Róże w moim ogrodzie.

[AniaDS]

.

Cilla, u Ciebie w LM po 59zł a u nas, w Krakowie po 65zł

beznadzieja

A to ciekawostka
U nas we Wrocławiu w LM róże Meillanda w doniczkach po 17,90! Na własne oczy widziałam !

te Meillanda u nas też są po 17,90.
Została juz tylko jedna odmiana, nie pamiętam nazwy, dwukolorowa.

Ale Eden, Augusta i inne rarytaski są droższe.
I większe, mają już kika pędów.
Były po 65 zł, teraz jest niby promocja (według gazetki) i są po 59 zł
Ale i tak wszystkie zabiedzone

[Deirde]

Pnące z kwiatami muszą być droższe bo one kwitną w drugim roku czyli te za 70 zł były dwuletnimi krzewami. U mnie tak sytuacja wygląda z Madame Plantier, w zeszłym roku wypuściła pędy, w tym roku są kwiaty i piękne liście.

[Deirde]

Susza, susza i susza, podobno w poniedziałek ma padać deszcz. Zawsze potem okazuję się że owszem pada ale nie u nas. Nie miała wyjścia i muszę robić fosy dla moich księżniczek, niestety z tym bieganiem z konewkami ma się problem bo woda ucieka bokiem i nici z podlewania ale za to szybko rosną chwasty. Przez najbliższy czas czeka mnie praca z fosami do wody i ściółkowaniem. w tej chwili wygląda to tak.
Jedna z angielek, Biedermeier i Nostalgia.

Ziemia jest kompletnie sucha, do róż miały być dosadzone byliny.
Piano - Aga u mnie w tej chwili wygląda tak, ma świetne liście -

[AniaDS]

ta fosa oznacza, że wykopujesz rowek i sypiesz tam korę?
Bardzo mi się podoba ten pomysł

U mnie jest tylko agrowłóknina (z daleka od samych krzewów, ale pomiędzy nimi) i kora albo żwirek.
Ale nawet to wystarcza, że nie muszę codziennie podlewać.
Ziemia nie przesycha tak szybko.
Sprawdzałam kilkakrotnie

Bardzo ładnie rozwijają się różyczki, zwłaszcza Piano i Eden idą jak burza po zimie

[Deirde]

Aniu najpierw układam włókninę, a potem korę, ziemia jest wysypywana z boku albo w magiczne miejsce. Najwięcej pracy będzie jesienią, zebranie kory, a potem zasypanie rowów i usypanie kopczyków ale niestety, z powodu pogody i ciągłej suszy trzeba je ratować bo mam za dużo młodych nabytków. Piano został kupiony w kwietniu. Afrodyta śni mi się po nocach, w lipcu ją zamówię.

[AniaDS]

mnie się śni Jasmina...

i nigdzie nie ma teraz

[Deirde]

Aniu - najwięcej róż sprzedaje się jesienią, niestety, wtedy wszystkie szkółki sprzedają, a nam grozi bankructwo. Gorzej jeśli chcemy kupić róże z kilku szkółek.
Sprawdzałam róże i tak wygląda Cardinal de Richelieu.

Ze słabszych róż tegorocznych.


Na tą róże liczyłam najbardziej, a widziałam ją w szkółce u Spasówki - Albrecht Durer Rose - róża wielkokwiatowa.

[AniaDS]

Cardinal widzę, że już ma pączki
pięknie wygląda, zwłaszcza w porównaniu do reszty

tak to jest, że jedne róże budzą się do życia z łatwością a drugim jakoś to niezbyt idzie...

[aga13]

Gosiu piękne pąki kwiatowe!
szkoda tej róży .....no niestety tak czasem bywa... jak sadzisz jaka może być przyczyna?

[Deirde]

Aga - ta róża odbija, ma pąki liściowe, po prostu za długo była w chłodni teraz potrzebuje odpowiedniego czasu by ruszyć. Wczoraj zauważyłam pąki kwiatowe u Agnes, Veilchenblau, Othello, jestem w szoku, ciekawe czy zima też do nas przyjdzie za wcześnie.

[AniaDS]

nawet tak nie myśl

[gloriadei]

Gosiu,
obiecane zdjecie Augusty. rosnie wspaniale, tylko trochę trzba podlewać bo sucho. Zdrowa, nawet jedna mszyca nie usiadla na niej

[Deirde]

Pięknie Ci urosła, niestety moja nie wypuszcza jeszcze liści i wygląda tak jak Albrecht, dam jej trochę czasu.
U Ciebie nie ma jeszcze pąków kwiatowych?

[minismok]

O!Gosienko .........piekne lalki! i w gustownych miskach.......gratuluję

u mnie kilka skoczków i slad po śluzownicy na Flamentanzu.......jutro nakarmie paskudy octem

Agnes też ładnie u smoka buja ......a WC skonczyła hibernację po chłodni i niesmiało rozwija listki

cmokasy z gór

[Aszka]

Augusta Luise-z tegorocznych tez rośnie chyba najlepiej.Dzisiaj popadało to może trochę ruszą.I pączki już ładne.Ja chodzę z lupą i szukam