.Nie raz muszę się zastanowić jaki to kwiatek bo tak cudownie na zdjęciu wygląda
.Ogródek AGNESS cz.2
-
agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
-
Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
i wykonanie i to co na nich pokazujesz 
Ten bladoróżowy na 8 zdęciu ma faktycznie taki kolor 
Jest naprawdę niespotykany...
Agnieszko! jakie przepiękne zdjęcia uczta dla moich oczu! śliczne tulipanki no i pierwiosnki cudo! mam nadzieje że dzięki tym które kupiłam od Walerii ja w przyszłym roku 9lub być może na jesień bo ponoć też się to zdarza też będę cieszyła oczy podobnymi widokami
a i jak ty kobieto robisz te zdjęcia? bo są naprawdę mistrzowskie!!
a i jak ty kobieto robisz te zdjęcia? bo są naprawdę mistrzowskie!!
-
AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Elu dziękuję bardzo za miłe słowa Eluś jakoś nie pomyślałam, żeby cyknąć zdjęcia okrytej brzoskwini 
Ale okrywana była tylko kilka nocy jak zapowiadali przymrozki, mam nadzieję, że już ich nie będzie 
Marcinie dziękuję mam nadzieję, że wiosna będzie u mnie jak najdłużej, bo niestety lato nie jest już takie kolorowe w moim ogródeczku
Moniś dzięki te ładne zdjęcia to robi moja córka Ola ,je te gorsze
Basieńko kolor pierwiosnka jest oddany faktyczny, ma on taką delikatną bladoróżową barwę ze smugą domieszanej żółci Właśnie zaczęły kwitnąć kolejne późniejsze pierwiosnki, ale nie mogłam cyknąć dziś fotek, bo był straszny wiatr i wszystko fruwało
Aniu pierwiosnki bardzo polecam, ponieważ są piękne i absolutnie niekłopotliwe Naprawdę długo kwitną, są niewymagające, pięknie się rozrastają w duże kępy Jeśli masz miejsce, to naprawdę Sobie dosadź
Ewuś zgadzam się z Tobą, bo ja też 
nie mogę się na nie napatrzeć, ponieważ kwitną i kwitną, wiele kwiatów już przekwitło, nawet tych, które zakwitły po prymulkach, a one nawet nie mają zamiaru jeszcze przekwitać
Izuś bardzo się cieszę, że podoba Ci się moja rabata:D , faktycznie wiosną jest u mnie bardzo dużo kolorków, latem już niestety mniej. A prymulki są niezawodne pod każdym względem, i długości kwitnienia i wytrzymałości na niesprzyjające warunki atmosferyczne i wreszcie uroku
Marysiu dziękuję bardzo zakwitło mi trochę nowych kwiatów, ale jest strasznie silny wiatr, wszystko wiruje i nie mogłam cyknąć fotek, może jutro będzie lepiej
Joluś z sasankami to jest tak, że można obcinać a można zostawiać Zależy czego się od nich oczekuje, jeśli się zostawi to można zebrać nasiona, a bardzo często one same się wysiewają. Moim zdaniem też ich owocostany są prześliczne, takie pierzaczki Ale jeśli chcesz uniknąć wysiewania i mieć niższe krzaczki( gałązki z nasionkami są dosyć wysokie) to beż problemu można obciąć. Ja pozostawiam
Onko na pewno będziesz się cieszyła pięknymi prymulkami, ponieważ one świetnie się rozrastają A zdjęcia- te ładne robi moja córka Ola- ja nie jestem taka zdolna
dziękuję bardzo za miłe słowa Eluś jakoś nie pomyślałam, żeby cyknąć zdjęcia okrytej brzoskwini Ale okrywana była tylko kilka nocy jak zapowiadali przymrozki, mam nadzieję, że już ich nie będzie Marcinie
dziękuję mam nadzieję, że wiosna będzie u mnie jak najdłużej, bo niestety lato nie jest już takie kolorowe w moim ogródeczku Moniś dzięki
te ładne zdjęcia to robi moja córka Ola ,je te gorsze Basieńko
kolor pierwiosnka jest oddany faktyczny, ma on taką delikatną bladoróżową barwę ze smugą domieszanej żółci Właśnie zaczęły kwitnąć kolejne późniejsze pierwiosnki, ale nie mogłam cyknąć dziś fotek, bo był straszny wiatr i wszystko fruwało Aniu
pierwiosnki bardzo polecam, ponieważ są piękne i absolutnie niekłopotliwe Naprawdę długo kwitną, są niewymagające, pięknie się rozrastają w duże kępy Jeśli masz miejsce, to naprawdę Sobie dosadź Ewuś
zgadzam się z Tobą, bo ja też nie mogę się na nie napatrzeć, ponieważ kwitną i kwitną, wiele kwiatów już przekwitło, nawet tych, które zakwitły po prymulkach, a one nawet nie mają zamiaru jeszcze przekwitać Izuś
bardzo się cieszę, że podoba Ci się moja rabata:D , faktycznie wiosną jest u mnie bardzo dużo kolorków, latem już niestety mniej. A prymulki są niezawodne pod każdym względem, i długości kwitnienia i wytrzymałości na niesprzyjające warunki atmosferyczne i wreszcie uroku Marysiu dziękuję bardzo
zakwitło mi trochę nowych kwiatów, ale jest strasznie silny wiatr, wszystko wiruje i nie mogłam cyknąć fotek, może jutro będzie lepiej Joluś z sasankami to jest tak, że można obcinać a można zostawiać
Zależy czego się od nich oczekuje, jeśli się zostawi to można zebrać nasiona, a bardzo często one same się wysiewają. Moim zdaniem też ich owocostany są prześliczne, takie pierzaczki Ale jeśli chcesz uniknąć wysiewania i mieć niższe krzaczki( gałązki z nasionkami są dosyć wysokie) to beż problemu można obciąć. Ja pozostawiam Onko na pewno będziesz się cieszyła pięknymi prymulkami, ponieważ one świetnie się rozrastają
A zdjęcia- te ładne robi moja córka Ola- ja nie jestem taka zdolna 
