Gliniasta ziemia - czy urośnie trawa i kwiaty?

maggie · Post » 11 maja 2007, o 13:09

Czy gliniasta gleba jest odpowiednia do posiania na niej trawnika,?
Jakie kwiaty na niej urosną,?
Czy trzeba może specjalnie w jakiś sposób ja przygotować?
Potrzebuję Waszej wiedzy i doświadczenia

aurynka · Post » 11 maja 2007, o 14:12

Oczywiście, że urośnie zarówno trawa, jak i kwiaty

Na całych moich 60 arach mam tłustą glinę zasadową i rośnie mi tam wszystko bardzo dobrze

Jeszcze mi się nie zdarzyło, aby się nie przyjęło , to co akurat sobie kupię.

Priam · Post » 11 maja 2007, o 15:33

u mnie wszystko na takiej rośnie ale niestety bardzo wieje

Post » 11 maja 2007, o 15:52

Chyba nie zawsze wieje?

Posadziłeś jakiś żywopłot by osłonić rabatę?
Bardzo tani, szybki i ładny jest z Tawuły van Houtte'a.

nemo56 · Post » 11 maja 2007, o 16:54

Jeśli nie podoba się gleba gliniasta, to ją wymieszaj z np. torfem a nawet z piaskiem.

maggie · Post » 11 maja 2007, o 16:57

dziekuje za zainteresowanie,

Jak sprawdzic jaki odczyn ma ziemia?(glina)

nemo56 · Post » 11 maja 2007, o 17:03

pH -metrem patrz linki:

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ght=phmetr
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ght=phmetr
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ght=phmetr

niecierpek · Post » 11 maja 2007, o 17:33

Gliniasta ziemia po kilu latach uprawy robi się najlepszą ziemią na świecie. Trzyma wilgoć, a to bardzo ważne. Trzeba sypać równocześnie piasek i kompost, nawet taki gruboziarnisty. Na zimę orać w ostrą skibę - i urośnie wszystko!

Priam · Post » 12 maja 2007, o 14:49

Jako żywopłot mam maliny

ale i tak miejsce to jest bardzo wietrzne

. Kupiłem rododendrona Nev Zelemba i posadziłem go na środku. Kilka dni temu była bardzo wietrzna noc i z 10 kwiatów zostały tylko 2. Normalnie się załamałem, ale cóż jak się nie myśli to się ponosi klęski.
Pozdrawiam.

asia2 · Post » 15 maja 2007, o 21:21

Też niestety dysponuję gliniastym ogrodem. Latem kamień, po deszczu ślizgawka - koszmar. Ale jednak coś tam na nim rośnie, więc nie jest tak źle. Przy odrobinie samozaparcia można stworzyć niezłe rabatki. U mnie ładnie rozwijają się hosty, barwinek, trzmieliny, piwonie. Gorzej z różami i hortensjami. Ciągle próbuję dosadzać coś nowego - z różnym skutkiem. Metodą prób i błędów zapewne uda Ci się osiągnąć zadawalający rezultat. Życzę powodzenia