Dala-mój piękny ogród cz.2
Ewo,
tak zrobiłam i mam nadzieję, że bestia poszła sobie precz, a ja nie będę musiała jej unicestwiać.
Mariolko,
rogownicy trzeba po prostu znależć miejsce, gdzie będzie mogła się rozrosnąć, bo ona jest wtedy piękna, kiedy tworzy dużą plamę...
Ido,
rogownica jest skromna, ale jak kwitnie, to ma swoje 5 minut!
Wiesiu,
na skalniaku lub w suchym słonecznym miejscu rogownica jest niezastąpiona - ładna i niewymagająca.
Co innego panny azalie -piękne, ale kapryśne i wymagające. To taka kwiatowa arystokracja, ale każda księżniczka potrzebuje też służby...
tak zrobiłam i mam nadzieję, że bestia poszła sobie precz, a ja nie będę musiała jej unicestwiać.
Mariolko,
rogownicy trzeba po prostu znależć miejsce, gdzie będzie mogła się rozrosnąć, bo ona jest wtedy piękna, kiedy tworzy dużą plamę...
Ido,
rogownica jest skromna, ale jak kwitnie, to ma swoje 5 minut!
Wiesiu,
na skalniaku lub w suchym słonecznym miejscu rogownica jest niezastąpiona - ładna i niewymagająca.
Co innego panny azalie -piękne, ale kapryśne i wymagające. To taka kwiatowa arystokracja, ale każda księżniczka potrzebuje też służby...
Ja już nie idę jutro na ryneczek - sama postawiłam sobie szlaban. Ile można kupować? Kobieto, opamiętaj się - tak mówię sama do siebie.
A powiem Wam na uszko, że właśnie kupiłam u naszej forumki śliczne licencjonowane róże. Ale na razie -ciiiiii!
Cynthio, Grzesiu,
na coś trzeba wydawać pieniądze; dawniej kupowałam ciuchy i kosmetyki, teraz wolę roślinki...
A powiem Wam na uszko, że właśnie kupiłam u naszej forumki śliczne licencjonowane róże. Ale na razie -ciiiiii!
Cynthio, Grzesiu,
na coś trzeba wydawać pieniądze; dawniej kupowałam ciuchy i kosmetyki, teraz wolę roślinki...
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Dalu nie tylko Ty jedna.
W pewnym wieku woli się mieć przyjemność dla oczu niż nią być.
Ale twój ogródek jest i tak bajkowy, miło się po nim spaceruje.
Latem to pewno aż żal bedzie wracać do domu.

W pewnym wieku woli się mieć przyjemność dla oczu niż nią być.

Ale twój ogródek jest i tak bajkowy, miło się po nim spaceruje.
Latem to pewno aż żal bedzie wracać do domu.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Grażynko,
okazuje się, że nie tylko "w pewnym wieku" kocha się rośliny, czego potwierdzeniem jest wielu młodych pasjonatów na tym forum ( patrz poprzedni post Cynthii). Mnie się wydaje, że ja po prostu póżno dojrzałam...
Ale masz rację - z wiekiem często dopiero zaczyna się doceniać wiele rzeczy, których wcześniej się nie dostrzegało.
Ja, gdy miałam małe dzieci, intensywnie pracowałam zawodowo, po prostu nie miałam czasu, żeby rozejrzeć się dookoła siebie i zachwycić otaczającym mnie światem...
Tak jak teraz - szkoda mi wracać do domu i wykorzystuję każdą chwilę, żeby jeszcze rzucić okiem na moje roślinki, albo pogrzebać trochę w ziemi.
Moja czereśnia-majówka dojrzewa w oczach, a wczoraj zakwitły pierwsze liliowce...

okazuje się, że nie tylko "w pewnym wieku" kocha się rośliny, czego potwierdzeniem jest wielu młodych pasjonatów na tym forum ( patrz poprzedni post Cynthii). Mnie się wydaje, że ja po prostu póżno dojrzałam...
Ale masz rację - z wiekiem często dopiero zaczyna się doceniać wiele rzeczy, których wcześniej się nie dostrzegało.
Ja, gdy miałam małe dzieci, intensywnie pracowałam zawodowo, po prostu nie miałam czasu, żeby rozejrzeć się dookoła siebie i zachwycić otaczającym mnie światem...
Tak jak teraz - szkoda mi wracać do domu i wykorzystuję każdą chwilę, żeby jeszcze rzucić okiem na moje roślinki, albo pogrzebać trochę w ziemi.
Moja czereśnia-majówka dojrzewa w oczach, a wczoraj zakwitły pierwsze liliowce...


- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Dalu. Jak zwykle czymś zachwycisz. A czereśnie Twoje to zdążasz przed szpakami czy one są szybsze.
W ubiegłym roku obserwowałam szpaki jak się szykowały na czereśnię u sąsiada, który ma też taką wczesną majową. Zlatywały się stadami i siadały na niedalekich drzewach. Nagle na jeden sygnał poleciały na upatrzoną czereśnię i w ciągu kilku minut czereśnia była oczyszczona. A jaki był przy tym gwar. Dla mnie to było cudowne widowisko.



Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Dla właścicielki drzewa pewnie mniej.
Dalu tak to jest w życiu.
Jedni dorośleją wcześniej inni póżniej.
Ale ważne, że coraz więcej ludzi zaczyna doceniać piękno przyrody.
O czym świadczą nie tylko ogrody.


Dalu tak to jest w życiu.
Jedni dorośleją wcześniej inni póżniej.
Ale ważne, że coraz więcej ludzi zaczyna doceniać piękno przyrody.
O czym świadczą nie tylko ogrody.


Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
A ja czytałam, że ptaki lubią czereśnie ze względu na dużą zawartość wody i że jak postawi się wiadro czy coś z wodą dla nich to mniej jedzą... ale nie wiem...coś mi się nie wydaje żeby to aż tak działało... ja tam czeresienki nie mam a szkoda
ale większość jest obcopylna i bym musiała dwie sadzić..

- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Dalu, witam serdecznie. Lubię ten łososiowy kolor azalii Channel taki delikatny.
A powiedz co to za roślinka o pstrokatych liściach za lillią. Wygląda na tojeść chyba 'Alexqnder' jeli się nie mylę.
Miłego wieczoru.
A powiedz co to za roślinka o pstrokatych liściach za lillią. Wygląda na tojeść chyba 'Alexqnder' jeli się nie mylę.
A na czereśienki ślinka leci, oj leci...
Miłego wieczoru.
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Dalu. Nie tylko Twoje. Ja mam późną czereśnię i bywa, że mam za to czereśnie z wkładką jak nie zdążę opryskać. Nie wiem dlaczego, ale szpaki do tych późnych czereśni już się nie dobierają.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki