Opryski profilaktyczno lecznicze drzew owocowych.Czym??

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1882
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Bardzo dobra informacja Gienia1230 :wink: W zasadzie została wymieniona większość z aktualnie dostępnych środków o dość szerokiej specyfice działania, a co z tym się wiąże - pozwalająca zaoszczędzić w najważniejszej dla działkowca i amatora kwestii - ilości zabiegów.
Co do różnic pomiędzy Miedzianem 50WP a Miedzianem Extra 350 SC... było już o tym kilkukrotnie na forum - różnica zasadnicza to formulacja środka... WP to forma proszku przeznaczonego do sporządzania zawiesiny wodnej, natomiast SC - stężona zawiesina cząsteczek w cieczy, przeznaczona do rozcieńczania wodą. Druga różnica polega na zawartości substancji aktywnej (tej samej substancji - bo to ważne). Stąd różnice w dawkowaniu tych dwóch preparatów. I oczywiście pozostają różnice w wypełniaczach i tzw. balaście - ale to już wiadomości mniej istotne dla stosującego zabiegi.
Pozdrawiam serdecznie :wink:
puniek
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 1 paź 2008, o 10:51
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Zrobiłem tak, że dałem jedną dawke Miedziamu 50 (15g/8l wody) + 30% dawki score (1ml/8l) i spryskałem tym dkkładnie gałęzie listki, pączki i pędy drzewek.
Jeśli mi za to drzewka nie padną to czy to powtórzyć za tydzień.. dwa czy inaczej czy nie trzeba powtarzać?

Pozdarwiam
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8038
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Puniek, wpisz w profilu z jakiego regionu jesteś. U mnie przekwitła już Vega i renkloda, w pełni kwitnienia są wiśnie , stara czereśnia, śliwa Jojo i Stanley, zaczyna kwitnąć papierówka.
Jeżeli masz ten preparat, to na pewno masz i ulotkę. Ponieważ nie za bardzo palę się do oprysków, więc po pierwszym oprysku miedzianem, spokojnie czekam na pierwsze jakieś objawy chorób. Jeżeli chodzi o Score 250Ec, przy opryskach na parcha- jabłonie (od fazy różowego pąka), oprysk powtarza się po 5-ciu dniach - nie częściej niż 2-3 razy w sezonie, przy oprysku pestkowców na brunatną zgniliznę(śliwa-na początku lub w pełni kwitnienia) i drobną plamistość(wiśnia- po kwitnieniu) odstępy czasowe są już inne.
W ub. roku opryskiwałam gruszę p-ko rdzy, właśnie score, w tym roku mam już dwie grusze, ale odpukać, liście zdrowe, ale to chyba jeszcze za wcześnie na rdzę.
puniek
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 1 paź 2008, o 10:51
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Uzupełniłem: Warszawa.
Na jabłoniach mam mini-listki a na gruszy jeszcze mniejsze. Kwiaty widze zdecydowanie na mirabelce. Nie pamiętam jak to wygląda na wiśni.
Nie wiem czy zrobiłem dobrze (niby lekarstw sie nie miesza) ale zaryzykowałem i do butli 8l wsypałem 15g Midzianu i 1ml Score...
Z tego co piszesz to nie muszę się śpieszyć (chociaż w roku ubiegły to nie miałem pojedynczych plamek ale nawałnicę tego świństwa).. wystarczy, że będę obserwował.. tak?
Jeszcze jedno pytanie.... co poradzić na łuszczącą sie korę na pniach jabłoni?

Pozdrawiam
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8038
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

W sekcji "Pestycydy, herbicydy, nawozy" jest przyklejony temat "tabele mieszania". Popatrz sobie na tabelę łącznego stosowania środków grzybobójczych, przy miedzianie i score nie ma żadnego znaczka, ale nie ma też znaczka "N", widocznie nie przeprowadzano takich badań.
U nas mirabelki kwitły 2 tyg. temu, miedzian jest preparatem zapobiegawczym a score zapobiegawczo- interwencyjnym, możesz spokojnie poczekać, po co lać tą chemią skoro na razie nie ma takiej potrzeby.
Co do łuszczącej się kory, może pomolog Ci odpowie, a i tak przydałoby się zdjęcie, z samego opisu trudno mu będzie cokolwiek wywnioskować.
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1882
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Z tą łuszcząca się korą jest więcej niewiadomych - choćby zdjęcie jest niezbędne... na 50% w ogóle niepotrzebnie się martwisz - wszystko może jest w porządku, a może to być również kwestia chorób kory i drewna - zgadywać nie będę. Co do mieszania Miedzianu i Score - nie ma w tabelach ponieważ mieszanie tych dwóch środków jest zupełnie bezcelowe. Przypominam również, że Score to preparat z grupy IBE - nieskuteczny w temp. poniżej 12 st. C.
Pozdrawiam serdecznie :wink:
puniek
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 1 paź 2008, o 10:51
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Czyli zaszkodzic raczej nie zaszkodzi .. a conajwyżej nie pomoże...
Problem w tym, ze Pani w Centrum Ogrodniczym Florpak w Warszawie na Modlińskiej nie słyszała o rdzawnikowcu.. ona słyszała tylko rdzy i mówiła, że score i miedzian są na inne grzyby/choroby.... stąd ta kompromisowa "kompozycja"....

Pozdrawiam
Tercel
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 3 cze 2007, o 18:21

Post »

W sklepie ogrodniczym polecono mi Mospilan i wczoraj tym pryskałem w fazie pąka. Co dalej ... poczytam zobaczę.
Pozdrawiam
Wieslaw1977
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 19 maja 2009, o 00:15

Metody ekologiczne

Post »

Dla zorientowanych na ekorozwiązania proponuję poszukać pułapek feromonowo-lepowych na nasionnicę trzęśniówkę typu "Pheromonic Cherry" - przyjazdny dla środowiska, skuteczny i bezpieczny przede wszystkim dla człowieka - zwabia samce owadów do arkusza z substancją przylepną.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4524
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Post »

Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
Wieslaw1977
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 19 maja 2009, o 00:15

Post »

Pułapki lepowo feromonowe są wyczuwalne tylko dla jednego gatunku owada, stąd nie przyciągają innych nieproszonych gości do ogordu czy sadu. stosuję takie w ogrodzie i wyłapują tylko nasionnicę.
Proszę sobie zadać pytanie przed wyborem metody zwalczania - czy jestem w stanie ocenić pozostałość pestycydu w owocu po "n" opryskach??
Pozdrawiam
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1882
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Po pierwsze na każdą pułapkę (feromonową również) zawierającą lep, "załapie się" przypadkiem czasem coś innego... po drugie - to nie jest metoda zwalczania, tylko sygnalizacji
Pozdrawiam serdecznie :wink:
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4524
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Post »

Wieslaw1977 pisze:Pułapki lepowo feromonowe
Możesz wskazać jakieś opracowania producenta czy dane handlowe? Może to rzeczywiście wyjątkowa konstrukcja?
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
Wieslaw1977
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 19 maja 2009, o 00:15

Post »

Jezeli pan pomolog preferuje metody chemiczne - to proszę nie opowiadać bzdur na moje wypowiedzi na blogu. Powtórzę jeszcze raz - pułapki feromonowo-lepowe są skutecznymi środkami ochrony roślin w ogrodzie - sprawdziłem osobiście.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4524
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Post »

No nie, znowu ekoterror ? Wiesław1977, tak w ogóle to poppatrz na temat wątku, a potem załóż swój jak chcesz siać swoje... posty.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”