Paprocie ogrodowe Cz.1
-
- 200p
- Posty: 238
- Od: 23 gru 2008, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
- Kontakt:
Marta- zajrzałem na Twoją stronę. Naprawdę extra choć się chyba dopiero rozwija. Lubie takie klimaty. A może tak dodasz część o książkach ciekawych w wiadomym temacie (niekoniecznie tylko poradników) i naszych współmieszkańcach ogrodów czyli żabkach jaszczurkach i ptaszkach.Podobają mi się też Twoje zdjęcia. Czekam na zapowiadane nowe zdjęcia paproci i nie tylko. Fajnie byłoby zobaczyć paprociowe kompozycje. Ponoć świetnie wyglądają np. hosty i pióropusznik pod brzozami ( tak przynajmniej pisze Maja Popielarska, którą dość lubię. Ja głowie się teraz nad wymyśleniem czegoś dla paproci rosnących na skałach, cienista wilgotna ściana pasująca do reszty ogrodu. Kamieni mam dość ale brak pomysłu a raczej tego jednego do którego byłbym przekonany na tyle by go zrealizować. Może Ty masz jakieś sugestie?
- MartaG
- 500p
- Posty: 589
- Od: 9 wrz 2008, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wadowice
- Kontakt:
Dzięki, ale wszystkiego się nie da zrobić:( Doba się niestety nie rozciągnie.larix pisze:Marta- zajrzałem na Twoją stronę. Naprawdę extra choć się chyba dopiero rozwija. Lubie takie klimaty. A może tak dodasz część o książkach ciekawych w wiadomym temacie (niekoniecznie tylko poradników) i naszych współmieszkańcach ogrodów czyli żabkach jaszczurkach i ptaszkach.Podobają mi się też Twoje zdjęcia. Czekam na zapowiadane nowe zdjęcia paproci i nie tylko.
Encyklopedia Sue Olsen do której dałeś linka jest chyba najlepszą pozycją o paprociach, ja mam jeszcze Ferns For American Gardens autorstwa J.T.Mickela, po polsku Paprocie Elżbiety Zenkteler i i dość popularne Paprocie wyd. Officina Botanica. Jeszcze coś po niemiecku, ale nie warte uwagi. Żałuję że tego typu encyklopedii (niekoniecznie o paprociach) nie tłumaczy się na polski, albo tłumaczy niewiele.
Wiesz, gdybym teraz zakładała swój ogród dużo rzeczy zrobiłabym inaczej. Większość moich paproci to pojedyncze egzemplarze poutykane pomiędzy bylinami, dopiero jakiś czas temu zaczęłam sadzić po kilka sztuk z gatunku. Kilka moich drobiazgów paprociowych rośnie na specjalnie przygotowanym murku z okolicznego piaskowca, głównie te skalne, kilku nie udało mi się utrzymać i pewnie kiedyś ponownie spróbuję. Jakieś kompozycje postaram się pokazać, jeśli nie ze swojego ogrodu to z innych.larix pisze: Fajnie byłoby zobaczyć paprociowe kompozycje. Ponoć świetnie wyglądają np. hosty i pióropusznik pod brzozami ( tak przynajmniej pisze Maja Popielarska, którą dość lubię. Ja głowie się teraz nad wymyśleniem czegoś dla paproci rosnących na skałach, cienista wilgotna ściana pasująca do reszty ogrodu. Kamieni mam dość ale brak pomysłu a raczej tego jednego do którego byłbym przekonany na tyle by go zrealizować. Może Ty masz jakieś sugestie?
Powoli zacieniają się inne miejsca w ogrodzie i może z czasem tam kiedyś powstanie coś fajnego.
Wiele lat temu posadziłam pod brzozami pióropusznika właśnie i hosty do tego żonkile - niby to wszystko rośnie, ale pióropusznik wygląda koszmarnie już na początku sierpnia, brzozy ogławiają i niewiele roślin dobrze się pod nimi czuje.
Moim ulubiony zestaw to Onoclea sensibilis z ułudką wiosenną, takoż Adiantum pedatum, Athyrium nipponicum var. pictum z borodowolistnymi żurawkami. Ładnie też wyglądają Polysticha z brunnerami, zwłaszcza tymi o barwnych liściach, brunnery odciągają na wiosnę uwagę od niezbyt juz efektownych liści paprotników. Tak samo prymule, te wcześnie kwitnące, elatior albo veris i rośliny cebulowe:)
Pozdrawiam, Marta
-
- 200p
- Posty: 238
- Od: 23 gru 2008, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
- Kontakt:
Marta - Masz racje, czasu niestety coraz mniej a chciałoby się tyle zrobić. Ponoć polega to na sztuce rezygnacji. Jak się tego jednak nauczyć? Ale zachęcam do pracy nad Twoją naprawdę fajną stroną. Też kiedyś myślałem o stronie z różnymi moimi zainteresowaniami ale chyba nie dam rady. Może dlatego, że mam ich trochę za dużo.
Książka Elżbiety Zenkteler jest naprawdę niezła. Multico wydaje świetne książki z serii "Flora polski" w tym też pozycje "Porosty, mszaki, paprotniki" Hanny Wójcik. Ja jednak najbardziej lubię tego wydawnictwa "Atlas roślinności lasów" i "Atlas roślin chronionych". Super się ogląda. Książki Officina Botanica są super edytorsko zrobione, świetne zdjęcia ale jak dla mnie trochę za mało opisów. Encyklopedia Sue Olsen to moja aktualna lektura. Masz rację jest the best.
Dzięki za podpowiedzi co do roślin komponujących się z paprociami. Ja jeszcze nie mam specjalnych doświadczeń w tym względzie. Choć pióropusznik pod krzakiem tawuły wierzbolistnej razem z tojeścią wyglądał nieźle. Poszukam zdjęcia i pokarze.
Jeśli nie znasz to polecam fajną stronkę w ulubionych klimatach - http://www.es-mjp.pl/
Książka Elżbiety Zenkteler jest naprawdę niezła. Multico wydaje świetne książki z serii "Flora polski" w tym też pozycje "Porosty, mszaki, paprotniki" Hanny Wójcik. Ja jednak najbardziej lubię tego wydawnictwa "Atlas roślinności lasów" i "Atlas roślin chronionych". Super się ogląda. Książki Officina Botanica są super edytorsko zrobione, świetne zdjęcia ale jak dla mnie trochę za mało opisów. Encyklopedia Sue Olsen to moja aktualna lektura. Masz rację jest the best.
Dzięki za podpowiedzi co do roślin komponujących się z paprociami. Ja jeszcze nie mam specjalnych doświadczeń w tym względzie. Choć pióropusznik pod krzakiem tawuły wierzbolistnej razem z tojeścią wyglądał nieźle. Poszukam zdjęcia i pokarze.
Jeśli nie znasz to polecam fajną stronkę w ulubionych klimatach - http://www.es-mjp.pl/
- Aska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3590
- Od: 13 kwie 2006, o 14:36
- Lokalizacja: Podhale, woj. małopolskie
Podpisuję się dwoma rękami, wyjątkowo interesująca strona! Taka ogrodowa "zielonka" jak ja wiele stamtąd wynosi. Ostatnio nie zerkałam, może wieczór nadrobię zaległości...larix pisze:Marta Ponoć polega to na sztuce rezygnacji. Jak się tego jednak nauczyć? Ale zachęcam do pracy nad Twoją naprawdę fajną stroną.
-
- 200p
- Posty: 238
- Od: 23 gru 2008, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
- Kontakt:
Wybrałem się w sobotę na spacer po lesie za płotem. Paproci mnóstwo. Niestety w najciekawszym miejscu gdzie były łany cienistki (zachyłki) trójkątnej, zachyłka oszczepowatego i gigantyczne nerecznice i wietlice (jakie nie wiem) padła mi bateria w aparacie wiec zdjęcia innym razem. Na samej działce rosną paprocie sprawiające mi problem z rozpoznaniem. Nerecznica czy wietlica a jak już to jaka? Wiem że najlepiej poczekać aż będą zarodniki i wtedy zidentyfikować ale z natury jestem niecierpliwy wiec proszę Was o pomoc.
Pierwsza

druga

A tak by the way, z kałuży leśnej drogi gdzie jeżdżą traktory z wyrębu drzew wyłowiłem kilkadziesiąt traszek górskich i przeniosłem do mojej sadzawki ( raptem 50 m) ratując je przed rozjechaniem. W ubiegłym roku miałem tak pełno małych traszek w tym będzie jeszcze wiec.
Pierwsza

druga

A tak by the way, z kałuży leśnej drogi gdzie jeżdżą traktory z wyrębu drzew wyłowiłem kilkadziesiąt traszek górskich i przeniosłem do mojej sadzawki ( raptem 50 m) ratując je przed rozjechaniem. W ubiegłym roku miałem tak pełno małych traszek w tym będzie jeszcze wiec.
Witam wszystkich. Jestem na tym forum zarejestrowany od 30 minut. A dotarłem tu drogą od Google do paproci. Jest nas mało "paprociarzy" więc spotkałem znajomego: larix. Cieszę się, że jest tu trochę osób zainteresowanych paprociami.
A teraz próba odpowiedzi na pytanie larixa: która nerecznica a która wietlica. Wygląda na to, że pierwsze zdjęcie to nerecznica a drugie wietlica. Ale to tylko wydaje mi się
A teraz próba odpowiedzi na pytanie larixa: która nerecznica a która wietlica. Wygląda na to, że pierwsze zdjęcie to nerecznica a drugie wietlica. Ale to tylko wydaje mi się

Pozdrawiam - Jean
- izabella1004
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3630
- Od: 18 kwie 2008, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodnio-pomorskie
Pióropuszniki, jak łany zboża. Na działkach czasem sobie poszaleją. A cyrtomium i języcznik u mnie też wydaje nowe liście.
Jeszcze w sprawie odróżniania nerecznicy i wietlicy: dzisiaj widziałem już u moich kupki z zarodniami; zielonkawe, młodziutkie ale można łatwo rozróżnić oba gatunki po ich kształcie.
I jeszcze prośba: W roku ubiegłym natrafiłem na tę pokazaną niżej paproć ale, jak często bywa na etykiecie był napis: "Paproć". Podejrzewam, że to możne być Polystichum acrostichoides. Będę wdzięczny za pomoc w oznaczeniu. Gdyby były już inaczej wyglądające liście zarodnikonośne to bym miał pewność a tak...?
Zdjęcie zostało usunięte z hostingu.
bab...
Jeszcze w sprawie odróżniania nerecznicy i wietlicy: dzisiaj widziałem już u moich kupki z zarodniami; zielonkawe, młodziutkie ale można łatwo rozróżnić oba gatunki po ich kształcie.
I jeszcze prośba: W roku ubiegłym natrafiłem na tę pokazaną niżej paproć ale, jak często bywa na etykiecie był napis: "Paproć". Podejrzewam, że to możne być Polystichum acrostichoides. Będę wdzięczny za pomoc w oznaczeniu. Gdyby były już inaczej wyglądające liście zarodnikonośne to bym miał pewność a tak...?
Zdjęcie zostało usunięte z hostingu.
bab...
Pozdrawiam - Jean