tomko34 pisze:Bardzo pięknie,Krzew Mojżesza super(uważasz że by się nie poparzyć?),a ten orlik niesamowity.Grona tych kwiatuszków żółtych to kwiaty Berberysu?
Nie znam osobiście problemu poparzenia dyptamem.
Od lat je mam,nigdy nie zwracałam większej uwagi na nie,wykonuję wszystkie roboty bez rękawic
z wyjątkiem przemieszczania kamieni .
Może mam szczęście a może to zupełnie inna sprawa.
Ja, w każdym razie podchodzę bardzo często do krzewów,dotykam kwiatów,pocieram liście
by pobudzić je do wydzielania upojnego dla mnie zapachu.
Tak,to berberys ottawski "Superba" - pospolity ale dla mnie piękny .
Mam z niego cały żywopłot ale jest namiętnie cięty przez M,natomiast mam 1 uchowany krzak w zupełnie schowanym miejscu, gdzie nie podlega cięciu
bishop pisze:
Krysiu, a siewki dyptamów pielisz? Z moich nasion żadne nie wykiełkowało, przy najbliższej okazji muszę się rozejrzeć w jakiejś szkółce... Są tylko 2 odmiany, prawda?
Nie mam siewek

.
Moje byliny rozrastają się w kępach,bo ja prawdopodobnie młode siewki sama niszczę,tak to wygląda.
Krzysio nasiona muszą być świeżusieńkie czyli wysiane latem prawie natychmiast po zbiorze inaczej nic z nich nie będzie. I to jest jedyna metoda pozyskiwania nowych roślin,gdyż dzielenie nie wchodzi w grę,korzenie dyptamu są bardzo wrażliwe nawet na przesadzanie.Nikt nie zaryzykuje dzielenia,przynajmniej ja nie . Ale nie dlatego o tym piszę ...piszę byś ewentualnie wiedział,że jak go już zdobędziesz musisz posadzić od razu w dobrze przemyślanym miejscu. Przesadzanie może być zgubne.
Jeśli mnie przypilnujesz

mogę zebrać nasiona dla Ciebie.To wymaga jednak
Twojej uwagi.
Nie ma innych odmian dyptamu, jest: Dictamnus albus i Dictamnus albus 'Albiflorum'