Dyskusja na temat ekologicznej uprawy

[peneloppe]

Oczywiście, przy spełnieniu kilku podstawowych zasad postępowania, można nieco zmniejszyć stopień zanieczyszczenia naszych warzyw i owoców metalami ciężkimi. Oto one:

eliminować z upraw warzywa o największej skłonności do wchłaniania metali ciężkich tj. marchwi, buraków, selera, rzodkwi, rzepy i rzodkiewki, ziemniaki i kapustę (z uwagi na spożywanie w większych ilościach), inne korzeniowe i liściaste (szpinak, sałata),
uprawiajmy rośliny o mniejszej skłonności do gromadzenia metali ciężkich, tj: pomidory, papryka, bakłażany, wszystkie dyniowate, cebulowe i strączkowe, kukurydza cukrowa,
uprawiajmy warzywa pod szkłem i osłonami,
nawozy mineralne fosforowe stosujmy wyłšcznie jesienią (pozwoli to do wiosny na przekształcenie metali ciężkich do postaci trudno przyswajalnych dla warzyw), zalecane są superfosfat potrójny granulowany, fosforan amonu i polifoska,
uprawiajmy odmiany o potwierdzonej mniejszej skłonności do akumulowania metali ciężkich,
wyjątkowe zdolności wchłaniania szkodliwych metali posiada wegiel brunatny - można przekopać jesienią 10-15 litrów drobnej frakcji węgla brunatnego na 100 m2,
uprawy na glebach lekkich są bardziej zagrożone skażeniem plonów niż uprawy na glebach średnich i ciężkich,
przeprowadzajmy co kilka lat badanie gleby na zawartość metali ciężkich,
utrzymujmy w glebie wysoką zawartość próchnicy (obornik, kompost, kora, trociny) i raczej zasadowy odczyn gleby (pH pomiędzy 6,5 a 7), - stosujmy do wapnowania materiał atestowany,
poprzez mycie warzyw i owoców zmniejszamy ilość zanieczyszczeń wprowadzonych do organizmu,
obrywajmy i wyrzucajmy zewnętrzne liście, obierajmy warzywa i owoce ze skórki (w niej gromadzą się największe stężenia metali ciężkich i innych szkodliwych związków),
róbmy z warzyw soki i wywary, które zawierają mniej metali niż surowe warzywa.
Spośród odmian warzyw o zmniejszonej tendencji do akumulowania metali ciężkich można polecić (wg dr Agnieszki Sękara AR w Krakowie w artykule "Warzywnik w mieście"

[peneloppe]

cd. sposoby ekologicznej uprawy
"sałata masłowa - "Michalina", sałata krucha - "Samba", sałata liściowa - "Red Bowl", marchew - "Kalina F1", rzodkiewka - "Saxa", szpinak - "Olbrzym zimowy", "Asta F1", "Markiza F1", dynia olbrzymia - "Ambar", cukinia - wszystkie odmiany


W celu zmniejszenia zawartości azotanów w warzywach, które po spożyciu plonu przechodzą w przewodzie pokarmowym w szkodliwe azotyny (mogące wywoływać wiele groźnych chorób np: methemoglobinemię, czy nowotwory żołądka i jelit) powinniśmy przestrzegać następujących zasad:

nie stosujmy nawozów chemicznych (syntetycznych), a jeżeli już musimy je zastosować, to tylko te o najmniejszej zawartości azotu i spowolnionym działaniu,


Aby otrzymać zdrowy roślinny produkt spożywczy, musimy przestrzegać wielu zasad. Ale jednym z najważniejszych czynników wpływających na zdrowotność żywności jest zanieczyszczenie środowiska w którym produkujemy żywność.
Na stopień zanieczyszczenia powietrza i gleby nie mamy wpływu. Jednak im to zanieczyszczenie jest większe tym trudniej jest otrzymać zdrowy produkt żywnościowy z naszego ogródka. Od czego to zależy?
Decydują następujące składniki zanieczyszczeń obecnych w produkcie: zawartość metali ciężkich, związków azotu, siarki, fluoru, dioksyn, toksyn i zanieczyszczeń mikrobiologicznych. Dopuszczalne zawartości tych związków w produktach spożywczych określają załączniki do rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 13 stycznia 2003 r. (poz.326)
Dioksyny to silnie trujące, rakotwórcze i mutogenne związki chemiczne powstające głównie w procesie spalania przy współudziale chloru.
Toksyny to związki wchłaniane lub produkowane przez organizmy żywe (bakterie, grzyby) i szkodliwe dla innych organizmów żywych (człowieka).

Do metali ciężkich szkodliwych dla organizmu zalicza się: rtęć, arsen, cyna, ołów, kadm, nikiel, cynk, chrom i miedź, a do szkodliwych związków azotu zalicza się azotany i azotyny.

Naturalnym źródłem metali ciężkich w glebie jest ich obecność w minerałach glebowych, z których są uwalniane w trakcie procesów glebotwórczych. Dużym źródłem tych pierwiastków w postaci zanieczyszczeń (oraz dioksyn, związków siarki) jest komunikacja samochodowa, przemysł a także samo rolnictwo.
W działalności rolniczej źródłem metali ciężkich mogą być nawozy fosforowe, nawozy wapniowe stanowiące odpady z różnych gałęzi przemysłu, chemiczne środki ochrony roślin oraz podłoża na bazie ścieków i osadów komunalnych."
sporo tego ale mądrze napisane 8)

[ketjow]

Podsumowując: nie jeść wszystkiego co najsmaczniejsze.

[ARABELLA]

Wojtek musimy podłączyć się do kroplówki haha

[peneloppe]

cd. tu jest spis odmian ; "Czy możemy wpływać na zmniejszenie tych zanieczyszczeń w naszych produktach? Zdecydowanie tak.

nie przechowujmy warzyw przez kilka dni - przyjmijmy zasadę, że zebrane warzywa spożywamy w tym samym dniu,
warzywa uprawiane na glebach ciężkich, zlewnych, czarnoziemach kumulują więcej azotanów,
są już odmiany warzyw, które genetycznie mają niższą skłonność do gromadzenia azotanów (szpinak, rzodkiewka, burak ćwikłowy),
zapewniajmy warzywom jak najlepsze warunki świetlne - rzodkiewka uprawiana w tunelu ma 2-3 razy więcej azotanów niż ta uprawiana w polu,
zagęszczone uprawy mocno przerzedzamy dla zwiększenia dostępu światła,
mocno nawadniajmy uprawy warzyw - tym sposobem również ograniczamy azotany,
warzywa uprawiane na glebach kwaśnych zawierają więcej azotanów,
opóźnienie wiosennych zbiorów zmniejsza ilość akumulowanych azotanów w warzywach,
warzywa zbierane zimą zawierają mniej azotanów od tych zbieranych np. wiosną,
warzywa zbieramy wieczorem,
Spośród odmian warzyw o zmniejszonej genetycznej tendencji do akumulowania azotanów można polecić (na podstawie art. prof. Krystyny Elkner IW w Skierniewicach pt. "Zdrowe nowalijki"- "działkowiec" z marca 2003 r. str. nr 42-43):


marchew - "Nektarina", "Atol F1", "Kaja F1", "Kinga F1", "Karo F1", "Kalina F1", "Kamila F1", "Major F1", "Flacoro POL", burak ćwikłowy - "Rywal", "Glob F1", "Nochowski", "Okrągły Ciemnoczerwony", rzodkiewka - "Carmen", sałata masłowa - "Królowa Majowych", "Ewelina", "Mira", "Świt", "Edyta Ożarowska", szpinak - "Asta F1", "Orbita F1", seler korzeniowy - "Edward", dynia olbrzymia - "Ambar", cukinia - wszystkie odmiany,

Równie ważnym zagadnieniem jest zawartość kwasu szczawiowego w warzywach. Jego wysoka zawartość w warzywach prowadzi do ograniczenia przyswajalności wapnia, co prowadzi do przechodzenia kwasu szczawiowego w nierozpuszczalne sole - szczawiany!.
Krystaliczny szczawian wapnia może zaczopować kanaliki nerkowe i prowadzić do powstawania kamieni nerkowych.
Do gatunków zawierających największe ilości szczawianów należą: szpinak zwyczajny, rabarbar, szczaw, burak liściowy i ćwikłowy.
Co wpływa na wzrost zawartości szczawianów w warzywach?

nadmierne nawożenie azotem i potasem,

wysokie dawki fosforu obniżają skłonność warzyw do akumulacji kwasu szczawiowego,

szpinak uprawiany wiosną zawiera więcej kwasu szczawiowego od uprawianego jesienią,

im dłuższa uprawa szpinaku tym niższa zawartość kwasu szczawiowego,
liście zewnętrzne szpinaku mają większą zawartość kwasu szczawiowego od liści wewnętrznych,

w rabarbarze im dłuższa uprawa tym większa zawartość kwasu szczawiowego,
blanszowanie liści obniża poziom kwasu szczawiowego.

Nieco innym zagadnieniem, ale nie mniej ważnym, jest zawartość toksyn w naszych warzywach i owocach. Są toksyny występujące naturalnie w roślinach i są te wprowadzone na drodze produkcyjnej.
Na naturalną zawartość toksyn wpływ ma ogólna zdrowotność warzyw i owoców. Unikajmy zatem jedzenia lub przetwarzania warzyw i owoców z oznakami psucia, gnicia czy chorób. Wykrojenie części zepsutej, nie uchroni nas przed "skonsumowaniem" dodatkowej dawki groźnych toksyn! (np. patulina, cytrynina i inne rakotwórcze mykotoksyny).

Jednak zasadniczym źródłem szkodliwych toksyn w żywności jest stosowanie podczas uprawy chemicznej ochrony roślin czyli stosowanie pestycydów. Pestycydy to związki o dużej toksyczności. Niewłaściwe stosowanie tych związków może powodować nie tylko bezpośrednie zatrucia, lecz także za pośrednictwem skażonej żywności może być przyczyną kumulowania się pestycydów i ich metabolików w organizmie człowieka i powodowania zatruć przewlekłych, trwałych uszkodzeń układu nerwowego i narządów wewnętrznych. Ważny jest także szkodliwy wpływ pestycydów na biocenozę środowiska.
Nie wspomnę tu już o nieprzestrzeganiu okresu karencji czy nieprzestrzeganiu instrukcji stosowania preparatu chemicznego (zbyt duże stężenie, zbyt duża częstotliwość stosowania, niewłaściwy dobór preparatu itp). Otóż każdorazowe zastosowanie herbicydu, insektycydu czy fungicydu oraz innych środków chemicznych zostawia w roślinach, w glebie, wodzie i w powietrzu dawki groźnych toksyn - tym większe im więcej błędów popełniliśmy przy ich stosowaniu.
Przyjmijmy zatem zasadę:
stosujemy wyłącznie ekologiczne metody ochrony i nawożenia naszych warzyw i owoców! "

ciężko się z autorem publikacji nie zgodzić 8)
a może toś ma inne zdanie???

[peneloppe]

jeść wszystko -przecież na coś w końcu trzeba umrzeć!?

[ARABELLA]

Peneloppe tak na metale ciężkie hihi
Pozdrawiam

[peneloppe]

nie na metele narzekam tylko na całą tablicę Mendelejewa i wszystkie chemikalia i trucizny (na pasożyty, bakterie i grzyby)
nie przestrzeganie okresów karencji i prewencji. w owocach i warzywach którą kupujemy na naszych bazarkach.... dlatego sami sobie uprawiajmy warzywa i owoce- wtedy sami będziemy odpowiedzialni na konsekwencje używania wspomagaczy w nadmiarze
przeciaż wszystko jest dla ludzi, tylko z umiarem i głową.

[ARABELLA]

Przecież ja tylko żartuję

[peneloppe]

no jasne, wcale się nie domyśliłam...

a co myślicie o preparacie gervit 200sl , wyciąg z greyfruta.... kupiłam go bo mi poleciła sprzedawczyni, prosiłam ją o biosept.( ale nie było). można go używać w uprawie ekologicznej??

[Tula]

utrzymujmy w glebie wysoką zawartość próchnicy (obornik, kompost, kora, trociny) i raczej zasadowy odczyn gleby (pH pomiędzy 6,5 a 7)

Może ja źle pamietam z podstawówki, ale tak mi się coś wydaje, że poniżej 7 to jest kwaśne a nie zasadowe (im bliżej 7 tym mniej kwaśne) a powyżej 7 dopiero zasadowe (im bliżej 7 tym mniej zasadowe).

[karool]

Peneloppe.Dużo tego ale ja chcę się odnieść do pierwszego zdania w pierwszym poście tego tematu.
"Nie uprawiajmy" wymienionych warzyw,to znaczy co? kupujmy? Jeśli tak to od kogo?-innego producenta,u którego
dodatkowo chemia do nawożenia,trucizny do oprysków i inne atrakcje .
Lepiej chyba jeśli mimo wszystko sama wyprodukuję te warzywka stosując uprawę ekologiczną bo przynajmniej wiem
co stosuję.
Tak na marginesie to przerażająca jest ta tablica pierwiastkowa.Ale jak ktoś zauważył dowcipnie na coś trzeba umrzeć.
Można jedynie podejmować próby upraw w sposób najmniej szkodliwy,czyli eliminując wszelką chemię a jest trochę możliwości ekologicznych upraw.
-pozdrawiam Alicja