Rhododendrony Eweliny cz.I
Wtaj Ewelino. już pisałam, że na Twojej stronie spędziłam już ładnych parę godzin. Mam pytanie, być może już było ale nie jestem w stanie czytać wszystkiego (za dużo zaległości).
Pisałaś, że rododendrony należy posadzić do głęboko przekopanego dołka. Czy sadząc je pod drzewem nie uszkodzę korzeni drzewa?
Pozdrawiam
Pisałaś, że rododendrony należy posadzić do głęboko przekopanego dołka. Czy sadząc je pod drzewem nie uszkodzę korzeni drzewa?
Pozdrawiam
Jola
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
A swoją drogą ... podobno wyłamywanie przekwitłych kwiatostanów u rododendronów powoduje obfite kwitnienie w kolejnym sezonie... No, na pewno, jak i "ogławianie" np. bylin. W moim ogrodzie wykonuję ten "zabieg" , choć żmudny, bo sporych krzewów jest kilkanaście ale rośliny rzeczywiście co roku pięknie kwitną . Tylko że w parkach , ogrodach botanicznych , czy arboretach , gdzie setki ogromnych rododendronów , nikt tego nie robi ( trzeba by zatrudnić wojsko!) a tam dopiero podziwiać można morze kwiatów !!! To jak to właściwie jest? Obłamywać , czy dać sobie spokój ?
Janusz z PO też kiedyś pisał o tym wyłamywaniu.
Ewelinko a czemu by nie zrobić eksperymentu? Zostaw jedno drzewko ze starymi pąkami i zobaczysz za rok ;-)
Dzięki za podanie nazwy Draculi
!!
Pytałam już o niego w sklepach i nikt nawet nie słyszał o takiej nazwie
Może to jest jakiś kolekcjonerski okaz??
Ewelinko a czemu by nie zrobić eksperymentu? Zostaw jedno drzewko ze starymi pąkami i zobaczysz za rok ;-)
Dzięki za podanie nazwy Draculi

Pytałam już o niego w sklepach i nikt nawet nie słyszał o takiej nazwie

Może to jest jakiś kolekcjonerski okaz??
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Swego czasu Janusz / PO / , podał fachową informację na ten temat, Ewelino.
Może tam znajdziesz odpowiedź na swoje pytanie :
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 98&start=0
Pozdrawiam

Może tam znajdziesz odpowiedź na swoje pytanie :
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 98&start=0
Pozdrawiam

- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Niespodzianka!!! Biały Różanecznik " Schneekrone" otwiera pąki po raz drugi !!! Ten krzew w każdym sezonie kwitnie dwa razy, z tym, że wiosenne kwitnienie jest obfitsze
To zdarza się jedynie różanecznikom o białych kwiatach. Popatrzcie

Tak kwitł wiosną,

a tak wyglądał dziś.
_________________________________
I jeszcze taka uwaga : deszczowa pogoda i stosunkowo wysoka temperatura sprzyjają rozwojowi chorób grzybowych - też na Rododendronach ! Warto profilaktycznie wykonać oprysk np. przy użyciu Aliette. Bo " lepiej zapobiegać niż leczyć"-dotyczy także roślin.


Tak kwitł wiosną,

a tak wyglądał dziś.
_________________________________
I jeszcze taka uwaga : deszczowa pogoda i stosunkowo wysoka temperatura sprzyjają rozwojowi chorób grzybowych - też na Rododendronach ! Warto profilaktycznie wykonać oprysk np. przy użyciu Aliette. Bo " lepiej zapobiegać niż leczyć"-dotyczy także roślin.

Ewelinko, proszę o diagnozę. Zauważyłam na moim rododendronie zmianę koloru nowo zawiązanych pąków kwiatowych. Mam obawy, czy to nie jest działanie skoczka różanecznikowego. Dwa lata temu były podobne objawy na całym krzewie i oczywiście nie zakwitł. Usunęłam wszystkie martwe zawiązki. Zrobiłam oprysk, już nie pamietam jakim środkiem. W tym roku pięknie kwitł. No i właśnie dziś zuważyłam zmianę koloru zawiązków. Oto zdjęcia.
Pozdrawiam
Maria

Pozdrawiam
Maria


- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Obejrzałam Twoje zdjęcia i nie widzę jakichś chorobowych zmian pąków, ale może to być kwestia zdjęcia. Jeśli uważasz ,że pąki są odbarwione, po oberwaniu wyglądają na zaschnięte, to może być faktycznie Skoczek. Jeśli zrobiłaś oprysk , to już pewnie po nim.Na szczęście Skoczek nie stanowi dla krzewu takiego zagrożenia jak inne choroby , no ale niszczy pąki , więc pozbawia nas kwiatów. Jeśli masz dokładniejsze zdjęcia - wklej jeszcze raz. Pozdrawiam , E.Maria_F pisze:Ewelinko, proszę o diagnozę. Zauważyłam na moim rododendronie zmianę koloru nowo zawiązanych pąków kwiatowych. Mam obawy, czy to nie jest działanie skoczka różanecznikowego. Dwa lata temu były podobne objawy na całym krzewie i oczywiście nie zakwitł. Usunęłam wszystkie martwe zawiązki. Zrobiłam oprysk, już nie pamietam jakim środkiem. W tym roku pięknie kwitł. No i właśnie dziś zuważyłam zmianę koloru zawiązków. Oto zdjęcia.
Pozdrawiam
Maria![]()
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Inspekcja Rododendronów wykazała,że :

Mają się nieźle...

Od dołu , ze zdrewniałych gałązek wypuszczają z PĄKÓW UŚPIONYCH młode listki(najlepszy dowód,że warto oberwać uszkodzone lub " podejrzane liście"- roślina wypuści nowe!)Niewykluczone, że to już zasługa MIKORYZY zastosowanej tego roku.


Na ostatnim zdj. pąki kwiatowe , których na wszystkich krzewach jest wiele. Jeśli zima będzie łaskawa , pięknie zakwitną wiosną

Mają się nieźle...

Od dołu , ze zdrewniałych gałązek wypuszczają z PĄKÓW UŚPIONYCH młode listki(najlepszy dowód,że warto oberwać uszkodzone lub " podejrzane liście"- roślina wypuści nowe!)Niewykluczone, że to już zasługa MIKORYZY zastosowanej tego roku.



Na ostatnim zdj. pąki kwiatowe , których na wszystkich krzewach jest wiele. Jeśli zima będzie łaskawa , pięknie zakwitną wiosną

Witaj Ewelinko !
Rododendron na których zaobserwowałam odbarwienia pąków kwiatowych rośnie na mojej leśnej działeczce. Obecnie jestem już w domu i nie mam możliwości wykonania dodatkowych zdjęć. Oprysk wykonałam środkami, którymi akurat dysponowałam na działeczce, był to Biosept i Decis. Nie wiem, czy to są skuteczne środki jeśli to jest działanie Skoczka. Martwię się, bo mam wrażenie, że większość zawiązków zmieniła zabarwienie na jasno-żółte. Tak właśnie wyglądały pąki kwiatowe dwa lata temu, kiedy to rododendron nie zakwitł. Czy zastosowanie jeszcze w tym momencie dodatkowego oprysku ( jaki środek zastosować ) uratuje zawiązki kwiatowe, zakładając, że zmiana ta spowodowana jest działaniem skoczka ? Będę na działeczce dopiero pod koniec tego tygodnia niestety.
Dziękuję za pomoc.
Cały czas jestem pod wrażeniem Twojego ogrodu a szczególnie rododendronów.
Pozdrawiam Maria
Rododendron na których zaobserwowałam odbarwienia pąków kwiatowych rośnie na mojej leśnej działeczce. Obecnie jestem już w domu i nie mam możliwości wykonania dodatkowych zdjęć. Oprysk wykonałam środkami, którymi akurat dysponowałam na działeczce, był to Biosept i Decis. Nie wiem, czy to są skuteczne środki jeśli to jest działanie Skoczka. Martwię się, bo mam wrażenie, że większość zawiązków zmieniła zabarwienie na jasno-żółte. Tak właśnie wyglądały pąki kwiatowe dwa lata temu, kiedy to rododendron nie zakwitł. Czy zastosowanie jeszcze w tym momencie dodatkowego oprysku ( jaki środek zastosować ) uratuje zawiązki kwiatowe, zakładając, że zmiana ta spowodowana jest działaniem skoczka ? Będę na działeczce dopiero pod koniec tego tygodnia niestety.
Dziękuję za pomoc.
Cały czas jestem pod wrażeniem Twojego ogrodu a szczególnie rododendronów.
Pozdrawiam Maria
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Zajrzyj tu: www.bayercs.pl/att/1/OE2004.pdf - str. 7.