Mój ogródek - chatte - cz.6

[basow@]

Izuniu, zerknij na PW. :P

[kogra]

Błękity, niebieski i tylko fioletów jeszcze brakuje.

[k-c]

piękny ten orlik żółty i tyle niebieskości super

a ten gryzoń to zwykła mysz - jeśli ma czarną pręgę na plecach wzdłuż kręgosłupa to mysz polna - jeśli nie to mysz domowa

nornice mają wydłużone bardziej ryjki ale umaszczeie takie samo

[minismok]

Kocio mam Chattotawułę!!!!! cmokasy

[chatte]

Jacku, zawsze dziwi mnie, kiedy ktoś mówi, że len się źle prezyjmuje, bo u mnie przyjmuke się dobrze. Przesadzam i małe i duże kępki i zawsze jest ok. To musi zależeć od ziemi.
Zawciąg jest jasnoróżowy. Myslałam, ze różowy to jego kolor podstawowy? Tzn. wiem, ze ciemniejszy, ale w końcu to też róż A jakie są jeszcze kolory?
Jeżówka może i nie uschła, tylko padła wskutek choroby Pryskałam ją parę razy na grzyba, ale niektóre paskudztwa są odporne, a ona tak stopniowo marniała, marniała, aż padła.
zostały mi dwie, które posadziłam w innym miejscu i zobaczę co będzie.


Kwiatuszku, przyznaję się bez bicia: irysy nigdy nie były moją wielką miłością Syberyjskie jedynie, za obfitość kwitnienia i ładne kępy liści. Niestety one są bardzo uciążliwe, bo rozrastają się szybko, a dzielenie ich to mordęga! W dodatku nie mam ich gdzie sadzić. Jak w końcu wyrzuciłam ich trochę na kompost, to w następnym roku, w samym środku kompostu wyrosła mi kępka irysów
Te błękitne mam przez pprzypadek, ale podoba mi się ich kolor - zostają
Nie wiedziałam, że irysy pachną! Nawet mi nie prezyszlo do głowy, żeby je wąchać! Musze spróbować ;)
Tawułę mam może 6, a może 8 lat Ja mam fatalną orientację w czasie
A oczko ... staram się go na razie nie pokazywać, bo czekałam, kiedy woda przestanie schodzić, zeby sprawdzić, czy puszcza w miejscu klejenia, czy też jest nowa dziura. Oczko bez wody nie wygląda wcale ładnie Jutro, jak nie będzie padać (dzis wreszcie porządnie popadało! ) zakleję tę dziurę i mam nadzieję, że już będzie dobrze. Do końca sezonu musi to jeszcze wytrzymać.
Zrobiłam jednak kilka zdjęć roślin wokół oczka
Dinuś z pewnością złapał zwykłą mysz. Nornice są większe i maja trochę inne proporcje.
Czy to jego pierwsza zdobycz? Wymiziaj go, dzielny kotek


Pysiuły jak tawuły



Grażynko, Dzięki za pomoc
Na fiolety będzie trzeba trochę poczekać, ale ja wolę zdecydowanie błękity

Smoku, jakiej grandiflory?
Co do lawendy, to pomyślałam tak samo jak Madzia: rozpikować A jeżeli za malutkie do pikowania, to poczekaj jeszcze trochę aż dojrzeją, nie usuwając chwastów. Zrobia może naturalną selekcję wśród siewek ;)
Z tawuły na razie odrostów nie mam, ale w lesie może bym coś znalazła, więc gdybyś miała kłopot ze znalezieniem ... ;)
A len mogę Ci wysłać od razu. U mnie lnu zawsze pod dostatkiem

Madziu, myślimy podobnie
Czy masz taki sam len jak ja? Mogę Smokowi wysłać trochę roslin różnego wzrostu i wieku
A może jak obie wyslemy, to bedą większe szanse, że u Smoka coś się przyjmie?
Za irysy slicznie dziękuję Czy to takie same jak moje? Tworzą razem piękną plamę

Aniu, tak, to jest tawuła wczesna. Istotnie, dojrzała jest dużym krzewem i nie można jej zmniejszyć przycinaniem, bo wtedy straciłaby swój pokrój i nie kwitłaby tak ładnie.
Firankę zaraz zobaczę

Anulko, nie poddawaj się! Ania/Amlos 3 razy próbowała i w końcu jej wyrósł
Żebym wiedziała, co mu nie pasuje : gleba, pora sadzenia czy jeszcze co innego
Może Ci wyślę takie różne sadzonki?
A widziałaś jak mi zakwitł bezik od Ciebie?




Wiesiu, jak widać, ja też to lubię ;)

Małgosiu, zaglądałam, dziękuję!

Karolku, zgadzam się z Tobą co do joty


Przepraszam wszystkich za poślizg w odpowiedziach. To stąd, że ostatnio więcej nie mam internetu niż mam :x

[kogra]

Izuniu pachnidełko dla Ciebie.



Niestety już przekwita i po dzisiejszych opadach deszczu zaczyna się sypać.
Naciesz więc oczki chociaż tym widokiem.

[chatte]

Dziękuję, Grażynko! Rzeczywiście różowy! Cudnie wyglądałby z takim ciemnym, fioletowym.
Nawet wiem, gdzie mogłabym je posadzić, ale ... tam w tej chwili rośnie bez, ten zwykły, niebieski i sęk w tym, że właściwie nie rośnie. Jest cherlawy, kwiaty ma wyblakłe, liście drobne i ogólnie zatrzymał sie w rozwoju - nie przekracza 1,5m. Nie wiem, czy to miejsce mu tak nie odpowiada, czy nornice go podrywają , ale jak jeden bez nie chce rosnąć, to strach posadzić inne
W każdym razie dziękuję za zdjęcia!

[kogra]

Izuś więc gdyby go podkopać to pewno byłoby widać czyja to zasługa.
A może rośnie na żyle wodnej ?
Może też to zasługa suszy w tym roku i zabrakło mu siły do rozwoju ?

[chatte]

No właśnie nie wiem Grażynko. Na pewno to nie ten rok sie przyczynił, bo krzak rosnie tam juz z 5 lat (jak sądzę). Własnie postanowiłam go definitywnie wykopać i jeszcze nie ustaliłam, co w tym miejscu posadzę.
Zobaczę, co tam ma pod korzeniami. Myslę, że na żyle wodnej to bez akurat chyba dobrze by się czuł?
Wygląda na to, ze słuzy to szczypiorkowi, pietruszce, malwom ...
Znów mam szalony szczypiorek (inny) i do kompletu szaloną pietruszkę Podejrzewam, ze właśnie pod nimi przebiega jakaś zyła wodna.

[kogra]

Izuś twój/mój szczypiorek rośnie u mnie niesamowicie.
Co ciekawe - sklepowy i z targowiska prawie znikł, no może kilka piórek zostało.
A ten od Ciebie robi ekspansję i mam już bardzo dorodne kępy, i to chyba z dziesięć.
Jak zbierzesz nasiona z tej pietruszki to się piszę na kilka ziarenek.
A czy ja Ci nie wysyłałam przypadkiem mojej pietruszki ?

Aha, zapomniałam dodać, że szukam też szalonej siedmiolatki - wszystkie jakie miałam nie przezimowały.

[chatte]

Tak, Grazynko, wysłałaś mi masę nasion pietruszki! Miałam tez trochę jakiejś starej i paczkę nowych sklepowych. Wysiewałam wszystkich po trochu i nie mam pojęcia, z których nasion jest szalona pietruszka
To ona obok lubczyku



A to szalony szczypiorek 2



Z lewej strony widać małą melisę, która ma moze z 10cm.
Te zdjęcia robiłam kilka dni temu, a warzywka wciąż rosną. Aż strach pomysleć, co zobaczę jutro, po dzisiejszym deszczu?

[JacekP]

Witaj Izo! Zawciągi znałem właśnie tylko takie ciemnoróżowe i białe. Ale dziś byłem w ogrodzie botanicznym i kwitły takie jak u Ciebie - jasnoróżowe. Bardzo ładne.
No i ważna informacja - nasz przetacznik tak jak przypuszczałem, to ząbkowany. Tak jest oznaczony w OB.
Z tym przyjmowaniem się masz rację - dużo zależy od gleby. W starym ogrodzie jest totalna glina i niejedna roślina miała problem z przyjęciem się (m.in. len). Ale tu w nowym jest w porządku. Len wkrótce zakwitnie I nawet taki mały pypeć zaplątał się z inną rośliną i też rośnie .

[mag]

Grażynko, ja mam żelazną siedmiolatkę, która właśnie zbiera się do kwitnienia, więc nasionek będzie multum

[chatte]

Właśnie wracam od Ciebie, Jacku
Ja bym chyba wolała ciemnoróżowe zawciągi Lubię intensywne kolory w ogrodzie
Tym przetacznikiem to mnie zaskoczyłeś, bo jak szukałam w necie, to kwiatki ząbkowanego były przedstawione w kłosach, ale skoro mówisz, że tak się nazywa w OB,to zapisuję jako ząbkowany. Dziękuję!
Ciekawe, co to za mały pypeć Ci się przyplątał? Nie jakiś rozchodnik? Moze wyrosnie na coś ładnego ;)

Madzik,

[hanka55]

Izulko, wiem że wolisz mocniejsze tonacje ale ta ma kontrasty :P
To tak, na nocny sen :P .