Jakie drzewa wybrać,posadzić?

igielka78 · Post » 21 kwie 2009, o 18:55

Drzewo koniecznie liściaste i spore czyli tak z 10m. Pokroju raczej nie za szerokiego. Jeśli ozdobne to raczej z liści, a mieszkam na Dolnym Śląsku czyli zimy raczej znośne. Tak jak wcześniej napisałam zastanawiałam się nad jakimś klonem, może lipa. Podobają mi się buki, ale one chyba zbyt szeroko rosną. Ważne żeby było bezproblemowe i dosyc szybko miało pokrój dorosłego drzewa.
Zaraz się biorę za czytanie podanych przez ciebie wątków i pozwolisz, że jakby co to będę pytac, aby rozwiac wątpliwości.

tomboj0 · Post » 21 kwie 2009, o 20:14

Proponuję Populus lasiocarpa.
pozdrawiam
tomek

Fi · Post » 21 kwie 2009, o 20:24

Polecam ci tulipanowiec - ma wąską koronę, tylko będzie miał co najmniej 30 m wysokości! Za to kwiaty mogą to wynagrodzić. Teraz nietrudno go znaleźć, na Allegro jest wiele sadzonek do sprzedaży, niektóre mają nawet ponad metr.

Nalewka · Post » 21 kwie 2009, o 23:40

Tomku, topola? Owszem, dość szybko rośnie (szczególnie włoska), ale za kilka lat bałabym się pod nią usiąść, żeby mi się gałęzie na głowę nie posypały

Jak dla mnie - jest mało atrakcyjna. Ani ozdobna, ani specjalnie kształtna, ot, takie sobie drzewo. No i te wszechobecne waciane kotki - gąsienice...

Lipa. Lipa to jest to! I dla ludzi, i jako pożytek, i jako symbol, i jako parasol, wszechstronna i wspaniała. A czy szybko rośnie? Co to jest 100 lat w stosunku do wieczności

igielka78 · Post » 22 kwie 2009, o 19:10

Poczytałam zaproponowane przez ciebie wątki i niestety wcale nie jestem mądrzejsza. Wg tych wątków to najszybciej rosną klony, ale ich jest tyle odmian, ze głowa boli. Zastanawiam sie nad którąś odmiana klona jaworu. Lipa jak już pisałam tez fajna, ale znowu leci do niej chmara pszczół, więc nie wiem czy przy dwójce małych bobasów to się sprawdzi. Tulipanowiec na pewno oryginalny, ale kiedy on osiągnie wymiary drzewa a nie przerośniętej sadzonki.
I tak zaplanowałam, że rozejrzę się w terenie co oferują sprzedawcy, bo jeszcze się napalę na jakąś odmianę i okaże się, że nijak jej kupic nie można. Nie wiem jak z kupowaniem takich drzew na allegro, czy to nie mija się z celem.

tomboj0 · Post » 22 kwie 2009, o 19:18

Nalewka pisze:Tomku, topola?
Lipa. Lipa to jest to! I dla ludzi, i jako pożytek, i jako symbol, i jako parasol, wszechstronna i wspaniała. A czy szybko rośnie? Co to jest 100 lat w stosunku do wieczności

Lasiocarpa jest wyjątkowa - drzewo o wyglądzie bardzo egzotycznym. Niestety praktycznie nie do kupienia. Podobne, jednak o mniejszych liścich to p. wilsoni i szechuanica.
Z lip proponowałbym Tilia henryana.
pozdrawiam
tomek

Fi · Post » 22 kwie 2009, o 19:33

Klony są owadopylne, więc też będą pszczoły i inne takie. Może poszukaj coś wiatropylnego?

igielka78 · Post » 23 kwie 2009, o 16:54

Nie jestem tak biegła z przyrody i nie znam się na pylności - może coś podpowiesz?

Fi · Post » 23 kwie 2009, o 17:42

Rośliny mogą być zapylane na różne sposoby. Są to właśnie na przykład owadopylność i wiatropylność. Mogą być jeszcze zapylane przez nietoperze, ptaki czy inne takie, ale na tym nie znam się za bardzo.
Owadopylne przyciągają często duże ilości owadów, niekoniecznie pszczół i os, ale jednak często. Takimi roślinami jest większość kwiatów ogrodowych, a z drzew przykładowo:
-klony (oprócz jesionolistnego, ale osobiście go nie polecam - niebezpiecznie szybko się rozprzestrzenia),
-tulipanowce,
-lipy,
-drzewa owocowe,
-jarzęby,
-magnolie,
-bzy,
-lilaki,
-kasztanowce.

Wiatropylne zapylane są, jak sama nazwa wskazuje, przez wiatr:
-nagonasienne (np. sosny, świerki, jodły, modrzewie, jedlice, miłorzęby, metasekwoje, cypryśniki),
-buki,
-dęby,
-kasztany,
-platany,
-orzechy,
-wiązy,
-leszczyny,
-brzozy,
-olchy,
-topole,
-wierzby.

To oczywiście nie wszystkie, ale te akurat nasunęły mi się na myśl i one są najczęściej spotykane.

tomboj0 · Post » 23 kwie 2009, o 22:04

Owadopylne = owady i ich ewentualne ugryzienia
Wiatropylne = alergia w tym katar sienny itp.
Może lepiej wybrać coś co wcale nie kwitnie?
pozdrawiam
tomek

igielka78 · Post » 30 kwie 2009, o 20:04

Uprzejmie donoszę, że dokonałam zakupu swojskiej lipy.

Mój nabytek ma 3,5m wzrostu i już prawie wygląda na drzewo. Niestety w centrach ogrodniczych dominują same "karlaki". Rozważałam zakup klona, już miałam wybranych kilka odmian i okazało się, że w okolicy dostępne są tylko palmowe, a to raczej nie to.
Poza tym dokupiłam jeszcze modrzew i parę innych krzaczków czyli zakupy udane.
Dziękuję wszystkim za rady.

patrykgiel · Post » 1 maja 2009, o 23:31

Moim zdaniem akcentu w ogrodzie dodaje Złotokap pospolity, pięknie kwitnie na kolor żółty i jest to drzewo dość duże, jedyną wadą jest to, że jest trujące !

Swagman · Post » 2 maja 2009, o 00:39

jak ziemia jest wilgotna i raczej ciężka i to ma być "uczciwe" drzewo a nie krzak to proponuję platana posadzić- ale osobiście to ja bym wybrał jednak lipę

patrykgiel · Post » 2 maja 2009, o 10:56

Złotokap jest drzewem !!

igielka78 · Post » 2 maja 2009, o 19:39

Swagman pisze:jak ziemia jest wilgotna i raczej ciężka i to ma być "uczciwe" drzewo a nie krzak to proponuję platana posadzić- ale osobiście to ja bym wybrał jednak lipę

No i wybrałam lipę - może nie tyle z wielkiego przekonania, a le z powodu lichego wyboru w okolicy. Z tego co widzę to warunki będą jej u nas pasowały

Jak pstryknę zdjęcie to wstawię do podziwiania