Szpaki jak chronić owoce przed nimi,jak się ich pozbyć ?
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
A ja lubię nasze szpaki pod dachówkami.
Ja im daję schronienie i spokój (chociaż one same sobie wydziobały drogę, bo przy wszystkich gąsiorach były kiedyś takie szczoteczki, co to niby miały chronić przed włażeniem pod nie), a one w zamian codziennie rano i pod wieczór wydziobują całą watahą robale z mojego trawnika.
Wolę szpaki, niż robale! Bleee...
Ja im daję schronienie i spokój (chociaż one same sobie wydziobały drogę, bo przy wszystkich gąsiorach były kiedyś takie szczoteczki, co to niby miały chronić przed włażeniem pod nie), a one w zamian codziennie rano i pod wieczór wydziobują całą watahą robale z mojego trawnika.
Wolę szpaki, niż robale! Bleee...
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- babeczka03
- 100p
- Posty: 197
- Od: 3 mar 2008, o 16:41
- Lokalizacja: Pomorskie
Naleweczko, mnie sie kiedyś także podobały jaskółki pod oknami domów, ale kiedyś ktoś mnie oświecił, że w ptasich gniazdach lęgną się pluskwy i....przestało mi sie to podobać. Dom to nie las...No macie kobitki problem. Ze szpakami także wojują plantatorzy truskawek, czereśniowcy. ci straszą głośną muzyką, strzałami z wiatrówki, ale ponoć to i tak nic nie daje...Jakiś ornitolog by się przydał.
Opadły kwiat powracający na gałąź?
To był motyl...
To był motyl...
- eba
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1242
- Od: 22 lip 2008, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Sochaczewa
- Kontakt:
Mi by nie przeszkadzały, gdyby nie to, że niestety wybierają sobie nieodpowiednie miejsca na gniazda. Wcisną się w każdą niewielką dziurę i niszczą okolicę (mi popsuły kawałek podbitki). Do tego brudzą - miałam upstrzoną nową elewację, dlatego jestem zmuszona je przepędzać. Tuż koło domu mam kawał lasu, tam mają ciszę i spokój.
Mam nawet takich spacerowiczów w okolicach
.

Mam nawet takich spacerowiczów w okolicach


- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
To tylko kwestia nastawienia.
Mnie też brudzą nową elewację, dachówki na dachu, szyby w oknach i taras, ale tylko do pierwszego deszczu. A okna i tak przecież co jakiś czas myję i gorszą dla mnie sprawą są pajęczyny z muchami w środku, bleee
Niszczą okolicę? Nie okolicę, tylko "podbitkę", a właściwie pewnie sobie tylko zrobiły większą dziurę, bo jakieś szpary musiały już tam być i zapraszały je tam gościnnie do zamieszkania. W litej powierzchni szpaki nie mają czego szukać.
Poza tym - TO ONE, a nie my są tam u siebie
I to one powinny nas przeganiać z tych uroczych cichych okolic, gdzie do tej pory nikt im nie zakłócał spokoju. A nie robią tego, nie dziobią nas ze złością, nie siadają na głowach, nie machają kijami itd...
Doceńcie też ich codzienny śpiew, ja tam zdecydowanie wolę ich wrzaski, niż ruch uliczny, pociągi, samoloty, radio, telewizor i sąsiadów razem wziętych. Różnica w decybelach i moim zdrowiu - bezcenna!
Darujcie im spokój i życie, ptaki naprawdę nie są waszymi wrogami!
Mnie też brudzą nową elewację, dachówki na dachu, szyby w oknach i taras, ale tylko do pierwszego deszczu. A okna i tak przecież co jakiś czas myję i gorszą dla mnie sprawą są pajęczyny z muchami w środku, bleee
Niszczą okolicę? Nie okolicę, tylko "podbitkę", a właściwie pewnie sobie tylko zrobiły większą dziurę, bo jakieś szpary musiały już tam być i zapraszały je tam gościnnie do zamieszkania. W litej powierzchni szpaki nie mają czego szukać.
Poza tym - TO ONE, a nie my są tam u siebie

Doceńcie też ich codzienny śpiew, ja tam zdecydowanie wolę ich wrzaski, niż ruch uliczny, pociągi, samoloty, radio, telewizor i sąsiadów razem wziętych. Różnica w decybelach i moim zdrowiu - bezcenna!
Darujcie im spokój i życie, ptaki naprawdę nie są waszymi wrogami!
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
niektorzy stosuja terapie zapachowa by sie pozbyc "szkodnikow" np zapach odchodów drapieznika takiego jak kuna moze odstraszyc szpaki z miejsc gniazdowania bo stwierdza ze skoro kuna sie tu kreci to nie warto zakladac tutaj gniazda moi znajomi uzywaja odchodów fretki by odstraszyc np nornice z trawnika przez kilka dni "czuc" zapach odchodow ale pozniej staje sie on mało wyczowalny dla ludzi a odstrasza nadal ;) moze taki sposób bedzie dobry ...
pozdrawiam
pozdrawiam
- eba
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1242
- Od: 22 lip 2008, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Sochaczewa
- Kontakt:
Nalewko, może i masz rację z tą kwestią nastawienia, może kiedy już tam zamieszkam (a mam zamiar przeprowadzić się tego lata), to je polubię.
Nie uważam siebie za wroga ptaków, bardzo lubię przyrodę, pochodzę ze wsi i na wieś wrócę.
Pewnie za parę lat przyzwyczaimy się ze szpakami do siebie wzajemnie i zawrzemy coś na kształt rozejmu
.
Ale niestety teraz nie pozwolę szpakom mieszkać pod moim dachem. To prawda, że ludzie są ekspansywnym gatunkiem i zajmują coraz to nowe tereny, ale jeśli mam wybierać między spokojem ptaków a całym dachem nad głową moją i moich dzieci, to dla mnie wybór jest oczywisty...
Co do dachu - dach nie może być super szczelny, bo to nie jest torba foliowa, która zakłada się na dom. Szczeliny muszą być, bo przez nie usuwa się nadmiar wilgoci. A że wchodzą tam szpaki, to już nie jest wina dekarzy...
Nie uważam siebie za wroga ptaków, bardzo lubię przyrodę, pochodzę ze wsi i na wieś wrócę.
Pewnie za parę lat przyzwyczaimy się ze szpakami do siebie wzajemnie i zawrzemy coś na kształt rozejmu

Ale niestety teraz nie pozwolę szpakom mieszkać pod moim dachem. To prawda, że ludzie są ekspansywnym gatunkiem i zajmują coraz to nowe tereny, ale jeśli mam wybierać między spokojem ptaków a całym dachem nad głową moją i moich dzieci, to dla mnie wybór jest oczywisty...
Co do dachu - dach nie może być super szczelny, bo to nie jest torba foliowa, która zakłada się na dom. Szczeliny muszą być, bo przez nie usuwa się nadmiar wilgoci. A że wchodzą tam szpaki, to już nie jest wina dekarzy...
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
No to poczytajcie tutaj:
- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=21440
- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=21440
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- eba
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1242
- Od: 22 lip 2008, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Sochaczewa
- Kontakt:
Dziękuję, przyda się trochę wiadomości. Zwłaszcza, że znalazłam kilka takich podczas przekopywania kawałka ziemi pod ogródek. Przy okazji dorobiłam się okropnego bólu pleców po wytrząsaniu widłami ziemi z przekopanej trawy...
A szpaki właśnie wyprowadziły lęg z gniazda na świerku - gniazdo miałam na wysokości oczu
. Zaczynam nabierać do nich szacunku.
A szpaki właśnie wyprowadziły lęg z gniazda na świerku - gniazdo miałam na wysokości oczu

- piku
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1948
- Od: 12 lip 2007, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk / Podkarpacie
Chyba jadnak szpary były za duże, bo u mnie było podobnie, lecz gdy większe szczeliny zostały poprawione, a ptaki dostały budkę lęgową to chętnie tam zamieszkały i odwdzięczają się pięknym śpiewem w okresie godowym, wyjadając robale i nawet nie czynią większego spustoszenia w wiśniach, które rosną nieopodaleba pisze: Co do dachu - dach nie może być super szczelny, bo to nie jest torba foliowa, która zakłada się na dom. Szczeliny muszą być, bo przez nie usuwa się nadmiar wilgoci. A że wchodzą tam szpaki, to już nie jest wina dekarzy...

Na moim ogrodzie w centrum znajduje się słup wysokiego napięcia o wysokości ok. 30 m. Zawsze jesienią gdy szpaki najedzą się "chyćki" (tak na to mówią moi rodzice) siadają na słupie i się wypróżniają. Jest ich chmara. Na ogrodzie wszystko jest brudne (kominek, ławki, huśtawka, łóżko) Jak jestem w domu i widzę że siedzą to uderzam w nogę od słupa kamieniem i robi się ogromny hałas i odlatują. Ale jak mnie w domu nie mam to jest problem. Próbowałem puszczać odgłosy ptaków drapieżnych ale to za duża odległość. Nie wie co mam robić. Z góry dziękuje za pomoc.
-
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie