Dzika róża(R. canina)
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Chyba bruzdownica-wyciągaj larwy i rozgniataj  ..chyba że Decis..ale niech różoeksperci wypowiedzą się
 ..chyba że Decis..ale niech różoeksperci wypowiedzą się 
			
			
									
						
							 ..chyba że Decis..ale niech różoeksperci wypowiedzą się
 ..chyba że Decis..ale niech różoeksperci wypowiedzą się 
serdecznie pozdrawiam, judyta. 
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
			
						U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Nie-niczego nie obcinaj!!! Tam gdzie są zwiędnięte-oberwij-już nic z nich nie będzie i zobacz czy wewnątrz pędu-jest wydrążony otwór-a na końcu siedzi biała gąsienniczka-trzeba ja wyjąć i unicestwić  Nie wszystkie pąki ucierpią..wiec nie wolno innych obcinać..absolutnie-tylko te zaatakowane.
 Nie wszystkie pąki ucierpią..wiec nie wolno innych obcinać..absolutnie-tylko te zaatakowane.
			
			
									
						
							 Nie wszystkie pąki ucierpią..wiec nie wolno innych obcinać..absolutnie-tylko te zaatakowane.
 Nie wszystkie pąki ucierpią..wiec nie wolno innych obcinać..absolutnie-tylko te zaatakowane.serdecznie pozdrawiam, judyta. 
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
			
						U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Jeszcze nie sąKarolcia pisze:Judi,one nie są zwiędnięte
 ..ale za dzień dwa niewżarta tkanka nie nastarczy z transportem wody do tkanki pąka i zwiędnie, niestety
 ..ale za dzień dwa niewżarta tkanka nie nastarczy z transportem wody do tkanki pąka i zwiędnie, niestety  
 tam gdzie te kupki kału oderwij pąk i szukaj larwy wewnątrz łodygi...na pewno jest..idę o zakład! Rozgnieć diablicę w moim imieniu

serdecznie pozdrawiam, judyta. 
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
			
						U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
NIE OBCINAJ!!!!!!!!
Dokładnie o to g....o chodzi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pod buta!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! .............i szukaj wszędzie tam gdzie czubek więdnie lub widać defekalia 
 
BINGO!!!!
Niszcz tylko larwy!!!!
			
			
									
						
							Dokładnie o to g....o chodzi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pod buta!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! .............i szukaj wszędzie tam gdzie czubek więdnie lub widać defekalia
 
 BINGO!!!!
Niszcz tylko larwy!!!!
serdecznie pozdrawiam, judyta. 
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
			
						U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Może jakiś oprysk systemiczny...przyznam się, że przy zastosowaniu Decisu nie miałam tego g*****a, a w ubiegłym roku na mszyce szedł ocet..a pąki mi ta larwa niszczyła że hej. W tym roku skoczka potraktowałam chemią i larw bruzdownicy póki co nie widać...ale u mnie wszystko później!
...ale niech się wypowiedzą eksperci różani
			
			
									
						
							...ale niech się wypowiedzą eksperci różani

serdecznie pozdrawiam, judyta. 
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
			
						U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
Dzika róża
...Nie wiem czy we właściwy sposób zadaję pytanie ale wraz z nowym topikiem wzrasta szansa na przeczytanie Waszych odpowiedzi...
Pytanie brzmi...czy mogę jeszcze teraz przesadzic kilka dzikich róż z pierwotnego miejsca na nowe... zaszła konieczność zakrycia pewnego zakątka i dla tego chciałbym to pilnie zrobić i oczywiscie podlewałbym np co drugi dzień tą "przesadzonkę"
			
			
									
						
										
						Pytanie brzmi...czy mogę jeszcze teraz przesadzic kilka dzikich róż z pierwotnego miejsca na nowe... zaszła konieczność zakrycia pewnego zakątka i dla tego chciałbym to pilnie zrobić i oczywiscie podlewałbym np co drugi dzień tą "przesadzonkę"





 
 




 
 
		
