Aniu z każdego opakowania dałam ci kilka cebulek, więc pewnie i anemony się
trafiły.Były w takiej mieszance
Zosiu szkoda,że baloty z boczniakami są tak duże

wyszłaby z tego ogromna paka
Ewo w ub.roku moje papirusy nie budziły zainteresowania wśród okolicznych
kotów, chyba że użyźniały je pod moją nieobecność
