zeberko, ewosz, Graszko, Antooosiu, aguko, deissy, Andziux serdecznie dziękuję

udało się tym razem ;)
tomko34 nad kolegą aloesem się zastanawiam, bo dostałam szczepkę chcąc zrobić z niego nalewkę.. ale szkoda mi go bardzo, jakoś nie potrafię go pokroić.. Rozdaję go jak mogę, ale nadal jest bardzo duży;) ale może miejsce się jeszcze znajdzie
Paprotko dziękuję. Dobrze, że choć co jakiś czas możesz popatrzeć na swoje roślinki. Niektórzy nie mają nawet balkonów, to dopiero koszmar..
marzeno63, Ariadno dzięki za odpowiedź w sprawie skrętnika. Ariadno, jednak przeżył:) nie podejrzewałam, że to właśnie ten zwisający.. ;)
Pokaże Wam roslinki, które dostałam dziś i w ostanich dniach:)
dziś dostałam paczuszkę od
adamanny - kochana kobitka odpowiedziała na mój post w temacie o marzeniach..

żółte, cudne kalanchoe!:) UWIELBIAM żółte kwiaty:)
hoja lacunosa
śliczna begonka
Roślinki od
ewciaks
P R Z E C U D N Y hibuś - myślicie, że da radę? Zrzucił wszystkie listki ...

:(:(
Przepiękna begonka:)
Roślinki od Narine

Begonka Tamaya - już wypuściła korzonki! Mistrzowskie tempo!
Cudna czerwona begonka - to liść, ale trzymajcie kciuki - zamieszkałaby z czarną od
katarzynki
O tyyyle listeczków

wszystkie pięknie opisane;)
DZIĘKUJĘ KOCHANE DZIEWCZYNY!!
Co do pieska, to czuje się dobrze. Leki wstępne zadziałały, wczoraj zaczęliśmy właściwą część chemioterapii. Będzie trwała 19 tygodni. Najważniejsze, że nie ma objawów ubocznych, a ona czuje się jak normalny pies. Jednak biopsja wykazałam, że to chłoniak o zwiększonej złośliwości.. Niemniej jednak bardzo szybko zareagowała na leczenie, więc prawdopodobnie będzie w górnej granicy przeżywalności (tj. 8-12 mies.) Miejmy nadzieję, że uda się jak najdłużej żyć bez objawów..