Moniu - na kwitnienie piwonii to czekam jak na święto

,
mam ciemnoróżowe ,jedną taką bladoróżową (kolor kojarzy mi się z tulipanem angelique ,który nawiasem mówiąc w tym roku wylazł biały...) a 3 piwonie mam białe i te to mają pąki !!!
Ale wszystkie muszą być dość wiekowe ,bo rosły na mojej działce jeszcze długo przed nami:-)
Ale krzewiastych jeszcze nie mam .
Kasiu-bardzo mnie ucieszyła Twoja wizyta u mnie

Dziękuję za cenne rady , a tę Annabelle to trzeba tylko przyciąć o połowę czy juz ją formować kuliście?
Bardzo czekam na jej kwiaty -lubię biel w ogrodzie ,zwłaszcza wieczorem.
Nasza morela ma mnóstwo owoców ,tylko boję się czy nie opadną jak co roku (tfu,tfu !!) . Z podlewaniem pewnie masz rację ,a czy najwięcej wody potrzebuje właśnie teraz kiedy rosną owoce ? To jest niestety działka ,a nie ogród przy domu ,więc nie mamy możliwości podlewania na codzień (ale za to jak podlewamy to na całego -
nie straszne nam liczniki...hi,hi!)
Jak tylko uda nam się posmakować własnych moreli -oczywiście napiszę

Co do formowania bukszpanu - tnę" na oko" nożycami do trawy ,bez szablonu (z szablonem ponoć robią fachowcy:-),ale to oko muszę co chwilę wyprowadzać za płot ,zeby widzieć efekt z daleka:-)
O powojnikach
Hanka55:
To może warto spróbowac innego sadzenia ?
Wykop dół na 50-60cm.
Zasyp mieszanką : 50% gruntu rodzimego, piachu, paroma garściami przekompostowanego obornika i półwiadrem popiołu drzewnego lub przekompostowaną korą ( antyseptyka grzybowa).
Haniu- witam u mnie

Wielkie dzięki !Jeszcze w tym tygodniu ulepszę życie mojego powojnika . W piątek przesadziłam taką sierotę ,która tylko w roku posadzenia miała kwiaty ,a potem co roku : długi pęd ,który ...zasychał:-(
A popiół drzewny to taki samorobny (aż głupio mi pytać ...np. z ogniska ?)
U mnie też ziemia gliniasta, a te powojniki taki mi się marzą !
oto on (nie smiejcie się hodowcy powojników )
Magda.