Dracena obrzeżona (Dracaena marginata)

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
2iza
1000p
1000p
Posty: 2368
Od: 15 mar 2009, o 13:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mszanowo (warmińsko-mazurskie)

Dracena i jej blednące liście ...

Post »

Witam ! Mam mały problem od nie długiego czasu jetem szczęśliwą posiadaczką dracenki ( a w sumie to mój M ) Po przywiezieniu jej do domu i przesadzeniu( ponieważ w poprzedniej donicy nie było nic poza korzeniami) stała sobie ładnie i rosła. Nie dawno zauważyłam ,że jej listki zaczęły zmieniać kolor z ciemno-zielonego na jasny zieleń. Nie wygląda to za urodziwie :( . Pień wygląda zdrowo jest sztywny i bez żadnych uszkodzeń. Podlewam ją jak ziemia na ok 3 cm w głąb przeschnie . Zraszam ją codziennie wieczorem. Stoi około 2 metry od okna wschodniego , ale pada na nią bezpośrednio światło słoneczne. Staram się ją co jakiś czas nawozić płynnym florovitem.
Jeżeli macie jakieś pomysły co może jej nie pasować proszę piszcie.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Aklimatyzacja do miesiąca od zakupu i nie szalej z nawozem po samym wyglądzie ziemi widać że dostaje go za dużo. :wink:
Awatar użytkownika
2iza
1000p
1000p
Posty: 2368
Od: 15 mar 2009, o 13:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mszanowo (warmińsko-mazurskie)

Post »

Nawóz dostała tylko 1 to chyba ziemia jakaś ciulowa.
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

A wiesz ile rośnie w tej doniczce?, zapewne już przerosła ją korzeniami całkowicie a to też wpływa niekorzystnie tym bardziej przy zmianie miejsca. :wink:
Awatar użytkownika
2iza
1000p
1000p
Posty: 2368
Od: 15 mar 2009, o 13:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mszanowo (warmińsko-mazurskie)

Post »

Przepraszam ,że tak długo musiałeś czekać na odpowiedz w tej donicy rośnie około miesiąc bo z poprzedniej prawie wyszła , ta jest sporo większa. Już sama nie wiem co jej może być , ale nowe młode liście mają piękny ciemnozielony kolor i zrobiło się ich naprawdę dużo. Jak często ją zraszać???
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

W takim razie skoro była przesadzona niedawno to pozostaje nam jedynie stwierdzenie że się roślina aklimatyzowała i przystosowywała w nowej ziemi, zraszanie wystarczy raz na dzień a nawet co drugi dzień, ważne by jej nie zalać ani nie zasuszyć w bryle korzeniowej. :wink:
fredo
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 23 maja 2009, o 13:29
Lokalizacja: Opatów

Post »

To musi być ładna.
A jak jeden pęd przycinasz to ile z niego wyrasta?
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

LeNka najlepszy sposób to wyjąć ją delikatnie z doniczki i zobaczyć czy nie jest przerośnięta bryła korzeniowa, jeśli jest przesadź jeśli nie włóż z powrotem w tą samą doniczkę. :wink:
Babatta
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 11 maja 2009, o 10:28
Lokalizacja: Rumia, pomorskie

Post »

Witam - sprawa jest pilna, więc prosze o możliwie szybką odpowiedź.
Mam dużą, ponad dwumetrową dracenę. Cztery lata temu została przyniesiona w plastikowej doniczce i wstawiliśmy ją z ta doniczką do większej ceramicznej.Nic sie z nia nie działo, rosła cały czas zdrowo, pomijając okresowe podsychanie koniuszków liści. Zamierzamy ja jednak włozyć do nowej ziemi i duzo większej doniczki ze swzgledu na większa stabilnośc bo kwiat jest rozrośnięty i ciężki. Zanim to zrobiliśmy dziś w nocy bez żadnych przyczyn przewróciła się co ostatecznie zmobilizowało nas do działania.
I teraz pytanie- co zrobić z korzeniami, które przerosły przez dno owej plastikowej doniczki - obciąć? Nie ma ich bardzo dużo- są suche i zwinęły się koliście wokół dna doniczki.
Babatta
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Rozciąć na boku doniczkę, korzeni nie obcinaj. :wink:
Smoczycaaa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 24 maja 2009, o 18:17

Post »

Witam wszystkich serdecznie :) Bardzo się cieszę, że znalazłam to forum bo przymierzam się do przesadzenia mojego „smoczego drzewka” i chciałabym zrobić to jak najlepiej. Od rana wertuję wszystkie wątki o dracenach i próbuje wszystko złożyć w całość. A więc tak… Moje drzewko mierzy około 110 ( w zasadzie są 2 jedno te o którym wspomniałam drugie mniejsze – 30 cm obok). Mam je od około 3 lat. Jeden raz przesadzane. W chwili obecnej moszczą się w ceramicznej donicy o wysokości 27 cm i średnicy 32. Doniczka ma otwór. Ziemia… Hmmm… Nie wiem jaka pewnie uniwersalna bo do tej pory zbytnio nie przywiązywałam uwagi do hodowli roślinek  Roślinki w zasadzie wyglądają zdrowo, żadnych plamek itd. Kilka listków ma uschnięte końcówki nic poza tym. Nie zauważyłam żadnych robaczków i innych żyjątek w niej :D Więc przypuszczam, że nie jest jeszcze tak źle :wink: Jedyne co przykuło moją uwagę to to, że roślinka od dłuższego czasu zamiast mieć bujną uniesioną czuprynkę ma listki zwieszone w dół. Czy to wynik złej pielęgnacji czy raczej jej urok? Muszę przyznać, że nie stosuję żadnych nawozów tylko raz w grudniu zeszłego roku bodajże nawoziłam roślinkę jakimiś „pałeczkami” do roślin doniczkowych, które kupiłam w markecie. Do tego moja roślinka nie wie co to zraszanie listków. A wyczytałam, że draceny to lubią. :oops: Stoi w pokoju przy drzwiach balkonowych. Słońce w tym pomieszczeniu jest po południu do samego wieczora. Może miejsce mu nie służy? Chciałabym jak najlepiej zaopiekować się moją roślinką dlatego na początek postanowiłam ją przesadzić. A w zasadzie nie wiem czy to dobry termin „przesadzić” bo roślinka ląduje w tej samej doniczce. Nie brałam pod uwagę zmiany na większą bo obecna i tak wydaje mi się duża. Moim błędem chyba było to, że przesadzając ją za pierwszym razem „wpakowałam ją” do zbyt dużego „opakowania.” :shock: Dziś rano zanim znalazłam to forum kupiłam ziemie do palm i jukk, ale z tego co wyczytałam też się nadaje. Wyczytałam również, że dobrze byłoby zrobić drenaż z keramzytu lub żwirku. Czy dobrze zrozumiałam, że na doniczkę moich rozmiarów „wsypać” około 2/3 cm następnie przykryć to ziemią i do tak przygotowanej doniczki przesadzić moje smoczysko? No i czy po takim „zabiegu” przesadzania powinnam od razu podlać kwiatka? A może dodatkowo powinnam zastosować jakąś „odżywkę”? Widziałam taki płynny nawóz do dracen, który rozcieńcza się wodą. Może powinnam go użyć? I tak dla pewności czy podlewanie i zraszanie raz w tygodniu jest wystarczające? Bardzo proszę o wskazówki jeśli coś pominęłam, albo „przedobrzyłam” :D Z góry dziękuję i serdecznie pozdrawiam Wszystkich :D :D :D
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Smoczycaaa dobrze by było byś ją pokazała, jeśli bryła korzeniowa jest już przerośnięta należy dać jej większą doniczkę. Co zaś do drenażu 2 cm wystarczy, ziemie kupiłaś idealną, co do podlewania musisz sama wybadać jak ziemia przeschnie p[powierzchniowo na głębokość palca wtedy podlewasz, nawozu mineralnego nie daje się do trzeciego tygodnia od przesadzenia można dawać jej jedynie biohumus - nawóz organiczny do każdego podlewania nawet łącznie z nawozem mineralnym (najlepszy jest typowy dla palm), jeśli ziemia w jaką będziesz przesadzała będzie wilgotna nie podlewaj z trzy dni od dnia przesadzenia. Zraszanie wystarczy co drugi dzień - przy okazji spłuczesz zalegający kurz na liściach. Jak coś pytaj śmiało. :wink:
Smoczycaaa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 24 maja 2009, o 18:17

Post »

Dziękuję serdecznie Czarodzieju za wskazówki. Już od rana zaczęłam się krzątać przy moim drzewku. Dzień zaczęłyśmy od "porannej toalety" :wink: Mam nadzieję, że jej się podobało. :D Po pracy kupiłam keramzyt i jeszcze troszkę ziemi jakby zabrakło. Hehe… zostało mi 15 litrów, ale może to dobry pretekst żeby zaopatrzyć się w kolejną roślinkę. Chciałam bardzo umieścić przed przesadzaniem jakieś zdjęcie, ale chyba nie bardzo potrafię :oops: i z tej niecierpliwości zajrzałam delikatnie co kryje się pod osłoną doniczki. Lekko wyciągnęłam kwiatka i po delikatnym „okruszeniu” ziemi nic oprócz jednego dorodnego i pięknego korzonka w jasnym kolorku nie znalazłam. Reszta ukryła się głębiej pod ziemią. Chyba :D Na chwile obecną mogę się poszczycić jedynie wątłymi niteczkami (te też schowały się głębiej) i jednym solidnym korzonkiem. Tyle z obserwacji początkującej „ogrodniczki”. Zdecydowałam się wobec tego nie zmieniać doniczki. Mam nadzieję, że słusznie zwarzywszy na to co znalazłam po wstępnych oględzinach. Muszę przyznać, że mój kwiatek cierpiał chyba z powodu braku wody bo ziemia którą usunęłam bez trudu kruszyła się pod palcami (była po prostu tak sucha). :oops: :oops: :oops: Zrobiłam drenaż tak jak poradziłeś i umieściłam ją w nowiutkiej leciutko wilgotnej ziemi. No i teraz zastanawiam się czy powinnam ją jednak jeszcze podlać? Chyba wyrzuty sumienia mnie dopadły, że źle dbałam o nią i troszkę martwię się czy to przesadzanie w moim wydaniu jej nie zaszkodzi zamiast pomóc. Ale starałam się 8) Kupiłam też biohumus (jedyny jaki znalazłam to BIOHUMUS EXTRA – UNIWERSALNY). Mam nadzieję, że nadaje się a może powinnam poszukać czegoś co nie jest aż tak uniwersalne? I czy powinnam go użyć wraz z pierwszym podlaniem i rozcieńczyć tak jak zalecają? Ufff… Zajmowanie się roślinkami to wcale nie taka łatwa sprawa. Z góry dziękuje za odpowiedź.
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Bardzo dobrze że nie dałaś jej większej doniczki skoro nie miała przerośniętego systemu korzeniowego, jeśli ziemia w jaką posadziłaś była wilgotna odczekaj z dwa dni potem dodaj biohumus (idealny kupiłaś) do wody i podlej dracenę taką ilością wody by pojawiła Ci się woda na podstawku, po 15 minutach odlej nadmiar jaki będzie jeszcze w podstawku. :wink:
Smoczycaaa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 24 maja 2009, o 18:17

Post »

Jeszcze raz bardzo serdecznie dziękuje Ci za pomoc. Moje drzewko jest już po pierwszej "powodzi" 8) 8) 8) Oczywiście zrobiłam tak jak mi radziłeś. Podlałam obficie wodą z biohumusem i usunęłam nadmiar z podstawki. Szczerze mówiąc trwało to dość długo bo zanim cokolwiek wyciekło z doniczki wlałam do niej prawie 3 litry wody :D :D :lol: :D :lol: Hehe… Jutro z kolei czeka Nas zraszanie 8) A tak w ogóle to mam wrażenie, że z dnia na dzień moje Smoczysko jest coraz piękniejsze :D :D :D Nawet mój mąż dziś stwierdził, że coś z nim nie tak bo się listki „nastroszyły” :shock: Hehe… Na koniec mam jeszcze pytanko odnośnie podlewania i używania biohumusa. Jak często go stosować i czy roślinkę powinnam podlewać tak obficie jak to zrobiłam teraz czyli do wypłynięcia wody na podstawkę? A może powinnam coś jeszcze zastosować. jeśli tak byłam wdzięczna za wskazówki. I na razie to chyba wszystko ;) Piszę na razie bo mam jeszcze dwie roślinki, którymi zamierzam się zająć :wink: 8) :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”