Storczyki Anusski

[Jolusia]

Aniu gratulacje, w koncu sie doczekalas i oby ci pieknie rosla

[Storczykowa]

tak, to będzie korzonek. jedna z moich przedłuża taki młody korzonek, który puściła pewnie niedługo przed dojściem do mnie.

[Mamba]

Aniu, gratuluję korzonka. Oby vandy rosły zdrowo i szybko zakwitły :P

[AnnaL]

Aniu gratuluje korzonka. Super ruszają powoli.

[Anusska]

Dziękuję wszystkim i za odwiedziny, i za miłe słowa

Mirko, na pewno z czasem wszystkie vandy ruszą - one mają to w genach
________________________________________________________________________________________________________________________________

Donoszę, że już OBIE moje vandy ruszyły Rosną im korzonki, podlewam je co drugi dzień po 3 godziny, codziennie pryskam, stoją sobie razem w wąskim i
wysokim wazoniku, na dnie którego jest woda - prawdopodobnie, jak nikt nie widzi, to "ukradkiem" sobie z niego paruje

Stan pierwszej vandy:
- listki sztywne, ciemnozielone,
- liczba korzeni: 3 grube i 2 cienkie, w tym:
* 2 przedłuzają się
* 1 się rozgałęzia



Stan drugiej vandy:
- listki trochę obwiędłe, miękkie i pomarszczone, w kolorze jasnozielonym
- liczba korzeni: 4, w tym:
* jeden ma około 0,5cm, dopiero co "wyszedł" spod skórki,
* jeden jeszcze "nie ujrzał światła dziennego", bo jest to taka mała ciemnozielona plamka na najstarszym liściu (na zdjęciach trochę widać
taką górkę - to jest własnie ten wychodzący korzonek )

[Mala_MI]

Aniu, jedna z moich vand też miała wiotkie liście, choć ich stan nie był taki jak Twoich. Ja wsadziłam w sobotę moje vandy (tzn tylko korzenie, liście ile było to konieczne by zakryć korzonki) na 24 godziny do wilgotnego spagnum, w niedzielę się wietrzyły. Stan liści się poprawił od razu.

AnnaL zrobiła to samo ;)

[Anusska]

Mała Mi, jednak wolę nie ryzykować :P Skoro wypuszczają korzonki, to znaczy że czują się dobrze i stan ich liści pewnie niedługo się poprawi

[bogumila]

Aniu najważniejsze , że korzonki puszczają .

[dewuka]

Dobrze, że vandy dają znaki życia. Moje ruszyły 2 z 5. Zawsze to lepsze niż nic.

[DAK]

Aniu, wreszcie znalazłam czas na zwiedzenie całego twojego wątku. Bardzo podobają mi się storczyki w stylu twojego słoneczka i tego pastelowego u babci.
Ze wszystkich moich padł ten właśnie, który miał najpiękniejsze korzenie powietrzne i w doniczce, do tego zdrowe liście - kupiony w czasie wystawy. Pozostałe różnie, ale jakoś jeszcze się trzymają lub puszcza keiki i mnóstwo korzonków, gdy mu środek odpadł. Tak więc pomyślałam sobie, że to nie reguła z tym oglądaniem zdrowotności rośliny przy zakupie. Ale skojarzyłam, że w moim przypadku, to jednak było zawilgocenie środka, bo przy zamgławianiu wszystkie pozostałe miały bardzo poziomo liście, a tamten miał sztywne pionowo i pewnie woda tam spływała. Tak więc zasadę "kupuj zdrowe" trzeba obronić, a uruchomić "zamgławiaj z głową", bo nawet najzdrowszy egzemplarz można uśmiercić.
Dziękuję ci za cenną dokumentację fotograficzną. Też gdy chcę dokładnie obejrzeć co się dzieje, to robię zdjęcie na zbliżeniu i potem powiększam, by odetchnąć z ulgą, że coś białego to paproch albo resztka styropianu.

[Anusska]

Dziękuję za odwiedziny i odkopanie mojego wątku

Bogumiło, z jednej strony można pomyśleć "przecież to tylko korzonek", ale z drugiej strony taka mała rzecz, a cieszy :o
Dewuko, to też dobrze Z czasem na pewno wszystkie rusżą. Ja trzymam moje obydwie vandzie w wazoniku, to może jak jedna 'zobaczyła', że druga rusza, to trochę 'pozazdrościła' i odgapiła z tymi korzonkami
DAK, miło mi bardzo ;:165 Szkoda storczyka, który padł... Może te korzenie i liście były silne nie ze względu na zdrowie storczyka, a przez użyte przez producenta środki przyspieszające wzrost Tego co prawda nigdy się nie dowiesz, ale może rzeczywiście nie warto kierować się zasadą "kupuj zdrowe", bo wszystkie storczyki wystawione na jednym wózku pochodzą z tej samej produkcji, a te które wyglądają na silniejsze, mogły być po prostu bardziej poddane działaniom różnych "dopalaczy" Jeśli chodzi o zamgławianie, to nie zamgławiam, także nie mam się o co martwić A jeśli bym miała już to robić, to pewnie tylko spód liści - z wierzchniej strony storczyki pobierają tylko 10% wilgotności

___________________________________________________________________________

U moich vandzi rozpoczął się aktywny ruch Obie wypuszczają po kilka korzonków, a jedna dodatkowo jeszcze przedłuża i rozgałęzia Cieszy mnie to, szczególnie w przypadku biedniejszej vandy
W piątek już wystawa - plany się zmieniły, więc będę obecna już w pierwszy dzień Mam nadzieję, że co nieco tam kupię, bo lista się ciągle wydłuża

[Storczykowa]

ja przed ywstawą w Sosnowcu też się nastawiłam, że kupię moje wymarzone i bardzo się zawiodłam, bo żadnego z moich wymarzonych nie kupiłam, tylko inne, na pocieszenie, bo przecież nie mogłam wyjść z pustymi rękami. był wprawdzie mój wymarzony violacea, ale w bardzo wysokiej cenie, czasem nawet kwitnącą Vandę można taniej kupić. może na tej wystawie będzie więcej ciekawych storczyków... chętnie bym pojechała, gdyby nie to, że mam tak daleko.

[Anusska]

Dusiu, mam taką nadzieję, ale co będzie, to nie wiem Oglądałam listy sprzedaży storczyków na wystawy w innych miastach i było kilka tych, które chcę nabyć Także prawdopodobnie będą też na tej we Wrocławiu, biorąc jeszcze pod uwagę, że na początku maja miała być dostawa do OrchidSklepiku, akurat przed tą wystawą A inna sprawa, że idę w pierwszy dzień wystawy zaraz po otwarciu, zanim wszystko wykupią

[agata0806]

Anusska gratuluję nowych korzonków
Mi też ostatnio wszystko puszcza korzenie ale to dosłownie ogrom korzeni..A i listki pięknie rosną

[Baryczka]

Aniu, ja też wybieram się w pierwszy dzień wystawy, możliwe, że się gdzieś tam zobaczymy Liczę, że kupię sobie tam cosik, ale nie mam konkretnych planów. Może Phal. equestris....