Ogród Agaty

[x-T-s]

Cynthio

mój syn też długo brał claritinę i krople do oczu...w końcu poszłam do alergologa-pulmonologa fajny starszy człowiek zrobił testy mój syn uczulony był na wszystko...
lekarz kazał jeden sezon go odczulać tak, tak jeden sezon - adam po tym paromiesiecznym odczulaniu ( raz w tygodniu zastrzyk) jak zaczęło wszystko kwitnać czuł się najgorzej...ale po tym sezonie przeszło jak reką odjął...
mamy nawet kota a syn uczulony na niego na maksa- lekarz kazał kota wycierac mokrym ręcznikiem raz w tygodniu...


udaj się do poradni pulmonologiczno alergicznej...że też tam Cię nie skierowno....

[cattleya]

Cynthio

mój syn też długo brał claritinę i krople do oczu...w końcu poszłam do alergologa-pulmonologa fajny starszy człowiek zrobił testy mój syn uczulony był na wszystko...
lekarz kazał jeden sezon go odczulać tak, tak jeden sezon - adam po tym paromiesiecznym odczulaniu ( raz w tygodniu zastrzyk) jak zaczęło wszystko kwitnać czuł się najgorzej...ale po tym sezonie przeszło jak reką odjął...
mamy nawet kota a syn uczulony na niego na maksa- lekarz kazał kota wycierac mokrym ręcznikiem raz w tygodniu...


udaj się do poradni pulmonologiczno alergicznej...że też tam Cię nie skierowno....

I to jak najszybciej. Ja jeszcze nie kwalifikuję się do odczulania. Jestem pod opieka pulmunologa i arelgologa i na razie leczę astmę oskrzelowa. Wspomagane mam leczene lekami blokujacymi histaminę, to na alergię. To co bierze Oskarej jest właśnie takim lekiem , ale to nie nowa generacja leków.
A Twoj Oskarek moze być alergikiem krzyżowym czyli uczula go alergen pokarmowy i alergen wziewny. Np. cały rok jesz jabłka i nić a jak zaczyna pylić brzoza zaczyna się problem.

[Cynthia]

....ze skierowaniem nie będę mieć problemu bo on już był w szpitalu na badaniach i wyszło dużo alergii pokarmowych, które na szczęście minęły....dziękuję dziewczyny za rady , trzeba będzie się wybrać do doktorka....

[rosiowa]

No wszystko pięknie, Agatko, ale jak to, na Stokach??? Tak blisko mnie??? Trzeba o koniecznie nadrobić...
No i dzieciaków gratuluję. Matko, kiedy moje będą dorosłe???

[danutab]

Agatko wreszcie cię odnalazłam.Pamiętam jak podziwiałam twoje róże.
Pamiętam również początki twojej rabatki a później mi znikłaś.Dzisiaj wiem
dlaczego.Nie masz wejścia do siebie pod pozdrowieniami i dlatego nie mogłam
do Ciebie zajrzeć.Dzisiaj poszukałam Cię w spisie.Cieszę się bo u Ciebie
zaszły tak ogromne zmiany,że tylko Ci pogratulować.Mam podobną krzewuszkę
do twojej Ciekawe czy to ta sama.Nie znam nazwy mojej.

[cattleya]

Gosiu tak na Stokach, ja niedawno przejeżdzałam przez Twoje okolice. Bardzo chetnie to nadrobię
Dzieciaki jak już zaczną edukację to czas błyskawicznie mija.

[ada.kj]

Agatko. Przepraszam, że w Twoim wątku, ale uwaga do Cyntii. Alergie pokarmowe nigdy nie mijają. Mogą się tylko zmniejszyć lub zniknąć objawy po odstawieniu czynnika uczulającego. Ale wrócą na pewno a często w gorszej postaci. Wtedy jest skłonność do powiększania się czynników uczulających. Wiem co piszę, gdyż jestem uczulona na gluten. A dowiedziałam się o tym mając już dużo lat. A wcześniej nikt tego nie stwierdził. Wielu lekarzy twierdzi, że z alergii pokarmowych się wyrasta. Nic bardziej błędnego nie ma. Musisz znaleźć dobrego lekarza alergologa.
Agatko. Podziwiam zmiany w Twoim pięknym ogrodzie. Zachodzą bardzo szybko i bardzo fachowo. Żebym to ja tak umiała. A u mnie koncepcje zmieniają się stale i wychodzi "wirówka" jak to nazywają. Zaglądam do Ciebie często, ale po cichutku.

[cattleya]

Nie szkodzi że w moim wątku, nie masz za co przepraszać. Cynthia napweno przeczyta bo wpada do mnie czasem.
Mój ogrod powstaje bardzo powoli i tylko dlatego nie mam "wirówki" inaczej na pweno i ja bym tego nie uniknęła

[Cynthia]

Agatko ja zaglądam do Ciebie cały czas, tylko nie zawsze się odzywam
Co to jest wirówka ....już w drugim wątku o tym czytam

Aduś muszę się wybrać do poradni alergologicznej i wtedy o wszystko będę pytać.
Dziękuję za informacje

[AniaDS]

Agatko, jestem pod wrażeniem Twojego zaangażowania :P
Zmiana jest rewelacyjna, wszystko składa się w przemyślaną całość.
Ta biała altanka wygląda ekstra, bardzo rozjaśniła to miejsce, a jak dojdą do tego rośliny to będzie wspaniały kącik

[cattleya]

Dzisiejszy plan prac rozwalił deszcz. Ciapra cały czas.
Dobrze że wczoraj posadzilam wiekszość jednorocznych do gruntu przynajmniej mają mokro i pochmurno. Ale jutro bardzo mi jest potrzebna pogoda

[cattleya]

Cyntio ja tez nie do konca wiem o co chodzi z ta wirowka.Domyslam sie tylko ze jak sadzisz bez planu to wpadasz wcwir przesadzania.A moze sie myle

[AniaDS]

oj, to ja mam ciągle tak...

[Cynthia]

Cyntio ja tez nie do konca wiem o co chodzi z ta wirowka.Domyslam się tylko ze jak sadzisz bez planu to wpadasz wcwir przesadzania.A moze się myle

....jeszcze mnie wirówka nie dopadła.....za mało mam do przesadzania na działce

[nigella]

Wprawdzie nie pada ale okrutnie wieje, nie wiem jak u Ciebie-potrzebowałaś na dzisiaj pogody.
Wiatr i susza są niefajne. Słuchaj a może tej róży od KARO poszukać w Końskowoli?