Świerk serbski (Picea omorika)
-
- 200p
- Posty: 304
- Od: 14 lis 2007, o 14:21
- Lokalizacja: Goleniów
-
- 200p
- Posty: 304
- Od: 14 lis 2007, o 14:21
- Lokalizacja: Goleniów
Witam. Przepraszam, że "wcinam" się do cudzego wątku ale wydaje mi się, że nie ma sensu zakładać nowego. Otóż mam troszkę inny problem ze świerkami serbskimi. Pięknie mi się one przyjęły, mam je już jakiś miesiąc, powypuszczały nowe pędy i wszystko byłoby ok ale zauważyłam wczoraj, że młode pędy przywiędły i zaczynają zwisać. Podlałam obficie wczoraj, dziś troszkę się podniosły ale tylko troszkę i nadal są oklapnięte
. Nie sądzę, żeby przyczyną był brak wody, bo niedawno padało i ziemia jest dość wilgotna. Jednak było gorąco wczoraj i dziś i wierzchnia warstwa ziemi przeschła. Czy to możliwe, że te drzewka nie lubią upałów, czy może coś je podgryza?

- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7545
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
na tabliczce jest napisana jakaś prawda,
ale ja bym się zastanawiała, czy przypadkiem nie jest źle zawieszona
no bo charakterystyczne u świerka serbskiego jest jego strzelisty i raczej wąski pokrój;
igły z wierzchu ciemnozielone, od spodu niebieskobiałe
w każdym razie z tego zdjęcia nigdy bym nie powiedziała, że to świerk serbski
ale ja bym się zastanawiała, czy przypadkiem nie jest źle zawieszona
no bo charakterystyczne u świerka serbskiego jest jego strzelisty i raczej wąski pokrój;
igły z wierzchu ciemnozielone, od spodu niebieskobiałe
w każdym razie z tego zdjęcia nigdy bym nie powiedziała, że to świerk serbski

- mirasek
- 200p
- Posty: 372
- Od: 12 gru 2007, o 16:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
świerk serbski
W jakiej odległości posadzić od siebie 4 świerki serbskie by dołem zeszły się do wys.1m?
Czy przycięcie świerka serbskiego na wysokości np 3,5m spowoduje utratę jego stożkowatego kształtu?
Czy przycięcie świerka serbskiego na wysokości np 3,5m spowoduje utratę jego stożkowatego kształtu?
Pozdrawiam. Mirek.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Poczytaj ten wątek od pierwszego postu, a potem drugi:
- Jak gęsto sadzic świerk pospolity na żywopłot? Zdjęcia?
- Jak gęsto sadzic świerk pospolity na żywopłot? Zdjęcia?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Świerk pospolity - szpaler
Witam,
Mój tata, bez mojej wiedzy, zakupił i posadził na działce ok. 100 świerków w ksztalcie litery W (szpaler) Niestety gatunek, który wybrał to świerk pospolity, który ma tendencję do ogołacania gałęzi od dołu (pewnie też powodem była cena), a nie np. świerk serbski (u którego ten problem nie występuje). Istnieje przepis o zakazie samowolnego wycięcia pięcioletniego drzewa, stąd moje obawy są tym większe (mogłabym zaryzykować, ale z powodu tego durnego przepisu - w razie niepowodzenia eksperymentu - nie będę mogła wyciąć świerków, by zastąpić innymi lub tujami). Pewnie dlatego ludzie od razu sadzą tuje...
Od razu zaznaczę, że podoba mi się szpaler ze świerków i za wszelką cenę chciałabym przy nim zostać (Problem zaczyna się dopiero, gdy roślina zaczyna wymykać się spod kontroli...
Czy zapewnienie słońca dolnym gałęziom na 100 procent zlikwidowałoby problem ogałacania się dolnych gałęzi i jak wygląda sytuacja w razie pojawienia się ochojnika? Łatwo jest nad nim zapanować?
Czy są na forum osoby, które mają wiekowe szpalery ze świerka i mogłyby się wypowiedzieć? Czy ich cięcie dało zamierzone efekty? Czy może ktoś z Państwa obrączkował czubki albo wycinał zupełnie przewodnik, żeby zastąpić go nowym (usztywnienie jednej gałązki w pionie, a pozostałych w poziomie) lub używaliście skarlacza (jeśli ktoś zna fachową nazwę tego specyfiku, to prosiłabym o podanie)?
Chętnie dowiedziałabym się od Państwa jak zmieniała się wysokość świerków (po ilu latach ile m, kiedy zaczęły rosnąć jak szalone) - jakieś przedziały...
Serdecznie pozdrawiam, będę wdzięczna za odpowiedź,
Monika
Mój tata, bez mojej wiedzy, zakupił i posadził na działce ok. 100 świerków w ksztalcie litery W (szpaler) Niestety gatunek, który wybrał to świerk pospolity, który ma tendencję do ogołacania gałęzi od dołu (pewnie też powodem była cena), a nie np. świerk serbski (u którego ten problem nie występuje). Istnieje przepis o zakazie samowolnego wycięcia pięcioletniego drzewa, stąd moje obawy są tym większe (mogłabym zaryzykować, ale z powodu tego durnego przepisu - w razie niepowodzenia eksperymentu - nie będę mogła wyciąć świerków, by zastąpić innymi lub tujami). Pewnie dlatego ludzie od razu sadzą tuje...
Od razu zaznaczę, że podoba mi się szpaler ze świerków i za wszelką cenę chciałabym przy nim zostać (Problem zaczyna się dopiero, gdy roślina zaczyna wymykać się spod kontroli...
Czy zapewnienie słońca dolnym gałęziom na 100 procent zlikwidowałoby problem ogałacania się dolnych gałęzi i jak wygląda sytuacja w razie pojawienia się ochojnika? Łatwo jest nad nim zapanować?
Czy są na forum osoby, które mają wiekowe szpalery ze świerka i mogłyby się wypowiedzieć? Czy ich cięcie dało zamierzone efekty? Czy może ktoś z Państwa obrączkował czubki albo wycinał zupełnie przewodnik, żeby zastąpić go nowym (usztywnienie jednej gałązki w pionie, a pozostałych w poziomie) lub używaliście skarlacza (jeśli ktoś zna fachową nazwę tego specyfiku, to prosiłabym o podanie)?
Chętnie dowiedziałabym się od Państwa jak zmieniała się wysokość świerków (po ilu latach ile m, kiedy zaczęły rosnąć jak szalone) - jakieś przedziały...
Serdecznie pozdrawiam, będę wdzięczna za odpowiedź,
Monika
Re: Świerk pospolity - szpaler
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.