Dostałem różę szczepioną przez mojego wujka i wygląda na to, że się przyjęła. żona kompletuje pomału byliny, zaczęliśmy prace przy skalniaku, na części działki już zaczyna rosnąc trawka, reszta jeszcze czeka na ubicie i sianie...Posadziłem kilka zdobycznych krzewów malin i jeżynę aby dzieciaki miały co skubac latem. Ola posadziła lubczyk i,posiała koperek, sałatę, szczypiorek wieloletni i rzodkiewkę. Mamy kilka piwoni! Jedną żona sadziła w marcu, bo wówczas ją dostała, i o dziwo już ma pąki kwiatowe, a myśleliśmy, że nie ma szans na kwitnienie w tym roku!
Niby nic ale nas to strasznie cieszy...Ten ugór zaczyna nabierac kształtów.
![Obrazek](http://images49.fotosik.pl/120/7af4cda0bfee1b80m.jpg)