Tara - oaza marzeń cz.1
Taro -piękny kolor Rh ,ale i biały cudnisty.Szkoda,że tulipany już przekwitają.Posiadasz całkiem ładną kolekcję.Z gryzoniami to walka z wiatrakami.One ciągle wracają.Pozdrawiam.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13135
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Haneczko na pewno popatrzę nie obiecuje na zasadzie:już lecę, a tak na marginesie to bez krepacji i wersalu siostrzyczko forumowa, bedzie mi bardzo miło jakbede pomocna ok?!
An-ka masz racje nornice to plaga, dziękuje za odwiedziny i zapraszam
Moniczko jestes bardzo miła, dziękuję, a Twój leśny ogródek to dopiero raj
Brunetko dzięki, nie powiem różaneczniki mi sie podobaja tez u Ciebie, a tak naprawde to miłe chodzic po ogrodach nawąchac się zapachów, nacieszyć oczy, zrelaksować sie no i oczywiście skopiować - tak ja zamierzam skopiowac u Ciebie Reniu ten poomysl z kamyczkami,
Danusiumasz racje nie moge spać, przyjechał syn chrapie mi pod nosem, ale czuwam bo moj pies od kilku dni chyba juz odchodzi a moze znowu sie cofnie i będzie ok, tak sobie kombinuję,
dziekuje za miłew słowa wszysstkim i zapraszam w dzień i w nocy, nie zamykam furtki
An-ka masz racje nornice to plaga, dziękuje za odwiedziny i zapraszam
Moniczko jestes bardzo miła, dziękuję, a Twój leśny ogródek to dopiero raj
Brunetko dzięki, nie powiem różaneczniki mi sie podobaja tez u Ciebie, a tak naprawde to miłe chodzic po ogrodach nawąchac się zapachów, nacieszyć oczy, zrelaksować sie no i oczywiście skopiować - tak ja zamierzam skopiowac u Ciebie Reniu ten poomysl z kamyczkami,
Danusiumasz racje nie moge spać, przyjechał syn chrapie mi pod nosem, ale czuwam bo moj pies od kilku dni chyba juz odchodzi a moze znowu sie cofnie i będzie ok, tak sobie kombinuję,
dziekuje za miłew słowa wszysstkim i zapraszam w dzień i w nocy, nie zamykam furtki
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13135
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Olu - lubie noca spacerować po ogródkach, cisza, nikomu nie wadzę nie widac ile szkód zrobiłam, a moze pogonie "kradzieja" jak spotkam
mam takie niewidzialne światełko to mi wskazuje ślicznosci ogródkowe!
Reniu, będę kopiować na pewno, zreszta to jest kolejny dowód ze ciagle cos zmieniamy, podpatrujemy i to jest fajne, jak M mówi nie "masz pustych przebiegów",
Cyntus nawet nie zobaczysz kiedy stwierdzisz, ze nie masz gdzie sadzic, zreszta to domena kobiet jak : szafa pełna ubrań a ja nie mam w co sie ubrać!
dziękuje i zapraszam
a tu mały irysek pieknie zakwitł a jest wyrzucony, trzeba niestety przyjać go na godne miejsce, bo wstyd mi za siebie!
kokorycz, cebulica, borowka, ketmia,lilie,pierwiosnek piętrowy, hosta ale sie rozrosła przetrzymała bo miała być eksmitowana a teraz juz mi sie podoba, czyli irysek i hosta dowodza, ze to myslące rosliny w przeciwieństwie do mnie cierpliwie czekały zbym doceniała ich urode - sa piękne

mam takie niewidzialne światełko to mi wskazuje ślicznosci ogródkowe!
Reniu, będę kopiować na pewno, zreszta to jest kolejny dowód ze ciagle cos zmieniamy, podpatrujemy i to jest fajne, jak M mówi nie "masz pustych przebiegów",
Cyntus nawet nie zobaczysz kiedy stwierdzisz, ze nie masz gdzie sadzic, zreszta to domena kobiet jak : szafa pełna ubrań a ja nie mam w co sie ubrać!
dziękuje i zapraszam

a tu mały irysek pieknie zakwitł a jest wyrzucony, trzeba niestety przyjać go na godne miejsce, bo wstyd mi za siebie!
kokorycz, cebulica, borowka, ketmia,lilie,pierwiosnek piętrowy, hosta ale sie rozrosła przetrzymała bo miała być eksmitowana a teraz juz mi sie podoba, czyli irysek i hosta dowodza, ze to myslące rosliny w przeciwieństwie do mnie cierpliwie czekały zbym doceniała ich urode - sa piękne









- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Taruś całe szczęście że zmieniamy zdanie i to co nam się podobało wczoraj nie podoba dzisiaj. Bo jak nie to
nic byśmy nie zmieniały i byłoby szybko nudno.
Znajdź dla iryska jakieś godne miejsce bo zasługuje.
nic byśmy nie zmieniały i byłoby szybko nudno.



Znajdź dla iryska jakieś godne miejsce bo zasługuje.
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13135
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Cyntus w ub.roku mialam z borówka problem nie dośc ze małe, to w ogole mało - dałam mikoryze i byc moze to poskutkowało bo mam oblepione, malo tego kupiłam jesienia wnusi mloda sadzonke i tez dostała od razu mikoryzę ma tez duzo owoców zrobie fotke.
Myśle, ze warto z ta mikoryza sie pobawić, rosliny sa zdrowe i owocuja.
Myśle, ze warto z ta mikoryza sie pobawić, rosliny sa zdrowe i owocuja.
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Taro, bardzo Ci współczuję.
Spróbuj może jeszcze podrapać nożem skórę na zaszczepionych pędach.
Jeśli pod czerwonym, jest zielone, to może ona chora ale żywa?
Też się takiej nadziei trzymałam, ze swoimi mutantami.
Rany, jakie to przykre, jak ulubiona róza zamiera.
Ale zwalnia mieksce dla nowej.
P.S.
Boguś z all miał Chicago Peace!
I szczepił też pienną.
Spróbuj może jeszcze podrapać nożem skórę na zaszczepionych pędach.
Jeśli pod czerwonym, jest zielone, to może ona chora ale żywa?
Też się takiej nadziei trzymałam, ze swoimi mutantami.

Rany, jakie to przykre, jak ulubiona róza zamiera.
Ale zwalnia mieksce dla nowej.
P.S.
Boguś z all miał Chicago Peace!
I szczepił też pienną.