W.o..."Zwierzęcej przemocy"

chatte · Post » 5 sty 2007, o 22:19

Kiedyś obejrzałam film pokazujący transport koni do rzeźni. Od tego czasu unikam widoku takich scen, bo nie mogłam spać po nim całą noc i jeszcze dwa dni odchorowywałam. A jakiś czas temu w wiadomościach (sic!) zobaczyłam scenę w której żywą świnię wrzucano do wrzątku! Ta scena przesladuje mnie do dziś. Nie chcę i nie mogę oglądać takich rzeczy! To zwyczajnie przekracza granice mojej wytrzymałości psychicznej. Czytać też nie mogę, bo nie potrafię wyłączyć wyobraźni

To przerażające, do czego czasem zdolny jest człowiek, a najgorsze jest to, ze cała reszta (ludzi) nie potrafi temu zaradzić.

Mariola54 · Post » 5 sty 2007, o 22:24

Izo ja widziałam tylko jak chciano załadować konia (nie wiem jak nazywa się ta przyczepa do przewozu koni ) i już też miałam dosyć.
Byłam jeszcze z wnukiem.
Od tego czasu do 'koni' nie ma mowy aby poszedł.

chatte · Post » 5 sty 2007, o 23:43

Biedne dziecko, może mu zostać uraz na całe życie. Jeśli psychika dorosłej osoby nie jest w stanie tego znieść, to co mówić o dziecku

Mariola54 · Post » 6 sty 2007, o 10:56

Izo to nie tak.
On nie wiedział co się dzieje.
Było przy tym dużo hałasu i rżenia konia.
On ogólnie boi się koni.
Kiedy teraz idziemy do stadniny
to najpierw ja pierwsza muszę sprawdzić
czy nie ma na 'spacerowniku' konia.

chatte · Post » 6 sty 2007, o 11:50

Jeśli nie widział okrutnych scen, jakie się w takich sytuacjach często rozgrywają, to całe szczęście. Z czasem powinno mu przejść

Eliza · Post » 25 mar 2007, o 20:04

Kilka dni temu w "Interwencji" w TV był reportaż o zabijaniu foczek. Stara jestem a głupia... Nie wiedziałam że Polska importuje sporo wyrobów z foczej skóry.
...Skuterem podjechało 2 facetów . Wyskoczyli z młotkami biegli do fok i uderzali w kark w celu złamami rdzenia kregowego

Jeśli uderzenie jest precyzyjne to zwierzę umiera jeśli nie żyje i męczy się. Potem często z żywych jeszcze fok zdziera się skóre... ;:5

Totalny dramat.
Nasza rola zwykłego szarego człowieka polega na świadomości że nasze zabawki , zachcianki, futerka często wywodzą się z potwornego cierpienia zwierząt. po prostu nie korzystajmy z tego . Jeśli towar nie będzie sprzedawał się będzie mniej okrucieństwa.

grazyna56 · Post » 25 mar 2007, o 22:07

Dosłowonie nie moge tego czytac, serce mi sie kraje ja wogole nie moge oglądac takich programow, zaraz przełaczam kanał.Jest tyle cierpienia, te zwierzątka tak nam ufają chca tylko zebysmy je kochali, są takie wierne i oddane TROCHE MIŁOSCI I MISKA JEDZENIA- NIC WIĘCEJ

aurynka · Post » 26 mar 2007, o 08:05

Eliza pisze:Kilka dni temu w "Interwencji" w TV był reportaż o zabijaniu foczek. Stara jestem a głupia... Nie wiedziałam że Polska importuje sporo wyrobów z foczej skóry.
...Skuterem podjechało 2 facetów . Wyskoczyli z młotkami biegli do fok i uderzali w kark w celu złamami rdzenia kregowego Jeśli uderzenie jest precyzyjne to zwierzę umiera jeśli nie żyje i męczy się. Potem często z żywych jeszcze fok zdziera się skóre... ;:5 Totalny dramat.
Nasza rola zwykłego szarego człowieka polega na świadomości że nasze zabawki , zachcianki, futerka często wywodzą się z potwornego cierpienia zwierząt. po prostu nie korzystajmy z tego . Jeśli towar nie będzie sprzedawał się będzie mniej okrucieństwa.

Widziałam te metody zabijania białych fok już kiedyś na kanale Discovery. Żałowałam tylko jednego - że mnie tam nie ma razem z jakimś kałachem w ręce, aby podziurawić nieco dla przyjemności tych zwyrodnialców.

Te biedne malutkie foczki tak strasznie płakały i się kuliły ze strachu, że łzy mi same leciały i żałowałam, iż trafiłam w ogóle na ten program.

Dla ludzi, którzy to robią kara dożywocia byłaby stanowczo za łagodna! Najgorszy był moment, jak zaczęli walić pałami po głowie dzieci zabitej już foki. Wtedy już nic na oczy nie widziałam i przesiedziałam w łazience chyba godzinę

Eliza · Post » 26 mar 2007, o 14:35

Ja też dawałabym dożywocie takim ludziom.
Tylko dlaczego wśród ludzi jest tyle okrucieństwa, braku wyobraźni, wrażliwości? Nie mogę tego pojąć

Co robić aby to zmienić? Dlaczego tak jest, dlaczego, dlaczego, dlaczego...

Eliza · Post » 27 maja 2007, o 21:28

Jest taka reklama w TV która bardzo mnie irytuje, wręcz wkurza. To reklama piwa Harnaś.
Owieczka wpada ze skały do wody, wskakuje za nią harnaś i wyciąga ją. Następnie owieczka trzęsie się z zimna i strachu. Przychodzi dziewoja harnasia i pyta " A owiecka gdzie" . A harnaś okrywając ją skórą owieczki odpowiada "grzeje się" i pokazują piekącą się owieczkę nad ogniem... Komantarz do całości "Dobry harnaś ale zbój".
Dla mnie to jest agresja wobec zwierząt oraz promowanie agresywnego, cwaniackiego zachowania po spożyciu piwa Harnaś. Nie wiem czy ktoś zastanowił się nad głębszym sensem reklamy ale dla mnie ta reklama powinna zejść z TV.
TO JEST ZŁA REKLAMA. ONA PROMUJE ZŁO , PRZEMOC

agrazka · Post » 27 maja 2007, o 22:59

też nie lubię tej reklamy bo szkoda mi tej owcy.

tetawu · Post » 28 maja 2007, o 08:41

Eliza pisze: Dla mnie to jest agresja wobec zwierząt oraz promowanie agresywnego, cwaniackiego zachowania po spożyciu piwa Harnaś.

Jeszcze nie widziałam tej reklamy,a już mi się nie podoba i jej nie lubię.
Elizo zgadzam się z Tobą - TV nie powinna promować reklam, które mogą rodzić przemoc i agresję nie tylko w stosunku do zwierząt. I bez takich reklam, część ludzi ma znieczulicę i traktuje naszych milusińskich jak rzeczy - a przecież tak nie jest. One też czują ból,głód,chłód...itp

Eliza · Post » 28 maja 2007, o 16:57

Dokładnie tak jest. Zwierzęta mają swój układ nerwowy, niektóre bardzo dobrze rozwiniety, potrafią bać się, cieszyć cierpieć, kochać, a więc wiele cech, które przypisujemy ludziom. Przecież są takie fajne reklamy, które ogląda się z humorem. I bez niesmaku.

Dzisiaj w interwencji oglądałam reportaż o schronisku dla zwierząt pod Radomiem. Malżeństwo prowadzące schronisko robiło z piesków ... smalec, który rzekomo ma działanie lecznicze. Sprzedawali je ludziom. Nareszcie zmowa milczenia pękła. Pójdą siedzieć mam nadzieje na długo. Nie moge jednak zrozumiec skąd u ludzi taka znieczulica, agresja, głupota, ...
Ci ludzie zabijali pieski poprzez odcięcie głowy siekierą. W lodówce było szczątki - TO POTWORY

grazyna56 · Post » 28 maja 2007, o 17:30

Elizo nie wierzę żeby poszli siedzieć, dostaną mały wyrok w zawieszeniu i pewno będą robić dalej to samo tylko sprytniej.Takie BYDLAKI NIGDY SIE NIE ZMIENIĄ ONI OKRUCIEŃSTWO I CHĘĆ ŁATWEGO MARNEGO ZAROBKU MAJĄ WE KRWI.

akilegna · Post » 30 maja 2007, o 11:39

Niestety ludzie, którzy robią krzywdę zwierzętom (pośrednio czy bezpośrednio) są bezkarne

Reklamy też nie widziałam. TV rzadko oglądam całe szczęście.

Ja mam sytuację u sąsiada. Pies (chyba wilczur) potrafi być bez jedzenia i picia kilka dni... do tego na betoniem, na łańcuchu w klatce w dalszej części ogrodu

Kiedyś jak był niższy płot to pokryjomu dawałam mu jeść i pić. Teraz jest 2 metrowy mur!!!
Nic nei mogę zrobić. Nie rozmawiają z nami bo są skłóceni pies itp.
Chcaiłam dodać, że mama wzywała osoby, które mogą interweniować w takich sprawach. i co, zapytacie. NIC, bo uprzedzeni zostali, pies dostał miskę jedzenia, picia i maił posprzątane odchody (wyobrażacie sobie "normalny" dzień albo zaraz po deszczu?) Nieważne było, że chudy jak szkapa.

Rozpisałam się ale człowiek bywa okrutny i jeżeli mamy na to wszystko jakikolwiek wpływ to musimy działać!

Pozdrawiam

-------------
Angelika