Ogród Pelagii

[piku]

Widzę, że wiosna u Ciebie przybrała tempo galopujące, przepiękne te mini tulipanki, a calle , co Ty im zrobiłaś, że już kwitną?

[Olusia]

Pell życzę owocnego dnia na działce

Myślę , że po dzisiejszym dniu dalie będą już w ziemi , chyba ich nie zalało

[x_m-i]

Agnieszko twoja działka i tak jest piękna. A jak jeszcze zakwitnie to co posadziłaś to będzie rewelka. Życzę udanej pracy w ogrodzie i oczywiście muszą też być fotki.

[Olusia]

Marcinie czyżbyś umówił się z Agnieszką w ogrodzie u Pell

[x_m-i]

Marcinie czyżbyś umówił się z Agnieszką w ogrodzie u Pell

Pell to także Agnieszka. To ta sama osoba o dwóch imionach i ja pisze "Agnieszko".

[Olusia]

W takim razie przepraszam Ciebie i Agnieszkę

[pelagia72]

Witajcie Moi Mili!
Jacku- kalijka była zimowana w pracowni, gdzie jest dość ciepło, szybko zaczęła wegetację i dla tego już kwitnie!
Elu - fajnie,że interesujesz się tą rabatą, tulipany czarne są, ale jest mało, bo podarowałam, odkupiłam i oczywiście wyszły inne kolorki,(ale pasujące)Są tam jeszcze ''Jan Reus'' -b. ciemno czerwone.
Wiesiu -calle zakwitły szybciej, bo były w cieple, może nie powinny stać na dworzu, przykrywam je na noc włókniną.Mam je 3 rok, zawsze wystawiam w kwietniu, jeszcze nie zmarzły.
Olu -znowu się dzięki Tobie śmiałam! Dalie są wysoko i nie zamokły, masz rację, muszę je posadzić,(na razie do donic)
Marcinek- nowe fotki muszę pocykać, trochę posprzątałam w ogrodzie (badyle), już będzie lepiej wyglądało, wyszło słońce i wszystko pięknie rośnie po deszczu!
Wszyscy jesteście bardzo mili!
Dziękuję za odwiedzinki i zapraszam ponownie!
;:6

[x_m-i]

Ale ci fajnie, możesz sobie dzisiaj, przy tak pięknej pogodzie pochodzić po ogrodzie. A ja muszę siedzieć w pracy. Już mnie cholera bierze. Nie wiem jak ja dosiedzę do tej 19.00.

[Cynthia]

Zastanawiam się czy sadzić już jednoroczne czy czekać na Ogrodników
Rozsądek karze czekać ale u mnie deficyt cierpliwości...
Bardzo ciekawa jestem nowych zdjęć z Twojego ogródka

[pelagia72]

Baśka ! Ja u Ciebie w wątku a Ty u mnie w tym samym czasie!
Marcin nie zazdrość mi , zaraz zapierniczam do pracowni, potem obiad, dopiero na koniec dnia , na deser będzie spotkanie z krecikiem w moim ogródku!
Marcin, może masz jakiś swój tajny sposób na kreta?
Buziaki!

[Cynthia]

Ściągamy się myślami
Nie wiem jaki jest Marcina tajny sposób ale Tara wykończyła krecisko karbitem....drastyczny sposób ale skuteczny ;:5

[x_m-i]

A ja tam nie mam problemu z kretami. Nigdy ich u mnie nie było, i oby tak było dalej :D:D. Ale jest podobno jakaś roślina, która wydziela takie coś z korzeni, że krety od tego uciekają. Roślina ta jest spora (podobno rośnie nawet do 2m), ma takie czerwono-żółto- białe liście. Niestety nie znam nazwy.

[pelagia72]

Dzięki za rady, ale wyobraźcie sobie, ze ten skurczybyk jest odporny na karbid, a roślinę odstraszającą olewa szerokim strumieniem!

[e-genia]

Pelagio ja miałam przez kilka lat wkładałam do wszystkich norek nowo powstałych takie pałeczki chyba na kartonie narysowany kret i pisze krecik . Od 3 lat nie ma żadnego kopca ale może to przypadek bo niektórzy mówią że nie działa .
W sąsiednich ogrodach jest dużo kopców .
Genia

[pelagia72]

Geniu!
Jeszcze raz dziękuję za poradę w sprawie kreta, wiesz teraz skojarzyłam, to jakby rodzaj
trutki,używałam wcześniej, niestety bez skutku,(chyba, że chodzi jeszcze coś innego)










Na ostatnim zdjęciu buk - pomnik przyrody, rosnący na wspólnym terenie, teraz już ma rozwinięte liście.