barszczu, bo rośnie w "poczekalni". Astilboides wytwarza tylko duże liście, przy bardzo dobrych warunkach, których ja mu chyba nie zapewnię, ale będę się starał. Tak, on jest podobny do rodgersji i czasem mylnie nazywany rodgersją. Ale on z rodziny skalnicowatych.
Dzięi
Moniko-Rogalm 
Rośliny w pojemnikach można sadzić przez cały rok więc nie widzę przeszkód. To moja pierwsza kalina ale też chciałbym taką zwyczajną kulistą. Myślę, że po nią nie będę jechał do szkółki, tylko ją ukorzenię
Geniu, deszcz się przyda a na irysach szybko pojawią się nowe pąki. U mnie jeszcze wilgotno po ubiegłotygodniowych deszczach.
Geniu, ja naprawdę mało wydaję na rośliny więc można powiedzieć, że zaszalałem w poniedziałek, wydając 30zł
