Moja skromna działka Ada.kj cz.2

[ada.kj]

Nie Ewo. Piwonii późniejszych jest na działkach bardzo dużo. Bardziej pożądanym towarem są piwonie wczesne tzw. majówki gdyż w tym roku kwitnienie późniejszych piwonii w maju jest raczej ewenementem. Z reguły kwitną one w czerwcu, tak jak róże, dojrzałe truskawki też są z reguły w czerwcu, a nie w maju.

[LILA 51]

Witaj Ado, szkoda Twoich róż i też nie wiem co to może być. U mnie rododendron wygląda jakby przywiędnięty i też się martwię, bo mam go już kilka lat.
Piwonie Ci pięknie rozkwitły, u mnie na razie jedna kwitnie, reszta jest w pąkach.

[ada.kj]

Witam dziewczynki. Lilu. U mnie większość piwonii też jeszcze w pąkach. To są pojedyńcze kwiaty tak rozwinięte. Reszta rozwinie się chyba w ciągu kilku dni gdyż jest bardzo sucho. A ponieważ są piękne i powalająco pachną dlatego nie mogłam ich nie sfotografować.

[gloriadei]

Krysiu,
Te zwiędłe pędy - przyczyną mogą być podgryzione korzenie przez jakiegoś gryzonia. Roślina nie pobiera wody i więdnie.
Pędówka już skończyła swoją przcę na ten rok więc to nie ona (byłyby czarne wierzchołki pędów)
Takie zdeformowane pąki są wynikiem podgryzania ich wcześniej przez gąsienice lub chrabąszcze (mogłaś ich nie zauwazyć wcześniej, tym bardziej że żerują po zmroku). Może coś się znich jeszcze rozwinie ale kwiat i tak będzie znieksztalcony. Radzę oberwać. Przykro mi

Ta róża żółto rożowa to Gloria Dei (Peace)

Piwonie bajeczne szczególnie ta biała!!!

[ada.kj]

strasznie się cieszę, że przez przypadek mam tą różę. Kupowałam jako nn. Muszę teraz o nią szczególnie zadbać. Już nie pozwolę jej kwitnąć w tym roku. Niech się dobrze rozkrzewi. Dzięki Ewuś. Na Ciebie liczyłam.

[AGNESS]

Aduś wspaniałe piwonie, a ta biała cudo Mam nadzieję, że z różyczką się poprawi

[ada.kj]

Ha, ha, ha Aguś. Ty u mnie a ja u Ciebie.

[Ave]

Różane problemy - przykre, ale tak to jest... ja się tu dokształcam, bo jesienią sama mam zamiar zwariować i posadzić rózę (ja, zupełny rózany laik, szaleństwo....)

Peonie przepiękne moje jeszcze wszystkie w pąkach, ale już niedługo...

[gloriadei]

strasznie się cieszę, że przez przypadek mam tą różę. Kupowałam jako nn. Muszę teraz o nią szczególnie zadbać. Już nie pozwolę jej kwitnąć w tym roku. Niech się dobrze rozkrzewi. Dzięki Ewuś. Na Ciebie liczyłam.

To bardzo ładna i zdrowa róża! Ale ci się trafiło
A ja się teraz głowię nad moją NN

[ada.kj]

Czytałam Ewuś, ale już Ci chyba nie pamiętam która z dziewczyn podpasowała, czy też to nie to. Jak moje będą zakwitać to będę Cię prosiła w miarę możliwości o identyfikację. . Ewuś. Tą biało-różową piwonię będę w sierpniu przesadzała. Wtedy jeżeli będziesz miała na nią ochotę będę mogła się podzielić, gdyż mam dwa identyczne dwa krzaczory, jednemu chcę zmienić lokalizację - rośnie za blisko róży.
A wczorajsza podwiędnięta róża dziś ożyła. Napisałam o tym w wątku "co dolega mojej róży".

[mag]

A masz może Krysiu fotkę rozwijającego się pąka tej piwonii. Czy jest taki jak u mnie?

[ada.kj]

Nie zdążyłam jeszcze obfocić. Wczoraj jak przyjechałam na działkę był kwiat już rozwinięty. Dzisiaj zapomniałam aparatu, ale jest jeszcze dużo pąków, liczę, że zdążę złapać jakiś. Ale wygląda tak samo jak Twoja. Jasno-różowe zewnętrzne płatki, w miarę rozwijania bieleją.

Mam jeszcze z wczorajszego dnia powyższe zdjęcia tej piwonii.
Wygląda jednak na Madame de Verneville.
No i bardzo ładnie pachnie. Tak mi się udało, że większość moich piwonii ma cudowny zapach.

[mag]

Jeżeli w rozwijającym się pąku ma bladoróżowe płatki, to na pewno ta sama. Zresztą moja przyjechała z ogródka działkowego na Wojszycach Może to nawet siostrzyczka, a w najgorszym razie sąsiadka

[ada.kj]

Niewykluczone, że podobne źródło. Ja ją otrzymałam od jednej z działkowiczek, która ma ogród od dwudziestuparulat. To jest stara odmiana. Jak będę na działce to zrobię jej sesję zdjęciową.

[mag]

Moja też z takiego samego starego ogrodu... może z tego samego