Ślimaki - to nasz wielki problem

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
ODPOWIEDZ
Miszka007
100p
100p
Posty: 197
Od: 16 cze 2008, o 19:05
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Post »

Padalce także uwielbiają ślimaki, więc jeśli ktoś mieszka obok torów lub miejsc, gdzie się wygrzewają mają szczęście :)
Pozdrawiam
Michał
Awatar użytkownika
babeczka03
200p
200p
Posty: 200
Od: 3 mar 2008, o 16:41
Lokalizacja: Pomorskie

Post »

Z tym piwem to ponoć trzeba też uważać, bo jego zapach ściąga ślimaki z innych rejonów i jest ich przez to coraz więcej :lol: Jak się dowiedzą, że będzie imprezka to śmigają przez łąki :roll:
Opadły kwiat powracający na gałąź?
To był motyl...
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7618
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Z tym miedzianym drutem to może być prawda. Nasi sąsiedzi na działce zrobili "naukowe doświadczenie". Położyli na chodniczku obręcz z tego drutu, w środku posadzili gołego (bezdomnego) ślimora i pojechali do domu. Dopiero po dwóch dniach pojawili się na działce, ślimor leżał martwy na środku okręgu, ślady śluzu wskazywały, że próbował podchodzić do obręczy w różnych kierunkach. Do obręczy wsadzili innego, takiego z muszelką. Na drugi dzień ten muszelkowy leżał martwy poza obręczą, więc jednak się przedostał. Ciekawe, czy ten muszelkowy padł z wyczerpania, czy z powodu drutu?
mila1003
200p
200p
Posty: 487
Od: 9 mar 2009, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Post »

A u mnie jak do tej pory tego badziewia nie ma zbyt dużo. Aż sama się dziwię. Co prawda już 3 rok je dokarmiam takim specyfikiem, nie wiem czy nazwę mogę podać. Firma na literę B...Próbowałam różnych środków i zazwyczaj rozpuszczały się po pierwszym leciutkim nawet deszczyku. A ten się w miarę trzyma. Siostra też już przeróżnych sposobów próbowała. W zeszłym roku będąc w Polsce na próbę kupiła małe pudełeczko i już mi zapowiedziała, że jak będę się do niej wybierać to mam jej ze dwa wiaderka kupić. W tym roku moje hosty nie mają ani jednej dziurki wygryzionej na liściach a zawsze był tam pogrom.
Awatar użytkownika
arisza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 570
Od: 2 lut 2009, o 10:44
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post »

:? U mnie w tym roku nie działa na te ślimary już popiół drzewny.... strasznie to dziwne dla mnie jest, bo kiedy posypię po ślimakach to "śmierć na miejscu”, ale jak posypię w około rośliny np. aksamitki to rano widzę, że wlazły na nią po popiele i zeżarły. Wiec sama już nie wiem, co począć ;:223 Chyba wrócę jednak do ślimakolu bo zaraz na ogrodzie będę miała "goło i wesoło"
Agnieszka
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
Awatar użytkownika
kamkamk
200p
200p
Posty: 233
Od: 7 maja 2009, o 14:18
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

Ja też słyszałam że te pułapki piwne zwabiają ślimaki z bardzo daleka, dlatego tą metodę sobie odpuściłam, na razie wynoszę je. No i jeszcze czytałam ze po łagodnej zimie przeżywają dorosłe osobniki i jest wtedy plaga.
Awatar użytkownika
Liriope
200p
200p
Posty: 212
Od: 30 wrz 2008, o 14:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Post »

Skoro je tylko wynosisz to dopiero będziesz mieć plagę.

Ślimak nagi w ciągu jednego sezonu znosi 200-700 jaj.
Pozdrawiam.
Ola
Awatar użytkownika
Renia 4
200p
200p
Posty: 243
Od: 5 paź 2008, o 17:49
Lokalizacja: obecnie opolskie

Post »

Czy z tym drutem naprawdę skutkuje?
Mam ładny zagonik truskawek, i badziewie wyżera nawet niedojrzale owoce.
Chemię chcialam odpuścić, ale teraz to już sama nie wiem.
Po ostatnich deszczach można te bezskorupkowe łopatami z grzadek zbierać.
Piwa bym musiała z 10 skrzynek kupić, więc bez sensu. Niektore mają po 1/2 cm dlugości i też źrą, brrrr.....
A ma jeszcze kilka dni być deszczowych... ;:98 ;:223
Pozdrawiam wiosennie
Awatar użytkownika
kamkamk
200p
200p
Posty: 233
Od: 7 maja 2009, o 14:18
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

W tamtym roku też wynosiłam i jakoś plagi nie było, niektórzy środki chemiczne stosują i jakoś się pozbyć ślimaków nie mogą, to chyba zależy od rejonu...
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12961
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Post »

Milo ja tez stosuje granulki Bross sa w moim przypadku skuteczne,
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
babeczka03
200p
200p
Posty: 200
Od: 3 mar 2008, o 16:41
Lokalizacja: Pomorskie

Post »

Na ślimaki znalazłam jeszcze takie oto instrukcje:
- zagrożone rośliny otoczyć pierścieniami z suchych trocin, ostrego piasku, igieł jodłowych, sieczki trzcinowej
-rozmieszczać pułapki z desek, mokrych worków, wydrążonych grejpfrutów
- można sporządzić odwar ze ślimaków: martwe ślimaki pozbierane z pułapek zalać gorącą wodą: po 3-4 dniach przecedzić i opryskać zagon: ponoć działa odstraszająco na wszystkie pokrewne gatunki .

Czy to działa? tego jeszcze niestety, nie wiem. Spróbuje, zobaczymy...
Opadły kwiat powracający na gałąź?
To był motyl...
Awatar użytkownika
kocurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 822
Od: 10 kwie 2008, o 11:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z kątowni

Post »

Nie działa :evil: próbowałam wszystkiego za wyjątkiem odwaru ze ślimaków (fuj). Fakt, że mieszkam kilkanaście kilometrów od strefy zero (miejscowości Albigowa, gdzie kilka lat temu sprowadzono te ślimaki zza granicy) sugeruje, że u mnie występują w wyjątkowej ilości (i tak jest).
Głodny ślimak, to ślimak zdesperowany, i ani żużel, ani ostry piasek, ani trociny, ani igły nie sa mu przeszkodą. Pułapki typu "mokry grejpfrut, worek, deska" po prostu mnie śmieszą, bo jakikolwiek leżący dostępny owoc jest wabikiem dla nich, nadciągają wtedy w strasznej ilości :shock:
Awatar użytkownika
babeczka03
200p
200p
Posty: 200
Od: 3 mar 2008, o 16:41
Lokalizacja: Pomorskie

Post »

Kocurek napisał:
jakikolwiek leżący dostępny owoc jest wabikiem dla nich, nadciągają wtedy w strasznej ilości
Kocurku, ponoć właśnie o to chodzi, te pułapki mają odciągnąć ślimaki od innych roślin i łatwo można je wyzbierać....ale tak sie można bawić w małym ogrodzie. Współczuje zawodowym ogrodnikom :roll:
Opadły kwiat powracający na gałąź?
To był motyl...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”