Ogródkowe rozkosze Hanki - cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13135
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Post »

Hanuś widzialam Olka jutro postaram sie pojechac do ogrodnictwa, był moim zdaniem dorodny,dam znać.
Przyznam, ze nie widziałam kokoryczy w lesie, ale nazywam ja duża konwalią, jak zadomowi sie to naprawdę pieknie rosnie, nie ma z nią kłopotu.

przesyłam nieco jodu z nad morza.
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Monia68
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11668
Od: 25 wrz 2007, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Haniu, cieszę się, że Goldfinger tak pięknie odbija :) Gdybyś miała ochotę na większą ilość kokoryczki, daj znać- u mnie jest jej mnóstwo, chętnie wykopię :) Pawełek wracając z przedszkola codziennie robi mi z niej bukiety :lol: :lol:
Serdecznie pozdrawiam, Monika
AFRYKA
Mój ogród.
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Post »

Haniu, wrzuciłam dla Ciebie kilka fotek tego złocistego lamium aurea w moim wątku. Zapraszam.
Szkoda mi bardzo Twoich 'Westerland'ów co nie przetrzymały zimy. Podesłać Ci patyczki? Mam z czego kroić.
Te miniaturki to dobry pomysł. Spróbuję poszukać miniaturek tutaj albo będę robiła bonsai z kokoryczki i innych by wlazły
do mojego mini ogródka.
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
Aska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3590
Od: 13 kwie 2006, o 14:36
Lokalizacja: Podhale, woj. małopolskie

Post »

Piękny "tojad":
Obrazek
:;230 :;230 :;230
W zasadzie jutro mam być z Beą u ortodonty, może zdążę do Biedronki po inkarwillę? Moją przemroziło...
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Asiu, ja się cieszyłam, że ona ma takie inne liście, więc pewnie będzie wczesną odmianą :oops: .
Ale jak zaczał wypuszczać rózowe trąby..., zwątpiłam. :lol:
Wczoraj byłam w Biedronie i prócz wysuszonych truskawek w multipalecie
nie było nic z zieleni ( warzyw nie liczę :wink: ).
Ale koło Rynku, w kwiaciarni przy sklepie z koszmarami ogrodowymi ( play-stikowe krasnale)
są po 14 zł powojniki :lol: .

Wiesiu, zaraz pędzę w Twoje ciepłe strony.
Asia bała się przymrozków a teraz niemal tropiki.
Całe +7C, mozna biegać w majtałasach po ogródku :wink: .
O, pomidorym i zakwitły na balkonie.
Czy mam je zapylać pędzelkiem ? :?

Taro, łykam, jak szczupak ten Twoje jody.
Oj, przydałoby się, przydało.
Krzyś mówi, że tu co druga osoba cierpi na chroniczny brak jodu,
który odbija się na gęstości zwojów :twisted: .
Coś w tym jest.
Prosze, nie jedź specjalnie szukac olka.
jeśli przy okazji zobaczysz czerwonego, będę dźwięczna.
Przy okazji, proszę. :P

Moni, przecież to rzadkość :shock: .
jak ona może rosnąć bezpańsko?
W chusteczce, takie 4 to już WIELKA KĘPA, noooo przecież widać na zdjęciu, prawda?
Zasłania całą ćwierć" stawu" ,hihihihihihihi
Dziękuję za przemiłą propozycję, wykorzystam Cię tylko jeśli ta też zniknie :? .
Poprzednie kupowałam w kapersach na all, po 10zł/ kłącze.
Teraz widzę, już za 4 zł można ją mieć. :wink:

Olu, to są takie śmieszne niespodzianki za 1.99zł.
W sumie, jak się zastanowić, to można to potraktować radośnie.
Jako niespodziankę właśnie.
Gdybym kupiła te sadzonki w doniczkach od szkółkarza, to pewnie klęłabym w żywy kamień.
Ale za równowartość 5 papierosów?
Z drugiej strony, to jedyny egzot, który wykiełkował i zakwitł.
Pędzone calle - biała, biało-bordowa, "czarna" tylko obficie wypuszczały liście,
olki w chusteczce - olały mnie kompletnie,
accidantery, wystrzeliły metrowymi zilepactwami i ani jednym kwiatem.
A tu nagle incarvilla tojadowa...:;230

Jutro niby mają być ulewy ale wyciągnęłam wężysko i podlałam szczodrze.
Bo znając przewrotność Woronicza - znów skończy się na bajkach. :twisted:

Resztki Hachmanna.
Obrazek

i lekko wyłysiały młodzian - buk Pendula :wink:

Obrazek
**********************

Jeśli chcecie dorobić, kupcie owieczkę !
Dostaniecie dopłatę z Unii .

http://www.tygodnikpodhalanski.pl/www/i ... =w&id=4403
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13135
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Post »

Haneczko,
- na pewno przy okazji,
a co do kupna kozy, to ok? problemem tylko jest komnata dla niej!

Krzyś ma racje trzeba wybrać sie nad morze.

przytulaski
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post »

czy ta kokoryczka nie rozłazi się tak jak konwalie??
Awatar użytkownika
Olusia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11020
Od: 23 gru 2007, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kościan

Post »

Kokoryczki rozłażą się ale nie tak szybko.
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Gosia ma Pirouetty bez guzów i to w umiarkowanej cenie ! :

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=22518
Awatar użytkownika
Beata T
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2386
Od: 18 sie 2007, o 18:40
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post »

Ojej jaka wielka trzmielina ...ja to bym się bała że ten cienki patyczek się złamie , czy ona będzie z takich zwisających :lol: Fajna ta przedostatnia foteczka - ale tam nasadzeń :P
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post »

mam Pirouette od Gosi już ze 2 tygodnie, polecam, bardzo ładne i zdrowe krzaczki :P
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post »

Haniu, spotkałaś się kiedyś z różą Little Buscaroo??
nic nie mogę znaleźć na jej temat :roll: :cry: :cry:
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

AniaDS pisze:Haniu, spotkałaś się kiedyś z różą Little Buscaroo??
nic nie mogę znaleźć na jej temat :roll: :cry: :cry:
Tu, jest Kochanie ta amerykańska miniaturka:
'Little Buckaroo'
http://www.helpmefind.com/rose/pl.php?n=3841

Szukam, szukam u Ciebie tego pirueta i ni diabła nie widzę. :shock:
A Iza, chciała też kupić od Gosi...

Beatko, patyczek jest symboliczny!
Przy koronie wielkości głowy ma całe 5 mm srednicy :twisted: .
To podkładka do daleszej produkcji.
Dlatego muisiałam jej zrobić przedłyżenie patyka, sięgającego teraz do połowy korony.
I mam nadzieję, że teraz "oprze się wiatrom".
Trzeba ją spryskiwać, bo tak cieniuki pień może miec kłopoty z wyżywieniem góry.
Ale...za 32 zł.... :lol:

Taro, u nas teraz taki sztorm, że nawet fale na łace sąsiada !
Drzewa pokłądają korony a ja tylko zezuję, czy mam jeszcze pergole
i czy kwiatki z balkony nie wyskakują w panice na parter. :wink:
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Hanuś u Ciebie kwiatki katapultują się na parter a u mnie pogoda barowa.
Siąpi deszczyk, ciemno, ponuro i nic tylko łożnica się marzy.
Ale mam radość wraz z Tobą, że jednak w chusteczkowym coś odbija, wypuszcza na nowo i pnie się w górę. :wink: :lol:
Znaczy, że jesienią będzie na czym oczy wypasać.
U mnie niestety najwrażliwszej księżnie listeczki się zwijają a owadów w nich niet.
Czyżby choróbsko trzeba już prewencyjnie spryskać?
Jak Hanuś myślisz ?
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Grażynko, u mnie podobnie.
Widze tylko 2 możliwości - było za ciepło i za sucho dla nowych liści
lub, jeśli są baiłe wylinki na ziemi, to miałyśmy pierwszy miot maszycy, która już uleciała.
Niczym nie pryskam, bo i po co?
Jeśli było- nie ma. Deszcz spadł, wilgotność wzrosła. Niech się naprawiają same. :wink:
Teraz miałam pryskać Biochikolem ( wielocukier chityna - nasze paznokcie, włosy, i pancerze- pancerzą też roślinne skórki) ale ciągle coś mży...
Agrolefu nie mam ale pokrzywówka tez dobra :lol:

Przeciwdziałanie chorobom grzybowym, bakteryjnym i wirusowym roślin

BIOCHIKOL 020 PC powinien być stosowany profilaktycznie na rośliny zdrowe lub interwencyjnie w początkowej fazie infekcji, po zauważeniu pierwszych objawów choroby.
W tym przypadku nowe przyrosty stają się zdrowe, a zakażone liście usychają.
W celu zabezpieczenia roślin przed chorobami grzybowymi stosuje się stężenie 1% biopreparatu. Do przygotowanego roztworu należy dodać nawóz dolistny Agroleaf w ilości 0,5 kg na 100 litrów wody. Poprawia on kondycję roślin
w momencie przemian biologicznych skierowanych na nabywanie odporności.
Poza tym nawóz uzdatnia wodę nadając jej odczyn lekko kwaśny.

Stosując sam BIOCHIKOL 020 PC, zwłaszcza przy uprawach ekologicznych, należy pamiętać, aby do rozcieńczania środka używać wody lekko kwaśnej o współczynniku pH poniżej lub równym 6,5. Może to być woda miękka, na przykład deszczówka.
Przy ochronie roślin przed chorobami bakteryjnymi stosuje się stężenie 2,5% biopreparatu. Niezwykle ważne jest dokładne usuwanie chorych roślin oraz zakażonego podłoża, co pozwala na szybsze zlikwidowanie ognisk choroby.

BIOCHIKOL 020 PC doskonale zabezpiecza przed rozprzestrzenianiem się bakterii.
Tu także można dodawać nawóz dolistny Agroleaf, jednak w ilości nie większej niż 0,5 kg na 100 litrów wody, co daje od 1 do 2 kg na hektar. BIOCHIKOL 020 PC w stężeniu 1% zabezpiecza również rośliny przed chorobami wirusowymi. Na roślinach opryskanych biopreparatem nie żerują mszyce, które są wektorami wirusów. Środek ten wykazuje również znakomitą skuteczność przy odkażaniu skontaminowanych patogenami rąk i narzędzi.

Odstraszanie szkodliwych owadów

Ostatnie badania i doświadczenia wykazały dużą skuteczność środka BIOCHIKOL 020 PC w odstraszaniu i ograniczaniu ilości szkodliwych owadów, w szczególności mszyc, mączlika i śmietki. Owady te niechętnie żerują i składają jaja na roślinach opryskanych biopreparatem.
więcej tu:
http://www.blekitne.pl/blekitne/produkt ... zakres.htm
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”